KRWAWA PĘTLA

Wyjazdy planowane na najblizsze dni, zarowno te dalekie jak i bliskie.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ

Wiki bez loga

Post by Wiki bez loga »

Planowany termin naszego przejazdu to styczeń. Jak na razie mam 2 chętnych z Łodzi uczestników Bikeorient Extreme 2011 (http://www.cyklomaniak.pl/index.php?akc ... 0wycieczka
Udział warszawiaków i nie tylko będzie mile widziany.
Krolisek
Nowy I Zielony
Nowy I Zielony
Posts: 20
Joined: 17 May 2012 21:24
Location: Nw. Iwiczna

Post by Krolisek »

Wiki, właściwie to w ten weekend można zrobić zimowy przejazd :D
Po co czekać do stycznia?
wiki
Nowy I Zielony
Nowy I Zielony
Posts: 10
Joined: 18 Mar 2008 14:36
Location: Łódź
Contact:

Post by wiki »

Właśnie wróciłem z naszego miejscowego rajdu na orientację. Przynajmniej w Łodzi pogoda najgorsza z tych które można sobie wyobrazić. Silny wiatr i obficie sypiący śnieg, który przy temperaturze +0,5C zamieniał się w mokrą paćkę. Gorzej nie było nawet podczas Nocnej Masakry. Mam nadzieję, że w styczniu będzie jednak dużo lepiej.
Lew.sky
Prosze Nie Bic Nowego
Prosze Nie Bic Nowego
Posts: 38
Joined: 16 May 2007 19:02

Post by Lew.sky »

wiki wrote:Jestem zdecydowany na zimowy przejazd...
wiki
Zaczynam wierzyć, że to może się udać.
Abstynencja przede wszystkim !
wiki
Nowy I Zielony
Nowy I Zielony
Posts: 10
Joined: 18 Mar 2008 14:36
Location: Łódź
Contact:

Post by wiki »

No to jedziemy. Najbardziej prawdopodobny termin:

[b]26 styczeń 2013 r. - Otwock[/b]
wiki
Nowy I Zielony
Nowy I Zielony
Posts: 10
Joined: 18 Mar 2008 14:36
Location: Łódź
Contact:

Post by wiki »

Jaka jest przejezdność leśnych przecinek każdy wie. Planowany objazd 26.I odwołany. MJeżeli coś się zmieni to pojedziemy w innym terminie a może dopiero za rok.
K.
User avatar
BartekJ
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 506
Joined: 03 Apr 2005 20:42
Location: Anin
Contact:

Post by BartekJ »

Jak już wcześniej napisała Krolisek, wszystko zależy, czy to zima czy Zima. Mamy Zimę :)
A rowery jak cielęta leżą nad brzegami rzek
yaro1986
Postojebca
Postojebca
Posts: 126
Joined: 15 Dec 2007 15:26
Location: józefów

Post by yaro1986 »

Teraz to krwawa raczej na biegowkach a nie rowerze
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

Wstępnie przyjety termin kolejnej Krwawej Petli - 15.06.2013 - Więcej info niedługo.
Last edited by behem0th on 06 Jun 2013 18:15, edited 1 time in total.
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

http://otwock.org.pl/krwawa/zapisy.htm

START g5:15 15.06.2013: MUZEUM ZIEMI OTWOCKIEJ, NARUTOWICZA 2, OTWOCK.
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

poslalem info dalej;)
http://www.alleypiast.waw.pl/forum/view ... 2605#p2605
moze jeszcze gdzies wrzucic?
User avatar
strz.
HRSZT
Posts: 1708
Joined: 28 Feb 2005 19:30
Location: Michalin City

Post by strz. »

zwyczajowo, jak i poprzednią i MTBO, wrzucilam tutaj
Koło Przyjaciół OGR - KPO "Śprychy"
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

Rekonesans zagorze-wiazowna. Na "sile" da sie jechac, fot nie zamieszcze. Przeszkody wodne przejechane. Suszy nie ma. Wesolosc - a i owszem;-)
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

chyba będzie trudno tym razem, nie tylko o wynik ale w ogóle może być ciężko przejechać
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

rekonesans otwock wielki-pogorzel, no moze nie autostrada, co ciekawsze im wyzej tym gorzej - w strefie zrodlisk przy pogorzeli to juz suchosc mnie opuscila, z roweru zszedlem 1x, malowniczo, pusto, moskity motywuja i umilaja samotnosc. w razie awarii warto miec jakis ortalionowy/kreszowy stroj;-)
User avatar
chmiel
Moherator
Posts: 1289
Joined: 15 Mar 2004 15:28

Post by chmiel »

Jakaś relacja na żywo?
...bo gdzie się ten kosmos kończy ?! Bo stół się, kurna, kończy tu !
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

