2.11.07 Może by tak gdzieś razem popedałować?

Wyjazdy planowane na najblizsze dni, zarowno te dalekie jak i bliskie.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ

hak
Sport Dajrektor
Posts: 847
Joined: 21 Feb 2006 19:11
Location: Otwock-Świder

2.11.07 Może by tak gdzieś razem popedałować?

Post by hak »

Hej!
Na razie mam taki pomysł. Z Otwocka koleją do Nałęczowa. Dalej rowerem do Kazimierza, Puław, a może jeszcze gdzieś. Powrót pociągiem.
Tempo lajtowe dostosowane do najwolniejszego uczestnika.
Co Wy na to?
User avatar
carloz
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1479
Joined: 04 Nov 2006 14:19
Location: oma

Post by carloz »

Wezmiemy mapy, naniesiemy punkty i zrobimy sobie mini harpa :wink:

Mi sie podoba, pisze sie :lol:
MTB + /\/\/\/\/\ = :D
hak
Sport Dajrektor
Posts: 847
Joined: 21 Feb 2006 19:11
Location: Otwock-Świder

Post by hak »

Carloz! Czytaj ze zrozumieniem. LAJCIK MA BYĆ. Żadne wyścigi. Jak będziesz zasuwał za szybko to Ci kij w szprychy wsadzę :wink:
User avatar
carloz
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1479
Joined: 04 Nov 2006 14:19
Location: oma

Post by carloz »

Spoko, spoko.. tylko zarty... Ale Arkadego nie bierzemy, jak tak ma byc :wink:
MTB + /\/\/\/\/\ = :D
User avatar
różowy łokieć
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 618
Joined: 22 May 2005 12:40
Location: Radiówek
Contact:

Post by różowy łokieć »

o której ten pociąg wyjeżdża?
personal best: 304 km
hak
Sport Dajrektor
Posts: 847
Joined: 21 Feb 2006 19:11
Location: Otwock-Świder

Post by hak »

0719 z Otwocka potem przesiadka w Pilawie i o 0929 lądujemy w Nałęczowie. Jak pisałem propozycja mocno wstępna. Jeszcze nie analizowałem dokładnie mapy ale wyjdzie tego około 60 km. Powrót 1656 z Puław i o 1814 jesteśmy w Otwocku. W programie przewiduję oczywiście kiełbasy z ogniska gdzieś nad Wisłą i szwendanie się po wąwozach w Kazi mierzu.
User avatar
rycho
Sojowy
Sojowy
Posts: 929
Joined: 13 Apr 2004 23:41

Post by rycho »

oooooooooo, i ja sie wstepnie pisze;]
User avatar
Giant Mike
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 898
Joined: 20 Apr 2005 19:41
Location: Warszał
Contact:

Re: 2.11.07 Może by tak gdzieś razem popedałować?

Post by Giant Mike »

hak wrote:Hej!
Na razie mam taki pomysł. Z Otwocka koleją do Nałęczowa. Dalej rowerem do Kazimierza, Puław, a może jeszcze gdzieś. Powrót pociągiem.
Tempo lajtowe dostosowane do najwolniejszego uczestnika.
Co Wy na to?
A to rowerem nie da się dojechać ? :) Poważnie mówiąc w zeszłym roku pojeździłem trochę na trasie Nałęczów-Kazimierz. Polecam wytyczone trasy rowerowe i szlaki turystyczne. Na prawdę super trasy - szczególnie dolinki. Polecam.

M.
Last edited by Giant Mike on 29 Oct 2007 20:33, edited 1 time in total.
Plannja Racing Team || GG#: 130876
User avatar
carloz
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1479
Joined: 04 Nov 2006 14:19
Location: oma

Post by carloz »

tez podobnie mysle co Ty Michale...
MTB + /\/\/\/\/\ = :D
Guest

Post by Guest »

i ja chetnie bym dolaczyl(a) do wypadu, gdybym tylko mial(a) rower
....
hak
Sport Dajrektor
Posts: 847
Joined: 21 Feb 2006 19:11
Location: Otwock-Świder

Post by hak »

Mam już trasę.
Z Nałęczowa czerwonym szlakiem pieszym lub rowerowym (to bedzie zależało od uczestników) do Kazimierza. Po drodze zaliczymy Wąwolnicę, Rąblów i Rzeczycę. W Kazimierzu posiedzenie na rynku, kiełbachy nad Wisłą i takie tam inne zajęcia (wyjdzie w praniu). Potem do Puław szlakiem niebieskim przez Bochotnicę i inne krzaki. Całość tak jak myslałem ok 60km. Pogoda załatwiona. Na razie skład: Carloz, Rycho, Różowy Łokieć, Dzidek i moja skromna osoba. Mam tylko jedno pytanie. GDZIE RESZTA OGRÓW? :evil:

PS Pewnie, że można dojechać rowerem ale po co się katować o tej porze roku. To nie ma być wyścig, a wyjazd TOWARZYSKI 8)
User avatar
różowy łokieć
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 618
Joined: 22 May 2005 12:40
Location: Radiówek
Contact:

Re: 2.11.07 Może by tak gdzieś razem popedałować?

