tak. tajny informator doniosl, ze w naszym szanownym miescie ktos sie sili na rozmowy z urzedasami w sprawie toru do brykania na rowerach i ogolnie skejtparku... ponizej zamieszczam ichniejsze pierwsze proby wizualizacji dla pierdzistolkow:
mysle ze to przedsiewziecie ma raczej male szansy realizacji, sadzac po tym co sie dzieje w miescie...
ale kto wie, moze wlasnie dlatego ze jest takie aburdalne, jest mozliwe ;)
teren mają dogadany już od jakiegoś czasu - w TKKFie. myślę że będzie tak jak rozmawialiśmy - jeśli żaden z nich nie ma wujka który jeździ koparką to nic nie zrobią bo łopatami wyjdzie im tak jak na strzelnicy a miasto chuja zasponsoruje....
chociaż chłopaki są z bogatych domów to cholera ich wie co rodzice zafundują
przepraszam a to brązowe to qrwać co ? dywan pofaldowany ? czy tor do krosu z hopami co 50 metrow no bo mi to wygląda na cos duzego i bez sensu, niz nadajace go sie do rowerowania.
a tak sie chwalac to u mnie jest skate-park, rampa, porecze itp wynalazki do tworzenia wszelakich złaman otwartych (zamknietych tysz), jak bede mial aparat to moge wam fote pstryknac co byscie se oczka nacieszyli.
paprak, to grunt nierodzimy, na ktorym da rade pojezdzic a nie zakopac sie w piachu ;)
tak przynajmniej mysle, ze o to chodzi.. chociaz moze faktycznie siakis dywan, coby na noc mozna bylo zwinac zeby nic nie zajebali ;>>>
w ogole ciekawe co to za skala, bo jakies ciasne te zakrety ;)
paprak wrote:a tak sie chwalac to u mnie jest skate-park, rampa, porecze itp wynalazki do tworzenia wszelakich złaman otwartych (zamknietych tysz), jak bede mial aparat to moge wam fote pstryknac co byscie se oczka nacieszyli.
no, u nas tez kiedys bylo. za poczatkow demokracji.
demokracja dojrzala, to i sprzety pokradli ;>
pamietam jak caly ten bajzel stal na stadionie, fajnie bylo, ruch ludzie i w ogole. no ale halas babciom w blokach nagle zaczal przeszkadzac i wywiezli na daleka wioche, 7 km od cywilizacji, do mladza... pewnie sprzety kariere zakonczyly w czyichs piecach...