1.11.2011
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
1.11.2011
pt. tolerancyjnie. lekki 3-4h przejazd bez podtekstow z data zwiazanych. ot, wolny dzien i moze okazja by sie spotkac i lekko zakrecic;) start 10:00 w Parku - moj plan trasy - Torfy, Dąbrówka, Regut, Ponurzyckie Góry, Podbiel, Pogorzel, Hotel Osieck,Osieck, Karpiska, Skorupy, Dyzin , Glina, Pogorzel, Anielin - po drodze dowolne stoppointy. ca 60km. Poki co Protagonist i jo.
z Rychem sie ustawilem na 10.30, jak poczekacie pare min, to moze bedzie kooperacja. ;)
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
super aura i traska. z Arkiem, behem i Rysiem rozstalismy sie w Taborze (mial byc Regut;)) i tu zaczela sie przygoda... trzeba przyznac, ze zolty szlak przez Ponurzyckie Gory trzyma klase. W opuszczonym sadzie w Ponurzycy liczylismy na darmowa wyzerke ale daremnie. Potem odwiedziny wejmutkowej alei, przekaska w Osiecku, odwiedziny osieckich zdrojow i w chwile potem Lukasz zapragnal sie sam zanurzyc. Szuterkiem do Karpisk i Skorup, chwila odpoczynku na gozdzikowym i lasem do Jatnego, Gliny, Pogorzeli i Otwocka. Jazda po kolorowych szeleszczacych lisciach to bajka na bajku. Nie ma co - wesola to byla wycieczka:)
- Attachments
-
- no i sie nie udalo....jpg (84.67 KiB) Viewed 10552 times
-
- ponurzycki sad.jpg (121.18 KiB) Viewed 10552 times
-
- gory...piachu.jpg (107.23 KiB) Viewed 10552 times
wcale mi się rower nie zatrzymał .kolega zadzwonił a ja sam stanęłem aby odebrać. A tak ogólnie mówiąc to super wyprawa do lasu. Zamoczenie spd czy błoto w zębach mi nie staszne. Następnym razem dam gazu pzez sam środek sadzawki . panowie na fullach niech żałują .teraz się ciesze że w tym piachu kręciłem jak wariat. Co to dla mnie. dobrze spędzone 104 kilometry. trzeba się zgrać na nastęny wypad w teren. Tym razem z wałówką na ognisko.
Łańcuch daje wolność.
tak trochę od czapy ale w temacie topicu
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... _mial.html
widziałem i słyszałem go nad otwockim cmentarzem, od razu wydawało się coś nie tak bo leciał wyjątkowo nisko i w szokująco małej odległości od samolotu wojskowego
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... _mial.html
widziałem i słyszałem go nad otwockim cmentarzem, od razu wydawało się coś nie tak bo leciał wyjątkowo nisko i w szokująco małej odległości od samolotu wojskowego
to chyba finalnie pokrylismy sie trasowo bo jak kojarze bylismy niedaleko, na szczescie wjechalismy od drugiej strony omijajac wielka wode. :)
a samolot(y), no, smignal mi w oknie lazienki jak sie regenerowalem po biku. :)
a samolot(y), no, smignal mi w oknie lazienki jak sie regenerowalem po biku. :)
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
ano widzisz, bo my jestesmy szybcy zawodnicy i z leszczami nie jezdzimy, dlatego sie rozdzielilismy zebyscie nas nie spowalniali. ;)
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
Poziom traw i krzakow po przekroczeniu Mackowej Wody w normie;) W normie tez jest to, ze oznaczenia szlaku sa przedpotopowe, zreszta we wspomnianej okolicy nielatwo je zrobic, nawet gdyby ktos chcial (krzaki, trawiaste laki) - ogolnie calosc zarasta i bez znajomosci przebiegu tego pokreconego szlaku jest trudno. Mysmy mieli tez tracka w gps a i tak pare razy musielismy sie cofnac:)
my tam wjechalismy od strony stajni.. ;)
od tylca nie ma ogrodzenia, wyjazd tez swobodny.
a te kamienie serio zniknely? przeciez to malo realne by ktos z lasu wyciagal..
od tylca nie ma ogrodzenia, wyjazd tez swobodny.
a te kamienie serio zniknely? przeciez to malo realne by ktos z lasu wyciagal..
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
Dzis przejechalem sobie zoltym szlakiem od reguta za ponurzyce. Jak na ostatnie czasy to jego stan jest bardzo dobry, o wiele lepszy niz sie spodziewalem. Calosc w zasadzie przejezdna. O wiele lepiej niz latem, wtedy niektore odcinki byly strasznie ciezkie do przejechania. Niestety konie skutecznie niszcza niektore fragmenty i robi sie piaskownica.