ŁOtwockie szlaki PTTK ;)

Wyjazdy planowane na najblizsze dni, zarowno te dalekie jak i bliskie.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ

User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

ŁOtwockie szlaki PTTK ;)

Post by behem0th »

narazie to chyba najlepszym rozwiązaniem jest pomysł Ediego, żeby zjechać szlaki okoliczne.

Jest tego troche na kilka dni starczy.
na poczatek proponuje jednak niebieski rowerowy bo popey odkryl straszna sprawe. ;)

termin moze byc nawet jutro, ktos chetny? fajnie by bylo miec ksiazeczke, bo bez niej ponoc nie idzie przejechac.
User avatar
popeye
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1391
Joined: 27 Jul 2004 02:43
Location: ja jestem?

Post by popeye »

ja książeczke bede miał
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny

"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "

http://picasaweb.google.pl/darekab/
User avatar
Pantofel
Łoś, po prostu Łoś...
Posts: 598
Joined: 23 Apr 2004 10:53
Location: dokąd

Post by Pantofel »

Ale jaką książeczkę?

1) książeczkę z opisem i mapą;
2) książeczkę KOT-a*?



* - książeczka Kolarskiej Odznaki Turystycznej PTTK.
Na coś się czasem przydaje to GG - gen. Langer do kpt. Klossa.
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

bramka nr. 1.
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

mogę jechać ale przed pracą (o 8 musze być w wawie :twisted: )
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

wstepnie 18:00 park.
Czarowny
Nowy I Zielony
Nowy I Zielony
Posts: 12
Joined: 12 Apr 2006 11:32
Location: Karczew

Post by Czarowny »

Uwaga na dziki.
W niedzielę jechałem niebieskim szlakiem, trasą Mazowii.
W okolicach Taboru, pod linią wysokiego napięcia, miałem bliskie spotkanie (40 metrów?) z watahą dzików.
Wolałem nie ryzykować i zwiałem, więc nie wiem, co by było, gdybym podjechał bliżej.
:shock:
User avatar
popeye
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1391
Joined: 27 Jul 2004 02:43
Location: ja jestem?

Post by popeye »

W niedzielę jechałem niebieskim szlakiem, trasą Mazowii
to nie ten szlak :D mówimy o niebieskim rowerowym tzw. "Otwocki szlak Okrężny"

ale mimo to dzięki
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny

"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "

http://picasaweb.google.pl/darekab/
MR bez loga

Post by MR bez loga »

Ja bym pojechał terenem za Osieck, start np ze Świdra PKP -> nad rzeką do Meranu (po Meranie), Pogorzel Warszawska -> ul. Hrabiego -> ,trochę trasą maratonu, potem żółtym pieszym z Reguta do Osiecka dalej w zaleznosci od samopoczucia. Trasa bylaby taka zeby troche po gorkach sie przeciagnac.
Czarowny
Nowy I Zielony
Nowy I Zielony
Posts: 12
Joined: 12 Apr 2006 11:32
Location: Karczew

Post by Czarowny »

:oops:
Ups... Faktycznie, tylko kolory się zgadzają.
A wracając do dzików, to wydaje mi się, że to było co najmniej 5 sztuk.
A jeśli chodzi o szlak rowerowy, czy ktoś dysponuje mapą, na której ten szlak jest naniesiony?
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

istnieje niedawno wydana publikacja, dostepna za darmo w UM i w pttku. a tak to chyba nie ma. ;)
dziki rzecz naturalna, calkiem czesto spotykana. :)

Mirek, proponuje spotkanie w parku, najwyzej sie rozdzielimy, osobiscie chce po prostu obejrzec ten szlak i zobaczyc czy w ogole jest przejezdny.
Guest

Post by Guest »

Chodzi Ci o szlak żółty w strone Osiecka? Mi sie bardzo podoba - jest troszeczke piachu, ale klimat jest dobry ( o ile nie wycieli lasu w niektorych miejscach )

To może dzisiaj po 18.00-18.30 ? (jak zdaze dojechac z Wawy) Do 21.00 bysmy wrocili.
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

nie nie nie, niebieski rowerowy, o ten. :)
a jeszcze, dzis wieczorem nie moge, pedaly mi odpadly w rowerze i tak dalej ;D

chyba ze to nei bylo do mnie. :)
MR bez loga

Post by MR bez loga »

To było do Ciebie :) ale spoko. Ja natomiast w ten weekend nie moge bo mnie nie bedzie.
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

ale jutro to jeszcze nie likend. :)
czyli sroda, 10.05, 18:00, park ;)
User avatar
BigBlack
Leniwiec Albinos
Posts: 840
Joined: 15 Mar 2004 08:23
Location: otwock

Post by BigBlack »

Ile tych km ma byc? Bo ja moze chetnie tylko qrna jak siadlem wkoncu na rower to ... kondycji zero i musze nadrabiac.
BigBlack aka MuRzYN
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

zlak ma kolo 40km, wiec wiecej na sile chyba nie bedzie.
MR bez loga

Post by MR bez loga »

Dzisiaj nie jade. Nie wyrobię się. Badanie warunkow na trasie szlaku niebieskiego rowerowego odpuszczam sobie.
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

nie da sie jechac.. ;)
nawet intuicja nie pomaga, bo miejscami szlak calkowicie znika, np. za meranem czy przed przejazdem przez (...jak ona sie nazywa:D) i dalej na meran. do tego oznaczenia nie sa malowane zeby byly widoczne z daleka, tylko rownolegle do sciezki, tak ze trzeba byc bardzo blisko aby je zauwazyc. no i zluszczajaca farba, miejscami na slupach zlazlo juz w polowie.

odpuscilismy za meranem gdy trafilismy w kartofle i pojechalismy nad swider do woli karczewskiej :D
Last edited by behem0th on 26 May 2006 23:34, edited 1 time in total.
klepek
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 470
Joined: 06 Aug 2005 22:04
Location: Otwock

Post by klepek »

U mnie w niektórych miejscach zostało białe pole i rower, koloru szlaku już niet :cry: i nie ma się co dziwić jak super nowoczesną techniką maluje się w zimnie i na deszczu
Post Reply