wycieczka cd Podlasie, 23-25 lipiec 2010

Wyjazdy planowane na najblizsze dni, zarowno te dalekie jak i bliskie.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ

Post Reply
pokrzewka
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1557
Joined: 13 Sep 2005 18:57
Location: miasto sosen
Contact:

wycieczka cd Podlasie, 23-25 lipiec 2010

Post by pokrzewka »

wybieram się z braciakiem na kontynuację szlaku wzdłuż wschodniej granicy, zapraszamy :D
start Siemiatycze, Mielnik, Czeremcha, Białowieża, Narewka, Bondary, Kruszyniany, koniec Sokółka
pociągiem rano w piątek z Warszawy, jeśli o 6.47 to na miejscu jest o 8.49, kolejny 11.02 - 13.15, dam znać którym w przyszłym tygodniu
zabieramy namiot, jeździmy wolno, ok 60-100 km dziennie

jak źle policzyłam km i będzie dobrze się jechało to może dojedziemy do Augustowa w jeziorze się wykąpać :wink: albo następnym razem ...
może i wolno jeżdżę ale za to dokładnie
User avatar
S.W.A.T
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 573
Joined: 02 Nov 2005 13:31
Location: Otwock

Post by S.W.A.T »

Chciałbym mieć w tym czasie wolne :)..
Udanej wyprawy :wink:
pokrzewka
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1557
Joined: 13 Sep 2005 18:57
Location: miasto sosen
Contact:

Post by pokrzewka »

byliśmy wróciliśmy ... trzy dni 326 km
pierwszy dzień Siemiatycze - Białowieża, najpierw wzdłuż Bugu potem wschodniej granicy, panowie ze straży granicznej chyba na poczatku miesiąca mają jeszcze pieniążki na benzynę więc często zaczepiają - oczywiście od razu się przyznałam, że mamy tylko jeden dokument tożsamości, ale nazwisko to samo, buty i rodzice też więc wystarczy :wink: fajna cerkiew w lesie - miejscowość Koterka ale dojazd drogą piachulcową, przejazd przez Puszczę Białowieską jak po autostradzie, to paradoks chyba że taki naturalny las a wszystkie drogi i szlaki są po siadce kwadratów
dzień drugi Białowieża - Sokółka, najfajniejszy fragment z miejscowości Jałówka do Kruszynian, droga ciężka, nawierzchnia gruntowa ale wsie cukiereczki, kolorowe kwiaty późnego lata i stare chałupy, nie wiem co tam ludzie robią i jak żyją ale jest ładnie. W Kruszynianach załapaliśmy się na festyn tatarski, turystów najechało się sporo, na drodze powstała chmura pyłu i wręciłam błotnik w przednie koło .... na szczęście zabrałam podręczny zestaw do majsterkowania i udało się go wyciągnąć a potem ustabilizować. Okolice Sokółki pofałdowane, superaśne widoki i unijne asfalty - taką nawierzchnię toleruje pod koniec dnia moja p... :wink:
trzeciego dnia odwiedziliśmy kolejne tatarskie miejscowości i dotarliśmy do Dąbrowy Białostockiej aby /jednym z trzech pociagów w dobie/przemieścić się do Augustowa, nie chciało nam się czekać więc pojechalismy dalej przekroczyć Biebrzę aby mieć zaliczony ten sam most i kajakiem i rowerem i pociągiem :D W Augustowie braciak uratował honor rodziny i wykąpał się w moim ulubionym jeziorze Białym ... potem była burza ... i powrót do domu. Standardowo rowerzyci, którzy dopłacają do biletu spędzają podróż przy toalecie a tym razem jeszcze w ciemnym wagonie.
Na rowerowanie było zdecydowanie za gorąco, jeżeli był nawet sklep we wsi to w lodówce wody i soczków raczej nie przechowywano ale klimaty Podlasia magiczne :wink:
Attachments
droga Krynki - Sokółka
droga Krynki - Sokółka
k.JPG (62.03 KiB) Viewed 2059 times
może i wolno jeżdżę ale za to dokładnie
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

mój ulubiony motyw,boski :)
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
Post Reply