szybka wrzesniowka

Wyjazdy planowane na najblizsze dni, zarowno te dalekie jak i bliskie.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ

User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

bede na dworcu 20 min przed odjazdem
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

szybka wrześniówka wcale nie była szybka, przynajmniej w moim wydaniu :? na zdjęciu chyba najprzyjemniejszy dla mnie moment lody w LeCher,myślałem że się tutaj nie dotoczę :)
Attachments
Schowek01.jpg
Schowek01.jpg (148.09 KiB) Viewed 5449 times
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

http://www.a-trip.com/tracks/view/85031

90% malouczeszczanymi drogami asfaltowymi, pare kilometrow szutrow.
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

bylo calkiem calkiem, pogoda naprawde dopisala, sloneczko grzalo choc w powietrzu juz czuc jesien. w nocy przygotowujac mape zorientowalem sie ze bedzie troche za duzo km i zaczelismy wczesniej, bo z Radomska.
Gora Kamiensk i 140m podjazdu, w sumie troche rozczarowala, choc i tak trzeba pogratulowac przemyslowi. zalew Sulejowski klimatyczny, Leo jak zobaczyl to od razu chcial sie rozbijac. ;) jak dla mnie woda syfna i za duzo ludzi, pozatym troche za duzo kilometrow bylo by na pozniej. Na nocleg finalnie wbilismy sie w spora polane na krzyzowce zarosnietych drog otoczona gestym lasem. w nocy cos niespotykanego, czyste gwiezdziste niebo i totalna cisza, zero odglosow cywilizacji, zadnych szumow samochodow, zadnego szczekania, bosko i blogo.
to tak do 23, bo pozniej rozeszlo sie dudnienie w rytmie techno. jak sie obudzilismy o 6 to nadal dudnilo i dudnilo i dudnilo.. finalnie zebralismy sie i pojechalismy kilka km w kierunku bunkra kolejowego w Jeleniu, gdzie jak sie okazalo, znajdowalo sie zrodlo nocnych zaklocen: na parkingu obok schronu, w srodku lasu jakies towarzystwo urzadzilo sobie przytupajke na szeroka skale. motyw niezly.. ;)
Okolica po raz drugi okazala sie ekstra na rower, praktycznie nie uczeszczane asfalty, zadbane lesne drogi i trakty, zaprzeczenie rozgrzebanych przecinkami drog poprzednim razem w okolicach Kielc i Starachowic.
Powrot niekonczacymi sie klimatami Wareckimi, sady, pola, sady, pola, sady, pola..

