Powtórka z rozrywki Waypointrace 09

Wyjazdy planowane na najblizsze dni, zarowno te dalekie jak i bliskie.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ

User avatar
Edi
Moherator
Posts: 1127
Joined: 04 Nov 2004 11:46
Location: Falenitza ;)
Contact:

Post by Edi »

generalnie powinno być miło (o ile Pan czegoś od czapy nie wymyśli).

dziś zostałem opieprzony za to, że wsiadłem z rowerem do służbówki w pierwszym składzie. postawiłem rower z przodu (przy drzwiach, za którymi siedzi maszynista), tak by nie wadził "podróżnym z większym bagażem podręcznym" oraz kierpociowi podczas otwierania drzwi celem rzucenia hasła "odjazd". pan się mocno wzburzył, nakazując mi zabranie roweru, bo "...gdyby był wypadek, to maszynista by nie miał jak uciec..."
cookie monster
User avatar
Cycu
Postojebca
Postojebca
Posts: 122
Joined: 06 Jun 2006 09:18
Location: Otwock (Wólka Mlądzka)
Contact:

Post by Cycu »

Tak tak Adamie :) Kiedyś wsiadłem z rowerem na śródmieściu do służbówki to na powiślu kazał mi wysiadać i biec po peronie do 2-giego składu.
Na szczęście poczekał
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934
Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock

Post by Domar »

nie ma prawa Cię stamtąd wyrzucić.
I co tu napisać? Nie wiem :/
klepek
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 470
Joined: 06 Aug 2005 22:04
Location: Otwock

Post by klepek »

KM można jeździć na minimum dobowym bilecie. Najtańszą opcją będzie dobowy na 2 strefy, obejmuje trasę od Otwocka do Pruszkowa.
User avatar
Cycu
Postojebca
Postojebca
Posts: 122
Joined: 06 Jun 2006 09:18
Location: Otwock (Wólka Mlądzka)
Contact:

Post by Cycu »

:) To samo zauważyłem. Okazuje się że ta opcja jest nadal najlepsza nawet gdy posiada się kartę miejską na I strefę. problem jest tylko ze skasowaniem go na początku trasy. Chyba go skasuję w piątek gdy będę w nocy wracał z Ursynaliów.
Domar wrote:nie ma prawa Cię stamtąd wyrzucić.
Aż tak źle nie było, nie to żeby mi pięściami groził :)
chiste bez loga

Post by chiste bez loga »

Cycu wrote: Chyba go skasuję w piątek gdy będę w nocy wracał z Ursynaliów.
Na dworcu w Otwocku przy kasach masz kasownik.
User avatar
chmiel
Moherator
Posts: 1289
Joined: 15 Mar 2004 15:28

Post by chmiel »

Zapowiada się deszczowo. Nie dobrze...
...bo gdzie się ten kosmos kończy ?! Bo stół się, kurna, kończy tu !
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

przypominam sie, zeby nie bylo niescislosci, ja jade tym:

Otwock 30.05.09 07:42
Koleje Mazowieckie
Warszawa Śródm. (PKP) 08:28
Warszawa Śródm. (PKP) 08:37
SKM Warszawa
Pruszków 08:59

nie wiem jak inni bo sie nie wyslowili. ;)

start niezaleznie od pogody
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

dosiadam w falenicy.koniec Igo skladu
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934
Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock

Post by Domar »

ja nie jadę - względy zdrowotne
I co tu napisać? Nie wiem :/
User avatar
Edi
Moherator
Posts: 1127
Joined: 04 Nov 2004 11:46
Location: Falenitza ;)
Contact:

Post by Edi »

vigil wrote:dosiadam w falenicy.koniec Igo skladu
takoż i ja. 7:54 w falenicy.
cookie monster
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

w sumie dobrze bylo, jakby co w kwestii pogody to twardym trzeba byc (intuicja podpowiedziala tym co nie pojechali :wink: ),organizacja startu, przejazd honorowy, rozdanie map, lokalizacja punktow i ich trudnosc - bez zarzutu, zakonczenie nie wiem bo telep wystapil i o 17:20 juz w domu (na mecie - takse, kible pozamykane, mylismy rowery w kaluzy), sporo asfaltu z duzym natezeniem ruchu.jechalem z BoBem i Marcinem(?), wyszlo nam okolo (bo nie zdjalem licznika na mecie) 95 km, 4:30h, AVS 20,7 km/h, miejsca na mecie 6,7,8,okolo 40 min po pierwszym. zadowoleni. dzieki za wspolna jazde :P
Attachments
wielka trojca z Bobem.jpg
wielka trojca z Bobem.jpg (66.65 KiB) Viewed 6052 times
User avatar
chmiel
Moherator
Posts: 1289
Joined: 15 Mar 2004 15:28

Post by chmiel »

Kapitulacja. Guma i deszcz. Z pkt. 9 (coś miało być przy ogrodzeniu jednostki) z buta do Grodziska Maz. potem pociąg.

