KRWAWA PĘTLA

Wyjazdy planowane na najblizsze dni, zarowno te dalekie jak i bliskie.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ

User avatar
Arkadyj
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1279
Joined: 21 Feb 2004 14:11
Location: cloud number nine

Post by Arkadyj »

Duze brawa za podjecie wyzwania. Nie bylo latwo jezdzic na rowerze w taki upal. Jeszcze dasz rade zrobic petle, zbierze sie zmotywowana ekipa i objedziemy dziada :-)
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

jako postreply powiem jak wygladalo moje dzisiejsze "rozjezdzenie". niby nic mnie nie bolalo konkretnie ale jakis nie swoj bylem. Wyruszylem o 6:30 rano coby czynnik termiczny ominac :). Troche chcialem sie rozruszac na szosie w wyzszej kadencji ale nie szlo. Nie moglem przekroczyc pulsu 115 min. Dojechalem do petli w Mladzu. A ze z powrotem Majowa albo Wiazowska pod wiatr by bylo to stwierdzilem, ze terenem pojade i udalem sie singlem nad Mienia do Wiazownej, wjechalem na szcyt o nazwie 120 npm i przez las do Falenicy. O ludzie! To co wczoraj bylo banalne dzis okazalo sie niewykonalne. Brak zbornosci, koordynacji i sily w rekach - kilka razy nad mienia musialem sie wypiac z blokow i nawet spotkana bikerka z naprzeciwka o tak wczesnej porze nie dodala mi animuszu. totalne wyczerpanie a raczej wyplukanie organizmu. bede drazyl temat teoretycznie a praktycznie zajalem sie pomiarami zuzycia lancucha wg wskazowek Mr. Zinna...
User avatar
lec
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 157
Joined: 27 Jun 2007 12:08
Location: Godzisk Mazowiecki
Contact:

Post by lec »

gratki za próbę :)
jak na tak wysoką temperaturę i ciężki teren wynik jest bardzo dobry -szczególnie zdradliwa jest teraz Puszcza Kampinoska -tam obok upałów panuje ogromna wilgotność co dodatkowo zabiera siły a zatrzymać się i odpocząć w cieniu nie dają stada wampirów
>>> puszcza wolna, komary poszły spać <<<
User avatar
BoB
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 153
Joined: 03 Mar 2006 17:02
Location: Warszawa-Tarchomin
Contact:

Post by BoB »

mógłbym powiedzieć: "a nie mówiłem" ale nie powiem ;-)
tydzień wcześniej przeżyłem takie wypompowanie pod wpływem temperatury na Funex Orient i powiedziałem sobie, że już nigdy więcej powyżej 35C nie wsiądę na rower. Nie zmienia to faktu, że Ci gratuluję Vigil iż pojąłeś wyzwanie.
... frajda przy targaniu gały i waleniu w przyciski jest nieporównywalnie większa niż przy mizianiu analoga pada ...
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

tak to juz jest, ze pewne sprawy to trzeba przejsc osobiscie. oczywiscie masz racje i jazda w taka pogode nie miala szans - co innego kilka godzin rano - ale kilka godzin ktore spedzilbym na otwartej przestrzeni miedzy Lesznem a Podkowa mogloby sie skonczyc w szpitalu w Pruszkowie (mysle o internie a nie o psychiatryku) a poki co nie tesknie za szpitalami :wink: jak sie znajda chetni to mozemy sprobowac jeszcze w tym roku. ale sam nie jade. za malo smiesznie :P
User avatar
BoB
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 153
Joined: 03 Mar 2006 17:02
Location: Warszawa-Tarchomin
Contact:

Post by BoB »

ja na pewno ruszam na KP jak tylko spadnie temp.
mam zamiar ruszać na ten szlak co roku (taki stały punkt programu).
... frajda przy targaniu gały i waleniu w przyciski jest nieporównywalnie większa niż przy mizianiu analoga pada ...
User avatar
lec
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 157
Joined: 27 Jun 2007 12:08
Location: Godzisk Mazowiecki
Contact:

Post by lec »

miałem jechać tydzień temu na KP ale odpuściłem ze względu na temperaturę, pojechałem za to szlakiem wzniesień łódzkich i choć łatwiej nie było to na pewno ze stówkę krócej ;)
być może jak będą warunki to zrobię jeszcze jedno podejście
>>> puszcza wolna, komary poszły spać <<<
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

wstepnie z BoBem sie umowilismy na 1szy weekend wrzesnia. dzien niby juz wiele krotszy ale od czego wypasione oswietlenie?temperatura oraz flora i fauna powinny byc laskawsze. a propos flory fotka z naszej wycieczki z okolicy Modlina...
Attachments
techniczny zjazd z walu.jpg
techniczny zjazd z walu.jpg (115.29 KiB) Viewed 5372 times
User avatar
Lucky!
Postojebca
Postojebca
Posts: 129
Joined: 11 Jun 2010 17:01

kolejny start

Post by Lucky! »