finalnie w sumie 250kilo
Attachments
kradzione nie tuczy ;) niestety juz troche przedojrzala.
kradzione nie tuczy ;) niestety juz troche przedojrzala.
IMGP1752_resize.JPG (100.03 KiB) Viewed 5429 times
nie moglem sobie odpuscic. :)
nie moglem sobie odpuscic. :)
IMGP1749_resize.JPG (112.19 KiB) Viewed 5429 times
nigdzie nie ide, tak bede lezal. ;>
nigdzie nie ide, tak bede lezal. ;>
IMGP1742_resize.JPG (163.72 KiB) Viewed 5429 times
pamieta ktos jeszcze? tez takiego mielismy..
pamieta ktos jeszcze? tez takiego mielismy..
IMGP1734_resize.JPG (159.44 KiB) Viewed 5429 times
most przed Spala, mielismy tu byc wczoraj, opoznienie 15km.
most przed Spala, mielismy tu byc wczoraj, opoznienie 15km.
IMGP1724_resize.JPG (181.7 KiB) Viewed 5429 times
schron w Jeleniu.
schron w Jeleniu.
IMGP1723_resize.JPG (180.39 KiB) Viewed 5429 times
schron w Jeleniu.
schron w Jeleniu.
IMGP1714_resize.JPG (185.39 KiB) Viewed 5429 times
podaruj mi troche słonca, zapowiada sie piekny dzien.
podaruj mi troche słonca, zapowiada sie piekny dzien.
IMGP1711_resize.JPG (167.39 KiB) Viewed 5429 times
podaruj mi troche słonca, zapowiada sie piekny dzien.
podaruj mi troche słonca, zapowiada sie piekny dzien.
IMGP1704_resize.JPG (140.67 KiB) Viewed 5429 times
chlodnawy poranek
chlodnawy poranek
IMGP1698_resize.JPG (147.62 KiB) Viewed 5429 times
czas na rilaks
czas na rilaks
IMGP1693_resize.JPG (116.69 KiB) Viewed 5429 times
jakies takie przydrozne..
jakies takie przydrozne..
IMGP1680_resize.JPG (92.67 KiB) Viewed 5429 times
zalew Sulejowski.
zalew Sulejowski.
IMGP1678_resize.JPG (115.25 KiB) Viewed 5429 times
zalew Sulejowski.
zalew Sulejowski.
IMGP1677_resize.JPG (169.47 KiB) Viewed 5429 times
zalew Sulejowski.
zalew Sulejowski.
IMGP1675_resize.JPG (243.99 KiB) Viewed 5429 times
opactwo w sulejowie.
opactwo w sulejowie.
IMGP1667_resize.JPG (118.08 KiB) Viewed 5429 times
charakterystyczne dla gory obiekty w tle.
charakterystyczne dla gory obiekty w tle.
IMGP1655_resize.JPG (93.59 KiB) Viewed 5429 times
widok z "tarasu" widokowego
widok z "tarasu" widokowego
IMGP1649_resize.JPG (121.44 KiB) Viewed 5429 times
u podnóża sporo "zagubionych" asfaltow w srodku lasu.
u podnóża sporo "zagubionych" asfaltow w srodku lasu.
IMGP1638_resize.JPG (140.47 KiB) Viewed 5429 times
chmurogenerator.
chmurogenerator.
IMGP1632_resize.JPG (127.62 KiB) Viewed 5429 times
pierwszy cel, gora Kamiensk.
pierwszy cel, gora Kamiensk.
IMGP1630_resize.JPG (132.94 KiB) Viewed 5429 times
User avatar
paprak
Postojebca zawodowy
Postojebca zawodowy
Posts: 315
Joined: 03 Mar 2004 22:22
Location: Komorów gm.Michałowice

Post by paprak »

może się w końcu zdecyduje na taki wyjazd, tym razem zatrzymał mnie weekend w robocie :( i robienie ogrodzenia przed domem
Uja tam DOBRY !!!! :P
User avatar
Arkadyj
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1279
Joined: 21 Feb 2004 14:11
Location: cloud number nine

Post by Arkadyj »

Podoba mi sie. Bez pospiechu, podziwianie widokow, kontakt z przyroda, spokoj i cisza.
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

a nie 7 godzin zap...lania i 10min przerwy na bulke?no co ty? :wink:
User avatar
Arkadyj
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1279
Joined: 21 Feb 2004 14:11
Location: cloud number nine

Post by Arkadyj »

E tam, do Deblina dawalem slabsze zmiany....jak powiadam - jest czas zapier******* i jest czas lajtu. Wczoraj generalnie mial byc lajt ale w pewnym momencie osiagnalem stan nirvany i strasznie nie chcialem z niego wychodzic. Dlatego z radoscia przyjelem fakt, ze do domu pojedziemy na okolo kolo wysypiska ;-))
User avatar
Arkadyj
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1279
Joined: 21 Feb 2004 14:11
Location: cloud number nine

Post by Arkadyj »

Tak, Carloz w rozmowie ze mna mowil ze generalnie mial odpoczywac. Ja mysle, ze on niedlugo sie nam zrewanzuje tym samym. Trzeba sie miec na bacznosci, gdy bedzie proponowal wspolna lajtowa wycieczke :-))
User avatar
carloz
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1479
Joined: 04 Nov 2006 14:19
Location: oma

Post by carloz »

Odpoczywałem to ja ale tylko do Dęblina. Powrót był już ciut za mocny jak na moje założenia, ale myślę, że średnia 34km/h przy średnim pulsie 135 nie była taka zła... jak na górala z 2 calowymi balonami :wink:

