Wypadek
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
Wypadek
Pewnie słyszeliście co stało się dzisiaj :/ Mnie oprócz ogromnego szoku nasuwa się pytanie: po kiego diabła puszczać pośpiechy i exy przez Stojadła k.Mińska Mazowieckiego!?!?! To jest pojebane. Po pierwsz omija to Otwock, co nie jest dla nikogo korzystne (czyżby 70000 ludzi z Otwocka i okolic dla PKP było za małą rzeszą klientów?), a po drugie to jest dawna linia transportowa (sic), gdzie większość przejazdów nie ma żadnego oznaczenia w przeciwieństwie do "naszej" linii. Mimo, że pociągi lubię to PKP jest dla mnie firmą POJEBANĄ!
no ale co by nie mowic to ewidentna wina kierowcy. zastanawiam sie jakim cudem mozna sie wje* pod pociag...
w nulonie mialem kolege ktoremu samochod zgasl na przejezdzie, w ostatnim momecie wyskoczyl heh, dziwnie bywa...
w nulonie mialem kolege ktoremu samochod zgasl na przejezdzie, w ostatnim momecie wyskoczyl heh, dziwnie bywa...
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
no dobra, nie ma co idealizowac... samoloty nawet czasem spadaja. bywa...
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
Re: Wypadek
To ja ci powiem, dlaczego jeżdża przez Stojadła.Domar wrote:Pewnie słyszeliście co stało się dzisiaj :/ Mnie oprócz ogromnego szoku nasuwa się pytanie: po kiego diabła puszczać pośpiechy i exy przez Stojadła k.Mińska Mazowieckiego!?!?! To jest pojebane. Po pierwsz omija to Otwock, co nie jest dla nikogo korzystne (czyżby 70000 ludzi z Otwocka i okolic dla PKP było za małą rzeszą klientów?), a po drugie to jest dawna linia transportowa (sic), gdzie większość przejazdów nie ma żadnego oznaczenia w przeciwieństwie do "naszej" linii. Mimo, że pociągi lubię to PKP jest dla mnie firmą POJEBANĄ!
Jężdżą, bo od Pilawy do Otwocka jest jeden tor i w godzinach szczytu mijanki i osobowe zagęszczają rozkład jazdy. Bez sensu jest puszczac pośpiecha przez Otwock, kiedy i tak mało kto do niego tu wsiada a potem i tak musi zatrzymać sie na mijankę w Celestynowie albo Zabiezkach.
Sprawa druga - do Mińska jest o wiele lepszy tor niz do Otwocka. Zużycie obręczy i wózków w wagonach sie liczy.
Sprawa trzecia - Linia przez Stojadła nieeksploatowana przez towarowce niszczałaby bezczynnie, a tak jest własciwie magistrala dla pośpiechow i exów, chociaz tez tylko jednotorowa. Ten pociąg, który się zderzył z autobusem, to był własnie omawiany przez nas na privie IRN "Gałczyński", czyli jednyny na trasie do Lublina obsługiwany w całosci przez PKP InterCity. Zreszta - trasa przez Stojadła jest o wiele mniej "kolizyjna" niz przez Otwock. Tam tylko dzikie knieje i prawie zadnego ruchu kołowego. Jechałes tam kiedys pociągiem? Ja tak - same posterunki, prawie zadnej stacji po drodze; ryzyko wypadku duzo mniejsze niz na odcinku miedzy Otwockiem i Pilawą.
Off this tragic topic:
Domar, wiesz jaki lok ciągnął ten pociąg?
Pozdro!
Na coś się czasem przydaje to GG - gen. Langer do kpt. Klossa.
Re: Wypadek
ot złośliwość losu ;pChiste wrote: Ja tak - same posterunki, prawie zadnej stacji po drodze; ryzyko wypadku duzo mniejsze niz na odcinku miedzy Otwockiem i Pilawą.
