och
szkoda tylko że nie wszyscy odebrali swoje tytuły...
Konkurs fotograficzny Fotka roku
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
Bardzo proszę, żebyś nie odbierał (żebyście nie odbierali) tego jako głupie żarty, bo będę pisał serio.Edi wrote:Nie no tytuł rewelka .
Miałem nadzieję, że na tej masie uda nam się już pojawić, ale prace w domku znów zajęły cały dzień.
Drogi Adamie! Czasy słodkiej wolności i pedałowania romantycznego minęły. Teraz to masz obowiązek masować żonę, a nie się. Prace w domku powinny Wam teraz zajmować naprawdę dużo czasu. I nie mówię, że chodzi o kafelki, panele czy firanki. Tu chodzi o pokolenia przyszłych kolarzy, takich 100% OGR. Może z boku to wygląda na bezczelne wpychanie się w Wasze życie i takie popierdółki starego żonkosia, ale pamiętajcie - dzieci są najważniejsze. Więc koniec z jazdą rowerową uciskającą wiadomo co. Marta niech zacznie robić świece, a Ty, chłopcze, noś luźne bokserki i spodnie eleganckie zamiast opinających dzinsów. I zdejmij w końcu te martensy. Czy wiesz, jak pachną Twoje stopy, kiedy wchodzisz wieczorem do alkowy?
I bardzo dobrze! I o to chodzi! Edi, skup się na dwóch udach żony, po co Ci trzynaście! W niedzielę nigdy nie kończcie przed 13:00!Edi wrote:Rano myślałem, że przed 13 uda się skończyć, taaa ogarnęliśmy się dopiero przed 10 minutami
Ale żeby tak od rana do 21:00! Edi, poszło Ci w lędźwia!
Starjcie sie, starajcie... Ale w domu.Edi wrote:Na marcowej masie postaramy się być.
Pozdrawiam Was serdecznie!
przypominam ze to forum czytaja tez dzieci.. ;>
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
Dzieci, kiedy są jeszcze dziećmi, to nie kumają, dlaczego to, co czytają, znaczy coś innego, niż im się wydaje, że czytają. Nie używałem słów wulgarnych, lecz po prostu opisałem, o co się rozchodzi. Jeżeli czytający kumają, o co chodzi, to znaczy, że nie są dziećmi.
A Ty, kolego mroczny, też zająłbyś się jakąś niewiastą na serio, bo po czterdziestce to Ci już tylko orgazmy na szczytach powyżej 6000 n.p.m. zostaną, ewentualnie seks za pieniądze i perspektywa braku możliwości przedłużenia drzewa genealogicznego. I to jest dopiero depresja, chłopcze.
Pozdrawiam!
A Ty, kolego mroczny, też zająłbyś się jakąś niewiastą na serio, bo po czterdziestce to Ci już tylko orgazmy na szczytach powyżej 6000 n.p.m. zostaną, ewentualnie seks za pieniądze i perspektywa braku możliwości przedłużenia drzewa genealogicznego. I to jest dopiero depresja, chłopcze.
Pozdrawiam!