Post by różowy łokieć »

Giant Mike wrote:
A to rowerem nie da się dojechać ? :) P

M.
można jeszcze o Lublin zahaczyć
personal best: 304 km
User avatar
Giant Mike
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 898
Joined: 20 Apr 2005 19:41
Location: Warszał
Contact:

Post by Giant Mike »

hak wrote:Mam już trasę.
Z Nałęczowa czerwonym szlakiem pieszym lub rowerowym (to bedzie zależało od uczestników) do Kazimierza. Po drodze zaliczymy Wąwolnicę, Rąblów i Rzeczycę. W Kazimierzu posiedzenie na rynku, kiełbachy nad Wisłą i takie tam inne zajęcia (wyjdzie w praniu). Potem do Puław szlakiem niebieskim przez Bochotnicę i inne krzaki. Całość tak jak myslałem ok 60km. Pogoda załatwiona. Na razie skład: Carloz, Rycho, Różowy Łokieć, Dzidek i moja skromna osoba. Mam tylko jedno pytanie. GDZIE RESZTA OGRÓW? :evil:

PS Pewnie, że można dojechać rowerem ale po co się katować o tej porze roku. To nie ma być wyścig, a wyjazd TOWARZYSKI 8)
Przed Rąblowem polecam odbić na zachód - na mojej mapie czerwony turystyczny rozdziela się z zieolonym rowerowym. Wjeżdza się tam w labirynt dolinek. Jedziesz pomiędzy 15 metrowymi, pionowymi ścianami - sporo błota, ale wrażenia jak z powieści fantasy :))

Michał
Plannja Racing Team || GG#: 130876
User avatar
strz.
HRSZT
Posts: 1708
Joined: 28 Feb 2005 19:30
Location: Michalin City

Post by strz. »

hak wrote:Mam tylko jedno pytanie. GDZIE RESZTA OGRÓW? :evil:
reszta ogrow boi sie z wami jezdzic, bo ma mniej pary w kopytkach ;]
Koło Przyjaciół OGR - KPO "Śprychy"
hak
Sport Dajrektor
Posts: 847
Joined: 21 Feb 2006 19:11
Location: Otwock-Świder

Post by hak »

strz. wrote:reszta ogrow boi sie z wami jezdzic, bo ma mniej pary w kopytkach
No nieeeeee! Jaja sobie robicie!
Wycieczka ma być!
Ja chce sie po prostu poszwendać po okolicy Kazimierza. Ile można się ścigac?
Nniejszym daję słowo, że bedę jechał ostatni i dopilnuję żeby ściganty nie świrowały. Zresztą i tak zaraz pourywają łańcuchy :D
User avatar
Arkadyj
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1279
Joined: 21 Feb 2004 14:11
Location: cloud number nine

Post by Arkadyj »

Bawcie sie dobrze. Ja niestety nie jade. Boje sie teraz gdziekolwiek dalej wyjechac od domu. Bez kilku skuwaczy rowniez nie ruszam sie z miejsca :-)

Zamawiam czesci rowerowe w tym lancuch, ktory jest juz taki krotki ze nie nadaje sie do niczego i trenazer. Na pewno nie dojada do piatku wiec licze, ze zrobicie ladne fotostory z wyprawy i podzielicie sie nimi :-)
User avatar
strz.
HRSZT
Posts: 1708
Joined: 28 Feb 2005 19:30
Location: Michalin City

Post by strz. »

hak wrote:
strz. wrote:reszta ogrow boi sie z wami jezdzic, bo ma mniej pary w kopytkach
No nieeeeee! Jaja sobie robicie!
Wycieczka ma być!
Ja chce sie po prostu poszwendać po okolicy Kazimierza. Ile można się ścigac?
Nniejszym daję słowo, że bedę jechał ostatni i dopilnuję żeby ściganty nie świrowały. Zresztą i tak zaraz pourywają łańcuchy :D
nie nie, haku wyluzuj, ja i tak nie moge wtedy, sory za zamieszanie :!:
poza tym jestesm z tych wygodnych i cieplolubnych, wiec o tej porze roku, to nie wsiadam na rower w ogole ;]
Koło Przyjaciół OGR - KPO "Śprychy"
User avatar
Kacha
Postojebca zawodowy
Postojebca zawodowy
Posts: 219
Joined: 10 Mar 2007 15:31
Location: z nikąd

Post by Kacha »

bardzo żałuję, ale niestety nie da się być w dwóch miejscach naraz :cry:

może następnym razem... :)
User avatar
carloz
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1479
Joined: 04 Nov 2006 14:19
Location: oma

Post by carloz »

ja prawdobodobnie przytargam siostre, chce ja troche przegonic i pewnie do pilawy dojedziemy na kołach i tam sie podlaczymy do reszty

Ps. ma ktos moze jakies wolne spdy z blokami, bo mój lewy umarł na harpie, a drugie pedałka z szosy sa w twej chwili nie do ruszenia... gwint byl troche zwalony i zostaly sie na wieki wieków... Potrzebuje ich na 3-4 tygodnie - potem przyjada do mnie nowiutkie... Uzyje ich pewnie tylko kilka razy, bo na codzien latam na szosie
MTB + /\/\/\/\/\ = :D
User avatar
Arkadyj
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1279
Joined: 21 Feb 2004 14:11
Location: cloud number nine

Post by Arkadyj »

Carloz daj znac o ktorej w piatek rano ruszacie. Odprowadze was do Pilawy :-)
Post Reply