wycieczka nad rzekę Liwiec

Wyjazdy planowane na najblizsze dni, zarowno te dalekie jak i bliskie.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ

User avatar
Creeping Death
NApierdalator
NApierdalator
Posts: 1286
Joined: 04 Jul 2005 20:14
Location: ja to znam?!

Post by Creeping Death »

yorek wrote:Czarek -> Lens nie jeździ na Lublin za to ja mogę pojechać z Młodym jak będzie jechał tak jak w niedziele :p
Ja też mogę jechac tylko jak będzie jachał tak jak w niedzielę... Na lini Otwock-Wólka Mlądzka :)
POWERADE- Jebne czy wstane??

Honda Shadow VT500C - moja śliczna!
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

nie wiem jak jechał ale mogę się domyślać i w takim układzie ja nie jadę :p
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
User avatar
popeye
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1391
Joined: 27 Jul 2004 02:43
Location: ja jestem?

Post by popeye »

Oho już sie boję Smile
Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil
Dajesz Twisted Evil

Vietnam? Laos? Kambodża?
jade w ciemno
w 40 dni dookoła świata z Łyli Fogiem :roll:
nie bede pisał na forum bo i tak chętnych nie będzie.
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny

"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "

http://picasaweb.google.pl/darekab/
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

tyyyy - ale łyli to 80dni potrzebował. chcesz jechać pilicę? bo spider chciał do częstochowy - połączcie siły ;)
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
User avatar
popeye
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1391
Joined: 27 Jul 2004 02:43
Location: ja jestem?

Post by popeye »

cos mi samo sie przez 2 podzieliło , miało być 80 :?
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny

"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "

http://picasaweb.google.pl/darekab/
User avatar
Creeping Death
NApierdalator
NApierdalator
Posts: 1286
Joined: 04 Jul 2005 20:14
Location: ja to znam?!

Post by Creeping Death »

mozemy spróbuwac i w 40 :) A co? my nie damy rady? my?
POWERADE- Jebne czy wstane??

Honda Shadow VT500C - moja śliczna!
User avatar
popeye
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1391
Joined: 27 Jul 2004 02:43
Location: ja jestem?

Post by popeye »

:roll: o kim piszesz?

jak masz na myśli Brothers i brat bliźniak to jeszcze jestem w stanie zrozumieć :P

ja bede otrzebował 80 i ani dnia mniej :lol:
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny

"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "

http://picasaweb.google.pl/darekab/
User avatar
Creeping Death
NApierdalator
NApierdalator
Posts: 1286
Joined: 04 Jul 2005 20:14
Location: ja to znam?!

Post by Creeping Death »

popeye wrote::roll: o kim piszesz?

jak masz na myśli Brothers i brat bliźniak to jeszcze jestem w stanie zrozumieć :P

ja bede otrzebował 80 i ani dnia mniej :lol:
Tylko tak piszesz żeby nie zapeszać. A 39 dnia by nas objechał. A już ja Cię znam :P hehe
Pozdrawiam i Wracam do nieszczęsnego sprawka z Fizyki ciała stałego u Pana Kowalskiego. Yorek nie mogliście go kropnąc na tych laborkach?
POWERADE- Jebne czy wstane??

Honda Shadow VT500C - moja śliczna!
User avatar
Brick
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 424
Joined: 30 Jan 2006 21:04
Location: Radiówek
Contact:

Post by Brick »

obejrzałem sobie co tu piszecie i tak powiem zę jakbym pojechał to Czarek chyba by musiałby mnie schować do plecaka albo zakopać gdzieś po drodze.... hehe
Rozdział skończyłem pisać godzinę po północy :?
Dum Spiro Spero
User avatar
matildae
Frywolna Subtelnie
Frywolna Subtelnie
Posts: 522
Joined: 25 Feb 2005 21:03
Location: Otwock

Post by matildae »