Zaproponuję swój udział i pomysł na objechanie pętli zgodnie z zegarem.Po Kampinosie przejazd na naszą stronę może wpłynąć pozytywnie .Tereny które znamy jak własną kieszeń zostaną na deser.
Łańcuch daje wolność.
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

z zegarem już było :)
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

zgodnie z wczesniejszymi ustaleniami podaje nastepny termin - noc z piatku 3 na 4 wrzesnia (sobota) . godzine i start jeszcze musze przegadac z ewentualnymi. kierunek ten sam - the oposite - miejsce startu pewno tez, moze godzine pozniej? zapraszam
Ajgialeus
Nowy I Zielony
Nowy I Zielony
Posts: 24
Joined: 02 Aug 2010 19:08
Location: Otwock

Post by Ajgialeus »

Jak możecie to powiedzcie, ile dziennie km możecie zrobić ?. Ja jak mam chęć to zrobie ze 30-50 km dziennie. Ostatnio pojechałem czerwoną drogą do krajowej 50 , tym na Celestynów i do domu.
User avatar
Edi
Moherator
Posts: 1127
Joined: 04 Nov 2004 11:46
Location: Falenitza ;)
Contact:

Post by Edi »

Założenie jest takie, aby przejechać CAŁĄ Krwawą Pętlę w ciągu 24h. Całą to znaczy około 240km (tak jak w pierwszym poście tego tematu)...
cookie monster
Ajgialeus
Nowy I Zielony
Nowy I Zielony
Posts: 24
Joined: 02 Aug 2010 19:08
Location: Otwock

Post by Ajgialeus »

Dzięki za info. W moim przypadku ten przejazd trwał by ze tydzień :/, jak jeszcze troche pojeżdże na rowerze to będe mógł na dłuższe wyjazdy jechać. Ogólnie niedługo mam zamiar przejechać sie do Mińska albo do Kazimierza i wrucić samochodem.
chiste_bez_loga

Post by chiste_bez_loga »

A ja jak jeszcze pojeżdżę jeszcze trochę mojom renufkom, to zostanę Kubicom i pojadę po grąpri toru sepang. Potem wrócę rowerem i wypijemy sok marchewkowy. Dzięki, ale ogólnie to jestem złośliwy i zazdrosny człowiek i jak czytam o tym, jaki masz zamiar, to mam ochotę się :dostal:
User avatar
BartekJ
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 506
Joined: 03 Apr 2005 20:42
Location: Anin
Contact:

Post by BartekJ »

Ehh, widać w tym roku Krwawa Pętla nie jest mi pisana :(
No chyba, że tydzień albo 2 przed wami się wybiorę w pojedynkę.
A rowery jak cielęta leżą nad brzegami rzek
User avatar
Lucky!
Postojebca
Postojebca
Posts: 129
Joined: 11 Jun 2010 17:01

Runda warszawska.

Post by Lucky! »

Hardtail też jedzie.
Łańcuch daje wolność.
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

Poczatkowo wyszedl mi symboliczny termin startu sobota 4.09 o 4:09 pomnik lesnikow. wybaczcie jednak jesli ze wzgledow logistycznych przesune na wczesniejsza godzine :roll: wynika to z faktu ze lepiej dluzej jechac po ciemku w terenie znanym niz nie znanym. a jak bedzie lampa to zawsze sie mozna przekimac godzine po drodze. wiec nawet nie wiem czy nie wyjdzie start 0:00 zeby za jasnego skonczyc. wiec start w zakresie 0-4 :)
User avatar
BartekJ
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 506
Joined: 03 Apr 2005 20:42
Location: Anin
Contact:

Post by BartekJ »

Ja tymczasem właśnie wgrałem do GPS zeszłoroczny ślad. Akumulatorki się ładują. Micha makaronu zjedzona. Zaraz przygotuję kanapki. Potem kilka godzin snu i jazda. Szkoda, że nie mogę z wami.

Nie kumam Vigilowej taktyki, że lepiej kończyć za jasnego. Zakładając, że znany teren sięga jednakowo daleko od domu w obie strony, to lepiej podzielić jazdę po ciemku po równo na początek i koniec. Poza tym 00:00 to jeszcze wieczór a 04:00 to już rano. Rano jest się wyspanym.
A rowery jak cielęta leżą nad brzegami rzek
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

3mamy kciuki! co do mej taktyki to ja tez czasem nie kumam. oczywiscie co do snu masz racje. trzeba by pojsc spac o 18ej zeby byc wyspanym o 0:00. i masz racje ze jazde po ciemku warto podzielic na pol. wlasnie dlatego wyszlo mi blizej 0:00 niz 4:00 :wink:
Post Reply