kurdeRYSIEKuwazaj wrote: teraz standardem sa amory ze 130-150mm skokiem.
No i dlatego ja mam problem, żeby dostać dobry z 80mm
Ale poważnie - moj następny amor będzie miał blokodade i to pewnie z manetką na kierownicy. Ale ja się na nim ścigam więc potrzebuje czasami go zablokować.
Co do luzów i awarii - prędzej czy później i tak będzie trzeba go przeserwisować - szczególnie, jeżeli słuzy do wyścigów.
Jeżeli boisz się o stery to poszukaj amora - np. Reba, kótóra ma specjalne zabezpieczenie. otwiera ono blokade przy odpowiednio silnym uderzeniu.
Jak się blokada nie podoba można kupić amora z SPV, Terra Logic lub inną "ineligecją" która tłumi bujanie.
Prawda jest taka, że jeżeli ktoś ma jeden rower i używa go w każdym terenie - od szosy po zjadzy w górach to musi mieć zarówno skok >100mm jak i depnięcie na płaskim. No chyba, że jeździ po mleko i 10cm bujania nie zrobi z mleka kefiru
A jeszcze apropos wyborów - ja ma dylemat pomiędzy Manitou R7 super Click-it a Rock-Shox Reba Race Remote Lockout
Michał
ps. teraz problemem w wyborze amora jest nie blokada, ale brak piwotów to V-Brakeów