No dobra, wszyscy wylali juz swoje żale odnośnie niedzielnej wycieczki, to i ja muszę, dopiero teraz, bo ostatnio jestem nieco odizolowana od internetu, a wczoraj... nie poszłam do pracy z powodu konieczności zregenerowania się... Powiem krótko i nic nowego - ten dystans to była dla mnie przesada, przy takiej odległości do pokonania w jeden dzień trudno pogodzić podziwianie krajobrazów i turystyczną jazdę terenem z koniecznością dotarcia do domu. Powiem szczerze, że starałam się jechać szybko, a to głównie dlatego, że więcej godzin na siodełku bym nie wytrzymała, z powodu, nie ukrywam, bólu tyłka, dlatego najzwyczajniej chciałam to szybciej zakończyć. Następnym razem trzeba sprawę rzeczywiście lepiej przemyśleć i przygotować się do wycieczki - sprawdzić, co jest warte zobaczenia, coś poczytać o terenie, przyjąć pewne założenia i przedstawić je na forum, żeby było jasne, czego należy się spodziewać. Zgadzam się, że wycieczka powinna mieć konkretnego organizatora (-ów), i wcale nie po to, żeby było do kogo kierować pretensje.
"Te oveczky ne bekają."
User avatar
popeye
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1391
Joined: 27 Jul 2004 02:43
Location: ja jestem?

Post by popeye »

hehe, gdybym tydzien temu pogadał z kumplem / jezdzi tam na rybki/ to byśmy wiedzieli ze wycieczka musi byc asfaltowa, bo 80% dróg na rzeką jest cholernie piaszczystych.

Mapa to podstawa, przynajmniej byłoby widac że las jest sosnowy i można się piachu spodziewać.
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny

"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "

http://picasaweb.google.pl/darekab/
User avatar
Creeping Death
NApierdalator
NApierdalator
Posts: 1286
Joined: 04 Jul 2005 20:14
Location: ja to znam?!

Post by Creeping Death »

Marta ma zdecydowanie rację. Nie wiem co by było jakbyśmy jechali jeszcze kilka godzin. Albo chociaż godzinę..Napewno byśmy dali radę tylko nie wiem czy nie było by to bardziej masakryczne.
Co do kolejnych wycieczek to naprawdę myślę że dystanse rzędu 50 -80km to jest max! A i orietacja w terenie potrzebna. A co do doliny Liwca. Też po powrocie dowiedziałem sie że mój kupel z wydziału mieszka w tych okolicach :)
POWERADE- Jebne czy wstane??

Honda Shadow VT500C - moja śliczna!
User avatar
chmiel
Moherator
Posts: 1289
Joined: 15 Mar 2004 15:28

Post by chmiel »

Creeping Death wrote: Co do kolejnych wycieczek to naprawdę myślę że dystanse rzędu 50 -80km to jest max! A i orietacja w terenie potrzebna.
Ja do tego wniosku doszedłem juz dośc dawno. Po 60 kilosach konczy sie przyjemnosc a zaczyna mordęga.
...bo gdzie się ten kosmos kończy ?! Bo stół się, kurna, kończy tu !
User avatar
Creeping Death
NApierdalator
NApierdalator
Posts: 1286
Joined: 04 Jul 2005 20:14
Location: ja to znam?!

Post by Creeping Death »

chmiel wrote: Ja do tego wniosku doszedłem juz dośc dawno. Po 60 kilosach konczy sie przyjemnosc a zaczyna mordęga.
To zależy. Można jechac 140km bez wysiłku i jest ok. Ale dla grupy po terenie to za dużo.
Samemu można też ciąć ile wlezie i zawsze sobie sam dyktujesz tempo i możesz odpocząć kiedy zechcesz. WW grupie każdy ma inne zapotrzebowania i czasem cieżko sie dostosować.. Ale mimo wszystko jazda w grupie należy do najprzyjemniejszych :)
POWERADE- Jebne czy wstane??

Honda Shadow VT500C - moja śliczna!
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

zalezy panowie, dla kazdego co innego. mozna zmeczyc sie i po 10km...
ja np. lubie dlugie kawalki, z mala iloscia przerw ale w rozsadnym tempie. w zasadzie ogranicza mnie wtedy tylko noc.. ;)
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

a wiecie co dziś znalazłem na reagle u siebie w domu?? no kto zgadnie??

http://demart.com.pl/shop/product_info. ... cts_id=153

dokładna skubana, mogli byśmy jechać nad samą rzeką, szzzkuźwa :evil:
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
User avatar
Ronar
Nowy I Zielony
Nowy I Zielony
Posts: 21
Joined: 27 Jun 2005 18:25
Location: Łotwock

Post by Ronar »

Mądry polak po szkodzie :wink:
Post Reply