relacja z wyprawy

Wszystko co zwiazane z rowerowaniem i podrozowaniem. Trasy, nietypowe pomysly, porady praktyczne.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel

Post Reply
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

relacja z wyprawy

Post by yorek »

pogoda zapowiadała się nieciekawie mimo tego spotkaliśmy sie w parq. stawiliśmy się w stałym składzie - Beh, Ja i Chmielu na swoim nowym nabytku. z każdą chwilą zaczynało padac coraz bardziej lecz my nieustraszeni ruszyliśmy w kierunku bunkrów. było ciężko: zimno, mokro i wiało (na razie w plecy). kręciliśmy już jakiś czas gdy nagle Chmielu zobaczył grudkę błota na swoim rowerze. usunął ją szybko w czasie jazdy bez zbędnej straty czasu pognaliśmy dalej. gdy dotarliśmy na bunkry behem zaczął serwisować swoją tarczówkę, do której zanabył nowe kultowe klocki za pierdyliard złociszy. w tym czasi Chmielu i ja zwiedzaliśmy odkopany bunkier nr.1 - ah cóż to za architektura. w tym czasie przybyli znajomi Behema, z którymi dokonał wymiany notatek. zaczynało padać coraz bardziej, momentami nie wiedzieliśmy czy to grad czy śnieg. mimo tego podjeliśmy szaleńczy plan pojechania dalej. przejechaliśmy kilka ciękich wzniesień i hardcorowych zjazdów po błocie i korzeniach i podjeliśmy decyzję o zawróceniu. pojechaliśmy drogą w kierunku janowa cały czas atakowani strumieniami błota spod naszych kół i zajebistych opon. przejechaliśmy jeszcze koło leśniczówki na torfach i do otwocka przez stadion gdzie wykonaliśmy kilka hardcorowych skoków a następnie do domów.
ogólnie rzecz biorąc było długo, ciężko ale hardcorowo i miło. mam nadzieję że ekipa następnym razem również nie zawiedzie. poooozdro chłopaki.

aha, zdjęć nie będzie gdyż mój aparat ortodontyczny zamókł, chyba za bardzo się śliniłem na myśl jaką wypierdzianą relację tu napiszę
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

oh yorek! jakie to dramatyczne! ze tez wyszlismy z tego calo! ;)
User avatar
chmiel
Moherator
Posts: 1289
Joined: 15 Mar 2004 15:28

Post by chmiel »

Tak wlasnie bylo. Hardkor i nie ma co wiecej sie rozpisywac. Ja tylko dodam, ze na poczatku wyprawy minelismy jakąś parke, która tchórzliwie uciekała przed deszczem do domciu. Heh, obrzucilem te niehardkorowe osobki pogardliwym spojrzeniem i pomkneliśmy dalej. Tak właśnie było.
User avatar
paprak
Postojebca zawodowy
Postojebca zawodowy
Posts: 315
Joined: 03 Mar 2004 22:22
Location: Komorów gm.Michałowice

Post by paprak »

Super RELA. Yoruś, ten "Pierdyliard złociszy" urzekł mnie do łez :lol:
Uja tam DOBRY !!!! :P
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

no tak, ale yorek klamal piszac pierdyliard. tak naprawde to byly dwa pierdyliardy ;>
User avatar
paprak
Postojebca zawodowy
Postojebca zawodowy
Posts: 315
Joined: 03 Mar 2004 22:22
Location: Komorów gm.Michałowice

Post by paprak »

Behem tu juz tu nic nie imputuj, że tez ja musze znosić takie imponderabilia , hę :wink:
Uja tam DOBRY !!!! :P
Post Reply