Opony

Sprawy sprzetowe: naprawa, konserwacja, porady.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel

Post Reply
User avatar
S.W.A.T
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 573
Joined: 02 Nov 2005 13:31
Location: Otwock

Opony

Post by S.W.A.T »

Hej mam pytanko 8) można gdzies zakupic Opony Zimowe do roweru - Bo moje sie nieźle ślizgają :roll: :wink:
User avatar
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518
Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:

Post by spider »

Personal best 200km
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

przy takim sniegu to i tak zadne opony Ci nie pomoga. :)
ale na szklanke pod spodem to spoko zakup. mozna tez zrobic samemu jak sie czlowiek nudzi w zimowy wieczor. :)
User avatar
Giant Mike
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 898
Joined: 20 Apr 2005 19:41
Location: Warszał
Contact:

Post by Giant Mike »

Witaj,

Ja w tym roku jeżdze na grubych, szerokich i ciężkich oponach Kendy NEVEGAL 2.1 i BLUE GROOVE 2.1 .

Generalnie na takie warunki (jak dzisiaj) opona powinna byc raczej szeroka, lub o "szerokim profilu". Niektóre 2.1" będą OK, ważne jednak, żęby nie pompować ich za mocno - im mniej powietrza tym większa powieżchnia styku z ziemią, pracuje więcej klocków - dzięki temu mniej się ślizga.

Co do bieżnika to raczej wysoki i żadki - więc taki a'la błoto albo downhill. Teoretycznie mieszanka gumy powinna być mieksza żeby trzymać się lepiej - ale wtedy wchodzimy już w przesadnie wysoki przedział cenowy, a opona zniszczy się szybciej.

Nie jeździ się na tym łatwo, ale bezpieczniej.

Co do kolcowanych - to użyteczność znikoma, bo musisz omijać drogi asfaltowe, sprawdzają się na lodzie i twardym śniegu - w innym przypadku działa jak zwykła opona. Możesz spróbować zrobić sobie taką samemu wkręcają 70 czy 100 wkrętów w każdą z opon i podklejając starą dętką.

Michał
Plannja Racing Team || GG#: 130876
User avatar
karnaś
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1202
Joined: 02 Nov 2005 08:47
Location: mam wiedziec.

kiedyś widziałem

Post by karnaś »

jak sobie koleś oponu okręcił drutem powiedział że to jak łańcuchy na opony
User avatar
JASIEK
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 163
Joined: 21 Oct 2004 20:37
Location: Józefów(Joseph City)

Re: kiedyś widziałem

Post by JASIEK »

Szerokie opony to najlepszy wynalazek na snieg. Poszukaj Kendy Knarly na Allegro (sporo tego jest )cena ok 30zl za sztuke, szer. 2.1, ma bardzo agresywny bieznik. Prawda ze opory toczenia i wysoka masa (drut)ale to dobry trening :) jak przeskoczysz na wiosne na lzejsze to dostaniesz skrzydel.

Na lod mozna rzeczywiscie wykonac samodzielnie opony z kolcami tylko nie mozna przesadzic z dlugoscia wkretow ( 2-3mm nad bieznik ) -Dluzsze klada sie na twardej nawiezchni i wybieraja liscie spod sniegu a nie o to przeciez chodzi...
User avatar
rycho
Sojowy
Sojowy
Posts: 929
Joined: 13 Apr 2004 23:41

Post by rycho »

Giant Mike wrote:Witaj,

Ja w tym roku jeżdze na grubych, szerokich i ciężkich oponach Kendy NEVEGAL 2.1 i BLUE GROOVE 2.1 .
hie hie, sprobuj zrobic 150km (wiekszosc po asfalcie) na blue groovach 2,3.
nie zapomne tego wypadu do kozienic, haha
User avatar
Giant Mike
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 898
Joined: 20 Apr 2005 19:41
Location: Warszał
Contact:

Post by Giant Mike »

kurdeRYSIEKuwazaj wrote: hie hie, sprobuj zrobic 150km (wiekszosc po asfalcie) na blue groovach 2,3.
nie zapomne tego wypadu do kozienic, haha
W piątek i sobotę zrobiłem w sumie 100km na 2.1" - ale po górach. Salmopol, Kubalonka i Równica - mam nadzieję, że to rzeczywiście kwestia opon bo szło wyjątkowo kiepsko - przynajmniej w porównaniu z partnerem, którego w zeszłym roku objeżdzałem.

A co do opon, to widziałem NAOCZNIE i NACIELEŚNIE różnicę przy jeździe na oponach kolcowanych. Wspomniany kolega miał jakieś Schwalbe z kolcami - za wyjątkiem czystego asfaltu, gdzie gwizdały reszta trasy była dla niego +100% łatwiejsza. Warunki na drogach były takie, że nie mogłem podjechać do samego Salmpopolu bo rower się ślizgał. W dół jechałem jak pies Pluto, z jedną nogą na lodzie. Na ubitym śniegu było lepiej, ale i tak w kolce trzymały się mocniej. Na płaskim nie było różnicy.

Ale nadal - dla jednego wyjazdu w roku nie kupił bym .. choć jak pomyśle ile kosztuje rehabilityacja bo wypadku .... pomyśle przed przyszłorocznym wyjazdem ..

Michał
Plannja Racing Team || GG#: 130876
User avatar
paprak
Postojebca zawodowy
Postojebca zawodowy
Posts: 315
Joined: 03 Mar 2004 22:22
Location: Komorów gm.Michałowice

Post by paprak »

Ja o oponkach Kendy NEVEGALu i BLUE GROOVEie moge powiedzieć tylko tyle, że jeżeli ktoś ma kaskę to polecam coś innego, mam takowe oponki 2.35 przód i 2.5 tył i powiem że kilka przykrych niespodzianek już bym przez nie zaliczył, zwłaszcza ta tylnia potrafi uciec spod dupska (szybko się ściera bieżnik i na mokrych liściach wymięka strasznie).
Uja tam DOBRY !!!! :P
Post Reply