Rowerem do pracy z rana ...

...moze ktos sie dolaczy?

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel

User avatar
popeye
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1391
Joined: 27 Jul 2004 02:43
Location: ja jestem?

Post by popeye »

- Powrót z centrum do domu - 52 minuty - średnia 34,6 km/h Twisted Evil Twisted Evil
Temu Panu już dziękujemy :wink:
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny

"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "

http://picasaweb.google.pl/darekab/
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

właśnie to chciałem napisać, tylko nie wiedziałem jak to kulturalnie zrobić :twisted: ja jechałem 1h20m :/
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
Guest

Post by Guest »

Kłaniam
Pozwolę sobie zapytać - jestem z Miedzeszyna i też pomykam rowerkiem do pracy (koło zachodniego). Czy ktoś koło 7 przejeżdża przez moją okolicę, żeby połączyć siły ?

mac
User avatar
Arkadyj
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1279
Joined: 21 Feb 2004 14:11
Location: cloud number nine

Post by Arkadyj »

Anonymous wrote:Kłaniam
Pozwolę sobie zapytać - jestem z Miedzeszyna i też pomykam rowerkiem do pracy (koło zachodniego). Czy ktoś koło 7 przejeżdża przez moją okolicę, żeby połączyć siły ?
mac
Mijam skrzyzowanie na wale z droga prowadzaca do Miedzeszyna (tuz przy stacji shella) cos okolo 6.50. Jezdze w pon, srody, czwarki o ile pogoda dopisze. Jezeli w ktorys z tych dni bedziesz jechal, po prostu daj znac :-)
User avatar
JASIEK
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 163
Joined: 21 Oct 2004 20:37
Location: Józefów(Joseph City)

Post by JASIEK »

Ja ok 7 (lub 5 min później) jestem zwykle przy przejeździe w Miedzeszynie, jeżdże różnie więc jak pisał Arkadyj pisz wcześniej to się można umówić. btw. dzięki Arkadyj za towarzystwo dzisiaj z (mrożnego) rana.
User avatar
Arkadyj
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1279
Joined: 21 Feb 2004 14:11
Location: cloud number nine

Post by Arkadyj »

JASIEK wrote:btw. dzięki Arkadyj za towarzystwo dzisiaj z (mrożnego) rana.
I ja dziekuje, fajnie sie razem jechalo. Pewnie bedzie jeszcze nie jedna okazja zeby to powtorzyc. No i do zobaczenia w niedziele. Mam nadzieje ze dasz rade przejechac dystans Giga :-)
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

a ja tam jestem około 7.30
dzis wyskoczyłem w krótkich spodenkach i jednej koszulce bo według prognozy miało byc ok 10st :)
jak mi zmarzły ręce to zorientowałem sie ze cos jest nie tak
ale gdy na dobre pojawiło sie słońce to juz było ok.
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
JASIEK
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 163
Joined: 21 Oct 2004 20:37
Location: Józefów(Joseph City)

Post by JASIEK »

No dzisiaj powrót był prawdziwie letni ,słońce grzało po łydkach :)
User avatar
Łojej
Postojebca zawodowy
Postojebca zawodowy
Posts: 230
Joined: 24 Sep 2005 21:52
Location: ensowany...

Post by Łojej »

Rany, Ludzie, zlitujcie i zacznijcie jeździć o 5.20 - 5.30 rano... :twisted: kiepsko się samemu jeździ nie mówiąc o jakichkolwiek wynikach... Dotychczas w miarę normalny czas z teklina na okęcie (jakobinów) to 1h 16min - o mało dzwonka nie odgryzłem z wysiłku...
Kryptorurek robaczny tramplowany poprzecznie...
klepek
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 470
Joined: 06 Aug 2005 22:04
Location: Otwock

Post by klepek »

