Cykliczne Wyjazdy Okoliczne

S.W.A.T · Post by **S.W.A.T** » 06 Jan 2009 20:15

I nawet

Świnka się uśmiechnęła

Domar · Post by **Domar** » 06 Jan 2009 20:58

co do kuligu - TAK TAK TAK!

karnaś · Post by **karnaś** » 07 Jan 2009 14:14

tylko skąd ja sanki wezme.

pokrzewka · Post by **pokrzewka** » 07 Jan 2009 14:18

większy problem z koniem

carloz · Post by **carloz** » 07 Jan 2009 15:06

ja wrazie co mam do pozyczenia 2 liub 3 pary

karnaś · Post by **karnaś** » 07 Jan 2009 15:14

w razie co zaklepuje

dzidek · Post by **dzidek** » 07 Jan 2009 15:15

ja też ja też

magda · Post by **magda** » 07 Jan 2009 20:00

carloz wrote:ja wrazie co mam do pozyczenia 2 liub 3 pary

eeee Kamil, a gdzie my mamy w domu te 2 czy 3 pary sanek... bo ja nie kojarzę :PP ale może coś przeoczyłam... bo chyba jakieś rozwaliłeś jakiś czas temu? ja bym też bardzobardzo chciała na kulig ale czy to w najbliższy weekend?

popeye · Post by **popeye** » 08 Jan 2009 08:52

może Kamil pisał o koniach nie o sankach.

pokrzewka · Post by **pokrzewka** » 08 Jan 2009 12:31

to nie byłoby złe, a jak nie to trzeba będzie samochód zorganizować ... ktoś chętny?

Guest · Post by **Guest** » 08 Jan 2009 18:30

hak wrote:I jeszcze kilka.

IMGP9531090103.jpg

I z czego on się tak cieszy?

wcale się nie cieszy, w jego oczach bardziej smutek widać. Szkoda.........zwierzątka

dzidek · Post by **dzidek** » 08 Jan 2009 19:28

Anonymous wrote:
wcale się nie cieszy, w jego oczach bardziej smutek widać. Szkoda.........zwierzątka

taa ale gulasz czy też inne kotlety to są smaczne

pokrzewka · Post by **pokrzewka** » 08 Jan 2009 20:49

wypchańce w Muzeum pochodzą przede wszystkim z "nieszczęśliwych" wypadków, nie były specjalnie zabijane zeby być eksponatami, a oczy są sztuczne
kiedyś też mi to przeszkadzało, później jednak oswoiłam się, czyściłam pędzelkiem a nawet kąpałam

zaobserwowałam, ze dla większości osób to jedyna okazja żeby poznać niektóre gatunki zwierząt, nie wszystkie zobaczą w naturze i nie ma szans na bezpośredni kontakt w "dzikim zoo"

magda · Post by **magda** » 09 Jan 2009 15:45

ech... ja nie lubię wypchańców... jak to Sylwio ładnie ujełaś... nie cierpię też poroży... wolę sporadycznie oglądać zwierzęta w lesie (gdy przede mną uciekają

) niż widzieć je/ich części na ścianach...
btw: za to zdjęcie Behema (który nie zawisł na żadnej ścianie)

jest świetne

pokrzewka · Post by **pokrzewka** » 09 Jan 2009 23:08

ty jesteś na innym poziomie świadomości, uprawiając sport masz kontakt z otoczeniem, są osoby, dla których fakt istnienia innych osobników na świecie i to tak wielu jest zaskoczeniem

co do poroży i jedzenia dzików to jest to w świecie "leśnym" normalnością, sprawa tradycji kulturowej, nie oceniam tego .... choć zawsze odmawiam spożycia mięsnych specjałów, nie staję na futrzane dywany i nie usnę w pomieszczeniu z ciałem martwym lub jego fragmentem

leoheart · Post by **leoheart** » 10 Jan 2009 04:52

pokrzewka wrote:nie usnę w pomieszczeniu z ciałem martwym lub jego fragmentem

intrygujące

pokrzewka · Post by **pokrzewka** » 06 Feb 2009 20:16

CWO jutro o 13 przypominam i informuję, iż 3 osoby, losowo wybrane, dostaną prezencik, jak nie zapomnę

leoheart · Post by **leoheart** » 07 Feb 2009 07:31

czy jest jakiś cel i kierownik zamieszania?bo jakoś z postów to nie wynika,czy powtórzymy trasę z 1.02

pokrzewka · Post by **pokrzewka** » 07 Feb 2009 08:52

nie, nie powtórzymy
kierownik Domar dostarczył zwolnienie lekarskie ... czarci demon go opanował i zaczął palić od środka ale dzisiaj spróbujemy go wypędzić

leoheart · Post by **leoheart** » 07 Feb 2009 09:11

w takim razie mamy jakiś wytyczony cel czy pełen spontan?

ps.wygląda na to że CWO podzielą losy Masy Krytycznej w Otwocku,jakoś mało chętnych nowych liderów