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
Re: Wypadek
Juruś, nie złosliwość losu, tylko bezmyslność kierowcy autobusu.yorek wrote:ot złośliwość losu ;pChiste wrote: Ja tak - same posterunki, prawie zadnej stacji po drodze; ryzyko wypadku duzo mniejsze niz na odcinku miedzy Otwockiem i Pilawą.
Na odcinku miedzy Otwockiem i Pilawa masz:
- przejazdy niestrzezone:
- w Pogorzeli;
- w Starej Wsi;
- w Celestynowie (koło schroniska);
- w Karpiskach;
- w Chrosnie;
- w Zabiezkach;
przejazdy strzeżone:
- w Otwocku;
- w Śródborowie;
- w Celestynowie (przy stacji);
- w Pilawie.
Na odcinku Stojadła - Pilawa: pola lasy i prawie zadnego ruchu pasażerskiego (pociągi się nie zatrzymują).
Re: Wypadek
nie nazwalbym tego tak pochopnie bezmyślnością, móg go np. zagadać jakiś gnojek, mógł zasłabnąć, istnieje wiele możliwych scenariuszy. gdyby gość był skupiony na tym co robi może by do tego wypadku nie doszło niestety był tylko człowiekiem. o bezmyślności moglibyśmy mówić gdybyśmy na 100% wiedzieli że gość na siłe próbował zdążyć przed pociągiem.Chiste bez loga wrote:Juruś, nie złosliwość losu, tylko bezmyslność kierowcy autobusu.yorek wrote:ot złośliwość losu ;pChiste wrote: Ja tak - same posterunki, prawie zadnej stacji po drodze; ryzyko wypadku duzo mniejsze niz na odcinku miedzy Otwockiem i Pilawą.
no właśnie na lini otwockiej chyba częściej zdażają się wtargnięcia pieszych pod pociąg a to ze względu na strzeżone przejazdy[/quote]Na odcinku miedzy Otwockiem i Pilawa masz:
W sumie na tym odcinku masz 10 przejazdów kolejowych i 10 stacji (przystankow) kolejowych, na ktorych tez pociąg może zawinąć na przejściu czy z peronu ofiarę.
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
Co do jakości torów to nie powiedziałbym - tam podkłady są drewniane, a u nas w większości żelbetonowe. Co do ilości pasażerów też bym się sprzeczał, jak pociąg zatrzymuje się w Żyrardowie albo Koluszkach na trasie do Łodzi to potrafią wsiąść trzy osoby na krzyż. Co do reszty - są to plusy trasy przez Stojadła. Szczerze mówiąc nie wiem co przeważa. Jeśli chodzi o loka to na jednej migawce widziałem coś jakby EP-09, ale wierzyć mi się nie chce, że puścili po nadwiślance dziewiątkę. Natomiast ów kierowca jechał podobno 30 km/h i być może jechał na pamięć, niezbyt dokładnie się przyjrzał. Fakt faktem, że 2 dzieciaków + kierowca nie żyje :/
nie chce nic mowic, ale gdzies slyszalem ze zelbetowe podklady sa... gorsze :)
ponoc sa za sztywne.
ponoc sa za sztywne.
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
w sumie to nie wnikam, mozliwe :)))
nie moglem nic znalezc na temat wykonywania torowiska w ucywilizowanych krajach...
nie moglem nic znalezc na temat wykonywania torowiska w ucywilizowanych krajach...
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
I tak są juz w tak fatalnym stanie, że ja dziekuję.Domar wrote:Co do jakości torów to nie powiedziałbym - tam podkłady są drewniane, a u nas w większości żelbetonowe.
Ale ja pisałem o odcinku Wschodnia - Stojadła (Mińsk Maz.). To jest E-20, nowe torowisko i przynajmniej potencjalna mozliwość rozbujania sie do 150 km/h, co na odcinku Wschodnia - Otwock nie jest mozliwe bez dewastacji torowiska i podwozia wagonów.
Na coś się czasem przydaje to GG - gen. Langer do kpt. Klossa.