Jak dla mnie za dużo deszczu :)
...bo gdzie się ten kosmos kończy ?! Bo stół się, kurna, kończy tu !
User avatar
Cycu
Postojebca
Postojebca
Posts: 122
Joined: 06 Jun 2006 09:18
Location: Otwock (Wólka Mlądzka)
Contact:

Post by Cycu »

Co do tego deszczu to rzeczywiście nieźle lunęło :) Na szczęście część terenową udało nam się pokonać przed deszczem więc po asfalcie jakoś dało radę ciągnąć.
Rozmieszczenie punktów generalnie bez zarzutów (chociaż pkt 11 trochę zaznaczony niestarannie... cały lasek trzeba było przeczesać bo był z innej strony lasu niż na mapie).
Ale co przeżyliśmy to nasze :) nie miałem kawałka suchej nitki na sobie więc nie zostaliśmy do ogłoszenia wyników --> szybciutko do domu.

Tak czy siak... w gruncie rzeczy mam pozytywne przeżycia :)
User avatar
paprak
Postojebca zawodowy
Postojebca zawodowy
Posts: 315
Joined: 03 Mar 2004 22:22
Location: Komorów gm.Michałowice

Post by paprak »

Trza było do mnie na gryllaaaa wpaść :)
Uja tam DOBRY !!!! :P
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

uhm, mokro i chyba za dlugo kabanosy jedlismy przed sklepem ;)
ale jechalo sie doskonale. 120km*.

* wliczajac powrot ze wschodniej ;)
marcinch
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 55
Joined: 01 May 2008 17:44
Location: Otwock

Post by marcinch »

Suchej nitki nie miałem , w trzech miejscach nie mogłem odnależć tych cholernych perforatorków ;) Dodatkowo odcinek Wschodnia - Ługi .Czujnik od licznika zsunął sie nie wiem kiedy i stanął na 86 km. Dupa mi chyba odpadnie ale było OK.
Piwo to zdecydowanie nie moje paliwo !
User avatar
BoB
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 153
Joined: 03 Mar 2006 17:02
Location: Warszawa-Tarchomin
Contact:

Post by BoB »

Deszcz rzeczywiście nie pomagał w jeździe ale Vigil motywował mnie co chwilę odskakując do przodu na parę metrów i dzięki temu dojechałem jakoś do mety ;-) Dzięki chłopie, bez Ciebie bym nie dojechał bo napęd mi się nie przełączał i w błocie było za ciężko, a na asfalcie musiałem za szybko mielić. Grunt że dojechaliśmy i żyjemy ;-) Znowu się udało...
Attachments
Tak oto sobie jechaliśmy. Wg. GPS zrobiliśmy 92,2 km
Tak oto sobie jechaliśmy. Wg. GPS zrobiliśmy 92,2 km
trasa.v2.jpg (146.84 KiB) Viewed 5855 times
Last edited by BoB on 31 May 2009 21:55, edited 1 time in total.
... frajda przy targaniu gały i waleniu w przyciski jest nieporównywalnie większa niż przy mizianiu analoga pada ...
Adam (z Alleypiasta)

Post by Adam (z Alleypiasta) »

Ja w imieniu organizatorów dziękuję wszystkim wytrwałym i tym którzy nie ukończyli. Bo trzeba mieć sporo zaparcia, żeby mimo prognoz mocno niekorzystnych przyjechać do nas.

Trasa zrobiła się trochę ekstremalna, ale taka miała być :)

Myślę, że zakończenie pod torem jednak miało swoje plusy w stosunku do zeszłorocznej wersji na stadionie. Toalety były czynne i sporo osób z nich korzystało (z tyłu toru). Co do szlaufa do roweru to fakt, ale tor wciąż jest nieukokończony i mimo, że kraniki są na zewnątrz to woda nie jest podciągnięta - nie mieliśmy wyjścia.

Zapraszam za rok i zapraszam do pisania relacji (bo jeszcze mamy trochę nagród do rozdania :) )
User avatar
Edi
Moherator
Posts: 1127
Joined: 04 Nov 2004 11:46
Location: Falenitza ;)
Contact:

Post by Edi »

dobrze było. pomimo tego, że byliśmy cali mokrzy, to również uważam, że jechało się świetnie. około pół godziny więcej czasu (przerwa na kabanosy się nie liczy ;) ) i pewnie zrobilibyśmy te 3 pozostałe punkty.
cookie monster
Post Reply