czy ktos sie wybiera na rower na dlugi weekend?

Wyjazdy planowane na najblizsze dni, zarowno te dalekie jak i bliskie.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ

User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

i co, dobrze bylo.. ;)
User avatar
Edi
Moherator
Posts: 1127
Joined: 04 Nov 2004 11:46
Location: Falenitza ;)
Contact:

Post by Edi »

Hehe, a jakżeby inaczej. Dla mnie bomba :D.
Mój dystans to 127km, a czas przejazdu to 5h59min.
cookie monster
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

oj dobrze,dobrze :) choć jeszcze do tej pory jestem jakis ...mokry :) ale zaraz pod kołderkę :lol:
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

mieczaki, relacje pisac ;)P
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

było dobrze tylko przez ten powrót w mokrych butach będę chory, już właściwie jestem więc rowerem na wielki cyc się nie wybieram. fotki zaraz polecą na serwer

a przy okazji skoro mowa o zdjęciach - trochę nieostre powychodziły, przynajmniej u Leo. chyba trzeba Ci kurs robienia zdjęć sprezentować ;)
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
greg
Prosze Nie Bic Nowego
Prosze Nie Bic Nowego
Posts: 45
Joined: 10 May 2005 12:14
Location: Otwock

Post by greg »

Jak dla mnie było bardzo dobrze, w sumie to nie spodziwałem się że będą aż tak extremalne
zjazdy, tzn. rower nie był przygotowany o czym dał mi raz znać (OTB :D ), glina z błotem też była fajna zwłaszcza ta w łańcuchu,
ale nalepszy był ten deszczczyk :wink: na koniec, który dość skutecznie nas ochłodził tzn. (wychłodził) :lol:
Podsumowując, tak jak zwykle "było lajtowo" , no i chyba pogoda też dopisała, oczywiście poza tą jedną wpadką.
Pozdro
Greg
User avatar
rycho
Sojowy
Sojowy
Posts: 929
Joined: 13 Apr 2004 23:41

Post by rycho »

tia, bylo fajowo, szkoda ze te zjazdy nie dluzsze:) no i szkoda, ze nas zmoczylo na koniec, tak niewiele brakowalo i bysmy umkneli. mnie tez cos wzielo, cala noc nie moglem spac cholera, tak sie pocilem ze nie wiem, glowa mi pekala. boje sie myslec co by bylo gdybym tej mokrej koszulki nie zrzucil. teraz juz troche lepiej ale raczej nie bede dzis jezdzil.
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

yorek wrote: a przy okazji skoro mowa o zdjęciach - trochę nieostre powychodziły, przynajmniej u Leo. chyba trzeba Ci kurs robienia zdjęć sprezentować ;)
powiem tak:chrzanie
zrobiłem 79 zdjęc i dwa filmy a zrobiłbym więcej gdyby nie moje heroiczne zmagania z aparatem, głownie Wam bo sam jestem na jedynie na kilku, a jak przydzie co do czego to okazuje sie że każdy wiózł ze soba aparat :?

wygląda na to że ten deszczyk zaszkodził nam wszystkim bo ja tez obudziłem sie nietęgi ale chętnie wybrałbym sie na Big Cyca zaliczając po drodze ognisko i kiełbaske na uroczysku bo taki jak zrozumiałem pomysł miał Behem ale...mięczak milczy :)
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

Leo - co do zdjęć to zastanawiam się po prostu nad tym jak Ty to robisz bo porównaj zdjęcia z tego pierwszego wąwozu którym jechaliśmy w górę - oba robione Twoim aparatem a to które robiłeś Ty jest nieostre, to które ja zrobiłem Tobie jest ostre (a na pewno ostrzejsze). może masz zbyt szybką rękę ;)
gdybym nie dał tak dupy i naładował aparat to też bym pstrykał no ale niestety się nie popisałem.

co do big cyca to też bym skoczył ale nie rowerem, muszę się podleczyć
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

gadanie, Leo przynajmniej robi.

wole 100 zdjec z czego polowe nieostre niz wcale ;>
User avatar
Edi
Moherator
Posts: 1127
Joined: 04 Nov 2004 11:46
Location: Falenitza ;)
Contact:

Post by Edi »

Tak a'propos zdjęć, to się coś chyba na ftp'ie pochrzaniło, bo w katalogu ze zdjęciami Graga oprócz filmików nagle znalazły się zdjęcia Yorka.

edit:
Już powinno być OK, także jak ktoś nie widział wcześniej zdjęć z aparatu Graga, to może je teraz obejrzeć.
cookie monster
User avatar
różowy łokieć
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 618
Joined: 22 May 2005 12:40
Location: Radiówek
Contact:

Post by różowy łokieć »

Widziałem zdjęcia i żałuje ze mnie nie było(te podjazdy :D ).
personal best: 304 km
User avatar
popeye
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1391
Joined: 27 Jul 2004 02:43
Location: ja jestem?

Post by popeye »

i te szykany wodno - błotne.

napewno było piknie, ja też żałuję ale dopiero 14 wróciłem z wakacji
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny

"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "

http://picasaweb.google.pl/darekab/
Post Reply