tak. tajny informator doniosl, ze w naszym szanownym miescie ktos sie sili na rozmowy z urzedasami w sprawie toru do brykania na rowerach i ogolnie skejtparku... ponizej zamieszczam ichniejsze pierwsze proby wizualizacji dla pierdzistolkow:
mysle ze to przedsiewziecie ma raczej male szansy realizacji, sadzac po tym co sie dzieje w miescie...
ale kto wie, moze wlasnie dlatego ze jest takie aburdalne, jest mozliwe ;)
teren ponoc dogadany.
tor w Otwocku..?
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
teren mają dogadany już od jakiegoś czasu - w TKKFie. myślę że będzie tak jak rozmawialiśmy - jeśli żaden z nich nie ma wujka który jeździ koparką to nic nie zrobią bo łopatami wyjdzie im tak jak na strzelnicy a miasto chuja zasponsoruje....
chociaż chłopaki są z bogatych domów to cholera ich wie co rodzice zafundują
chociaż chłopaki są z bogatych domów to cholera ich wie co rodzice zafundują
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
no, u nas tez kiedys bylo. za poczatkow demokracji.paprak wrote:a tak sie chwalac to u mnie jest skate-park, rampa, porecze itp wynalazki do tworzenia wszelakich złaman otwartych (zamknietych tysz), jak bede mial aparat to moge wam fote pstryknac co byscie se oczka nacieszyli.
demokracja dojrzala, to i sprzety pokradli ;>
pamietam jak caly ten bajzel stal na stadionie, fajnie bylo, ruch ludzie i w ogole. no ale halas babciom w blokach nagle zaczal przeszkadzac i wywiezli na daleka wioche, 7 km od cywilizacji, do mladza... pewnie sprzety kariere zakonczyly w czyichs piecach...