Ja też mogę jechac tylko jak będzie jachał tak jak w niedzielę... Na lini Otwock-Wólka Mlądzkayorek wrote:Czarek -> Lens nie jeździ na Lublin za to ja mogę pojechać z Młodym jak będzie jechał tak jak w niedziele :p

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ
w 40 dni dookoła świata z Łyli FogiemOho już sie boję Smile
Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil
Dajesz Twisted Evil
Vietnam? Laos? Kambodża?
jade w ciemno
Tylko tak piszesz żeby nie zapeszać. A 39 dnia by nas objechał. A już ja Cię znampopeye wrote:o kim piszesz?
jak masz na myśli Brothers i brat bliźniak to jeszcze jestem w stanie zrozumieć
ja bede otrzebował 80 i ani dnia mniej
Ja do tego wniosku doszedłem juz dośc dawno. Po 60 kilosach konczy sie przyjemnosc a zaczyna mordęga.Creeping Death wrote: Co do kolejnych wycieczek to naprawdę myślę że dystanse rzędu 50 -80km to jest max! A i orietacja w terenie potrzebna.
To zależy. Można jechac 140km bez wysiłku i jest ok. Ale dla grupy po terenie to za dużo.chmiel wrote: Ja do tego wniosku doszedłem juz dośc dawno. Po 60 kilosach konczy sie przyjemnosc a zaczyna mordęga.