Wysokie średnie z dłuższych treningów to tak ok 40km/h :lol:
MTB + /\/\/\/\/\ = :D
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

Panowie widzę że euforia Was jeszcze nie opuściła i z rozpędu opanowaliście oba wątki :P
Podoba mi sie. Bez pospiechu, podziwianie widokow, kontakt z przyroda, spokoj i cisza.
tak było powiedzmy przez półtora dnia,od Spały nota bene bardzo ładnej, do domu wlokłem się daleko za Behemem,15km na godzinę a pod górki jeszcze wolniej i tak średnio miałem ochotę na rozglądanie się wokół,zresztą jedno ze zdjęć dokładnie to pokazuje,czułem się jak zombie
niestety potwierdziły się moje obawy że 80-100km dziennie z sakwami to moja górna granica,toczyliśmy zresztą poważny spór na ten temat z Behemem , który twierdzi że wszystko jest kwestią odpowiedniego nastawienia i uważał że nie daję z siebie wszystkiego :)
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

bo nie dajesz tylko marudzisz ;)
User avatar
Arkadyj
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1279
Joined: 21 Feb 2004 14:11
Location: cloud number nine

Post by Arkadyj »

carloz wrote:Odpoczywałem to ja ale tylko do Dęblina. Powrót był już ciut za mocny jak na moje założenia, ale myślę, że średnia 34km/h przy średnim pulsie 135 nie była taka zła... jak na górala z 2 calowymi balonami :wink:

Wysokie średnie z dłuższych treningów to tak ok 40km/h :lol:
Dla mnie jestes cyborgiem i tyle Ci powiem :-)
User avatar
paprak
Postojebca zawodowy
Postojebca zawodowy
Posts: 315
Joined: 03 Mar 2004 22:22
Location: Komorów gm.Michałowice

Post by paprak »

leoheart wrote:Panowie widzę że euforia Was jeszcze nie opuściła i z rozpędu opanowaliście oba wątki :P
Podoba mi sie. Bez pospiechu, podziwianie widokow, kontakt z przyroda, spokoj i cisza.
tak było powiedzmy przez półtora dnia,od Spały nota bene bardzo ładnej, do domu wlokłem się daleko za Behemem,15km na godzinę a pod górki jeszcze wolniej i tak średnio miałem ochotę na rozglądanie się wokół,zresztą jedno ze zdjęć dokładnie to pokazuje,czułem się jak zombie
niestety potwierdziły się moje obawy że 80-100km dziennie z sakwami to moja górna granica,toczyliśmy zresztą poważny spór na ten temat z Behemem , który twierdzi że wszystko jest kwestią odpowiedniego nastawienia i uważał że nie daję z siebie wszystkiego :)
Leo to byś miał we mnie kompana do marudzenia i do jechania daleko za behemem .... jak mnie chłopaki przeciągneli z Lądka do Czarnej Wody, po ścieżkach i spowrotem do PL to aż się zwymiotłem ;)
Uja tam DOBRY !!!! :P
User avatar
rycho
Sojowy
Sojowy
Posts: 929
Joined: 13 Apr 2004 23:41

Post by rycho »

mysle, ze na rowerze wazacym ponad 17 kg nawet ryba by sie porzygal. ;)
User avatar
strz.
HRSZT
Posts: 1708
Joined: 28 Feb 2005 19:30
Location: Michalin City

Post by strz. »

to moze Paprak jest tym brakujacym ogniwem miedzy mną a resztą !! mowie o tempie, nie ewolucji ;]
Koło Przyjaciół OGR - KPO "Śprychy"
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

paprak wrote: Leo to byś miał we mnie kompana do marudzenia
stanowczo protestuję przeciwko używaniu słowa "marudzenie" ja tylko zgłaszam obiektywne trudności :)
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

w takim razie to byly raczej subiektywne trudnosci jezeli ladniej ma sie nazywac ;)
Post Reply