Brdziej na "swiezo" bo z ta zywotnoscia to kiepsko...Trzeba isc sie rozruszac na rowerek chyba;). Moze behem cos napisze jako glowny ORG co kto i gdzie. A czemu czlowiek sobie wymysla taki katusze to ja nie wiem. Mentalnie i fizycznie bylem przygotowany do poknania trasy mimo watpliwosci niektorych czy trasa w ogole jest do pokonania w limicie po ostatnich opadach. Zrobilem 2 wypady na trase, oswajalem komary (bezskutecznie) - przyjalem zasade, ze jak beda przeszkody wodne - ide jak czolg bez kombinowania. Od startu slusznym bylo zeby atakowzc od kamienia Lesnikow a nie od Meranu - zeby na koniec miec latwiej z Janowa, aha, kierunek obligatoryjnie przeciwnie do wskazowek zegara - odcinek Struga- Horowe Bagno- Wiazowna po nocy to by byla rzez. Do Zagorza grupa byla zwarta, tam Magda doznala kontuzji barku co wylaczylo ja z jazdy a grupa Morsow towarzyszyla jej i przekazala opiece medycznej. Dalej jechalismy razem z Rafalem. Horowe Bagno to jest obiekt kultowy - dosc po wiedziec ze za Zielonka suchy bylem moze z 1 minute;). Watpliwosci Rafala jak 'toto" obejsc rozwialem blyskiem - jak czolg - nie byle zle - w porywach do 1/2 uda - i tak przez 8km do Strugi gdzie dolaczyl do nas moj kolega Krzysztof - towarzyszyl nam do NDM, szlak na tym odcinku jest totalnie zarosniety co wiadomo. Wreszcie ubijanie jaj na wale do Modlina i spiekota. Dalej banalnie - przelot prze Czeczotki i Kampinos bez zejscia z roweru, choc...kilometry doskwieraja. Z Zaborowa do Brwinowa - pod wiatr o sile 20kmh? wiec powoli. Odcinek od Podkowy do GK nigdy mi sie tak nie dluzyl - WODA, BŁOTO i KOMARY - przy tym spadajace tempo z powodu wyladowania akumulatorow, kazde zatrzmanie nawet na PK to roje moskitow, wieksze niz w Kampinosie. Powiem tylko - na rynku w GK nie dalo sie usiasc tyle ich bylo. I tam zapadl zmierzch, na wale do Otwocka Wielkiego roslinnosc wysokosci czlowieka - nie przetarte. Na deser ortodoksyjnie przejechalismy przez laki i pola z Otwocka do Janowa. Ogolnie hardcore - miewalem chwile slabosci ze chcialbym pasc (zemdlec?) i powiedziec - mam w d...Mile przyjecie na Etno-Festiwalu - fotki, szampan z gwinta, relacje za co dziekujemy. Reasumujac Krwawa trzyma klase i trudnosci - ilosc przejazdow wybitnie nie wzrosla;) Aha, brutto 17:13 netto 13:30 (chyba). Podziw dla Rafala, dwa lata temu ponad 21h, rok temu problem z kolanem i rezygnacja a teraz naprawde twardo jechal mimo umiarkowanego przygotowania. Dozo za rok!
Attachments
kampinos za nami.jpg
kampinos za nami.jpg (101.49 KiB) Viewed 13759 times
jeden z PK.jpg
jeden z PK.jpg (182.72 KiB) Viewed 13759 times
luksusowe przejscie.jpg
luksusowe przejscie.jpg (198.42 KiB) Viewed 13759 times
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

Poza Wojtkiem i Rafałem, trasę pokonał w całości także Łukasz Senderek z czasem 22:05, lądując w Otwocku o 2:45 w nocy. Wystartowało 10 zawodników, kolejne rezygnacje nastepowały w: Pruszkowie - Morsy Team (około 17, wiec czas niezły), Grzesiek Moraczyński i Damian Kutyła w Nieporęcie, Wojtek Lewicki w Magdalence (okolice 22). Magda uległa uszkodzeniu w wyniku lotu supermana około godziny 7:30 odnosząc obrażenia barku.

Przepraszam Łukasza którego przeoczyłem i nie zapisałem na starcie, w wyniku czego nie odebrałem karty, byłem święcie przekonany że z Otwocka wyjechało 9 osób.
Lew.sky
Prosze Nie Bic Nowego
Prosze Nie Bic Nowego
Posts: 38
Joined: 16 May 2007 19:02

Post by Lew.sky »

Magda wykonała lot w stylu Superwoman ;) a tak wylądował rower.
Attachments
DSCF2511-2.jpg
DSCF2511-2.jpg (157.38 KiB) Viewed 13672 times
Abstynencja przede wszystkim !
Lew.sky
Prosze Nie Bic Nowego
Prosze Nie Bic Nowego
Posts: 38
Joined: 16 May 2007 19:02

Post by Lew.sky »

vigil wrote:Podziw dla Rafala, dwa lata temu ponad 21h ...
Dodam, że wtedy jechał z zegarem, czyli Horowe, MPK, Mienie i Meran pokonał po zmroku. Szacun!
Abstynencja przede wszystkim !
Post Reply