Jeździ ktoś wzdłuż torów do wawy?
Ja jestem ok 7:05 przy przejeździe w Józefowie i jade do marsa a potem chełmyńską do strażackiej.
Tempa niestety nie mam zbyt dużego bo od n iedawna jeżdżę.
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

jak yorek do pracy jeździł? umówił się z klepkiem na przejeździe w józefowie. no i właśnie skręcał na przejazd gdy usłyszał jakiś strzał podobny do wybuchu opony, odruchowo zacisnął klamki i poleciał na zęby :/ cholerny mokry asfalt. rozwaliłem palec i kolano, całe ubranie brudne za to ludzie na przystanku mieli ubaw. dobrze, że sakwę miałem to całej nogi nie rozwaliłem. za to reszta trasy ok tylko w pracy się dziwnie patrzyli na moją centkowaną twarz (tak tak, nie mam błotnika z przodu)
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

to nie mokry asfalt.
na pewno Twoja gruba dupa poderwala sie za wysoko przy hamowaniu pociagajac reszte ze soba, to bylo do przewidzenia. ;)
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

wrzuć ostatnie 2 posty do działu bluzgi to ci odpowiem
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
klepek
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 470
Joined: 06 Aug 2005 22:04
Location: Otwock

Post by klepek »

Ja mam troche lepiej bo od razu ide pod prysznic 8)

Jak droga powrotna? Zmalazłeś lepszą trasę?
Próbowałeś drogami wzdłuż grochowskiej? Najgorzej chyba od geanta do patriotów bo tego nie ma jak objechać :evil:
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

nieee, pojechałem przez saską, potem do wału i standardową trasą ale to jest porażka, strasznie dużo kręcenia po jakichś alejkach, dróżkach itp. kilometrowo wychodzi tak samo ale popołudniem brak motywacji do ciągłego skręcania, szczególnie jak się na głodnego wraca
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
klepek
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 470
Joined: 06 Aug 2005 22:04
Location: Otwock

Post by klepek »

nigdy nie wpadłem na pomysł takiej trasy ale może dlatego, że do wału mam niezły kawałek.
Jak nie znajdziesz nic lepszego to zapraszam.
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

już wiem, że nie znajdę, chyba nawet nie ma sensu szukać tylko muszę wyczaić dobry przejazd ode mnie na to twoje zadupie :p bo to czym dziś jechałem to istny przełaj, nie wiem jakim cudem to się na mapie znalazło...i cały czas miałem wrażenie że zaraz cegłą dostanę i się z rowerem i cnotą pożegnam ;)
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
klepek
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 470
Joined: 06 Aug 2005 22:04
Location: Otwock

Post by klepek »

jeżeli nie tamtędy to chyba zostaje tylko ulica, naokoło i dalej ale trochę bezpieczniej. Niestety prawie centrum a zadupie gorsze niż Otwock
User avatar
Giant Mike
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 898
Joined: 20 Apr 2005 19:41
Location: Warszał
Contact:

Post by Giant Mike »

Se dzisiaj pojeżdziłem po Warszawie ...

... jade sobie spokojnie środkowym pasem (tzn. po przerywanej linii pomiędzy dwoma pasami w tym samym kierunku). Oczywiście korek. Autobus się wciska przed samodóch zaraz przede mną, on go nie wpuszcza, wiec bus pakuje się za niego. Wszystko rusza, ten pierwszy na zlość busowi przyhamowuje, Autobus staje, ja po łapach (jechałem szosówką), przedni hamulec dobrze złapał. Poleciałem do przodu. Pół oboru przez lewy bark - mało co bym łbem w autobus walnął.

Skończyło się na szczęście na otarciu kolana i paru siniakach. Ale boli troche.

W zeszłym miesiącu mój osobisty szef z pracy zahaczył o lusterko samochodu i teraz ma druty w barku i 6 tygodniu odpoczynku. W tym tygodniu zginął Hubert Mantoeufel z Zabek (scigał się z LBM, Mazovii i Otwockiej lidze) - wpadł pod Tira. Chyba się coś na mnie teraz zbiera :|

Michał
Plannja Racing Team || GG#: 130876
User avatar
chmiel
Moherator
Posts: 1289
Joined: 15 Mar 2004 15:28

Post by chmiel »

Bo to zła praktyka jeździć po przerywanej linii. W takim przypadku ani ten z lewej a nie ten z prawej nie uważają, że jedziesz po jego pasie. Najlepiej jeździć zdecydowanie i wyraźnie dla innych.
...bo gdzie się ten kosmos kończy ?! Bo stół się, kurna, kończy tu !
Post Reply