Kirgizja - wyprawa wrzesień/październik 2008
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
Kirgizja - wyprawa wrzesień/październik 2008
Hej
anku - ta z przydużym "amerykańskim" (?) pożyczonym rowerem na rajdzie na orientację organizowanym w czerwcu 2008 przez Sylwię, zwaną tu Pokrzewką ...
hm
Wraz z koleżanką wybieram się prawdopodobnie na przełomie września i października do Kirgizji... i być może jeszcze paru innych krajów ościennych. "Prawdopodobnie", bo grupa się nieco posypała. Poszukujemy więc chętnych.
Wspomnianą koleżanką i organizatorem wyprawy jest Klara (Pokrzewka ją zna). Wstępnie ma być to wypad do Kirgizji, a także (jak się uda) innych krajów Azji Centralnej: Uzbekistanu i Tadżykistanu, a może i Kazachstanu (jest tam wręcz kosmiczne, wybudowane na stepie miasto Astana). Wyprawa będzie trwała około miesiąca (raczej nieco dłużej niż krócej), planowany termin wyjazdu: najwcześniej połowa września. Chciałabym więcej czasu spędzić w stepie i w górach (w miarę możliwości), niż w miastach. Niesamowite musi robić też wrażenie zejście z gór nad wielkie jezioro Issyk Kul w Kirgizji. Zapewne moglibyśmy też wynająć na jakiś czas samochód. Plus spanie w namiotach i kontakt z autochtonami.
Loty z Rygi do Biszkeku (Kirgistan) lub Ałma Aty (Kazachstan) kosztują ok. 635zł. Powrotny lot np. z Taszkientu kosztuje ok. 650zł. To bardzo korzystna oferta, zwłaszcza, że w ten sposób omija się tranzyt przez Rosję....
Nie wiem co by tu jeszcze tytułem wstępu.
Najlepiej było by zebrać zainteresowanych jeśli takowi się znajdą i wszystko dopasować. Termin zawsze można trochę zmienić, ale trzeba pamiętać że październik to w Kirgizji już zimniejszy miesiąc i wyżej w górach leży śnieg... No i wypadało by już zacząć się przygotowywać....
W każdym razie zapraszam!
i pozdrawiam
anku
anku - ta z przydużym "amerykańskim" (?) pożyczonym rowerem na rajdzie na orientację organizowanym w czerwcu 2008 przez Sylwię, zwaną tu Pokrzewką ...
hm
Wraz z koleżanką wybieram się prawdopodobnie na przełomie września i października do Kirgizji... i być może jeszcze paru innych krajów ościennych. "Prawdopodobnie", bo grupa się nieco posypała. Poszukujemy więc chętnych.
Wspomnianą koleżanką i organizatorem wyprawy jest Klara (Pokrzewka ją zna). Wstępnie ma być to wypad do Kirgizji, a także (jak się uda) innych krajów Azji Centralnej: Uzbekistanu i Tadżykistanu, a może i Kazachstanu (jest tam wręcz kosmiczne, wybudowane na stepie miasto Astana). Wyprawa będzie trwała około miesiąca (raczej nieco dłużej niż krócej), planowany termin wyjazdu: najwcześniej połowa września. Chciałabym więcej czasu spędzić w stepie i w górach (w miarę możliwości), niż w miastach. Niesamowite musi robić też wrażenie zejście z gór nad wielkie jezioro Issyk Kul w Kirgizji. Zapewne moglibyśmy też wynająć na jakiś czas samochód. Plus spanie w namiotach i kontakt z autochtonami.
Loty z Rygi do Biszkeku (Kirgistan) lub Ałma Aty (Kazachstan) kosztują ok. 635zł. Powrotny lot np. z Taszkientu kosztuje ok. 650zł. To bardzo korzystna oferta, zwłaszcza, że w ten sposób omija się tranzyt przez Rosję....
Nie wiem co by tu jeszcze tytułem wstępu.
Najlepiej było by zebrać zainteresowanych jeśli takowi się znajdą i wszystko dopasować. Termin zawsze można trochę zmienić, ale trzeba pamiętać że październik to w Kirgizji już zimniejszy miesiąc i wyżej w górach leży śnieg... No i wypadało by już zacząć się przygotowywać....
W każdym razie zapraszam!
i pozdrawiam
anku
- michalin.pl
- Nowy I Zielony
- Posts: 13
- Joined: 10 Oct 2005 12:27
- Contact:
Polecam stronę:
http://www.kirgizja.michalin.pl
Jest tam trochę pozytecznych informacji
na temat podróżowania po Kirgizji.
MG
http://www.kirgizja.michalin.pl
Jest tam trochę pozytecznych informacji
na temat podróżowania po Kirgizji.
MG
no niestety....
Rozumiem że miesiące bardziej "letnie" Cię interesują? jeżeli jest to kwestia paru dni/tygodnia to sądzę, że można sprawę dogadać.. jeżeli kwestia miesiąca to raczej nic nie poradzę... Niedawno dostałam robotę i nie sądzę aby szefowa mnie puściła wcześniej , w ogóle nie wiem jak ja jej to powiem .... . Koleżanka Klara z podobnych powodów też wcześniej nie może...
eh
Rozumiem że miesiące bardziej "letnie" Cię interesują? jeżeli jest to kwestia paru dni/tygodnia to sądzę, że można sprawę dogadać.. jeżeli kwestia miesiąca to raczej nic nie poradzę... Niedawno dostałam robotę i nie sądzę aby szefowa mnie puściła wcześniej , w ogóle nie wiem jak ja jej to powiem .... . Koleżanka Klara z podobnych powodów też wcześniej nie może...
eh
eee.. generalnie to mma problem z dostaniem kolejnego tak dlugiego urlopu w odstepie miesiaca.. ehm ;)
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
hmm.. i tak wylądowaliśmy pod wiatą, na bombie .. i obok urojonych misi
(domek-w sensie-rzeczy niezbędne mniej lub bardziej do przetrwania)
a! a' propos, jakby ktoś jednak się był zdecydował to można też tak:
anna.kosieradzka@gmail.com
(domek-w sensie-rzeczy niezbędne mniej lub bardziej do przetrwania)
a! a' propos, jakby ktoś jednak się był zdecydował to można też tak:
anna.kosieradzka@gmail.com
behem0thcie może jednak udało by się Twój urlop przełożyć?
...albo może znasz również potencjalnych chętnych na taką wyprawę, osoby którym spodobałby się plan przemierzenia Kirgizji?
nie będę kryła że jesteśmy z koleżanką w kropce, jeżeli nie znajdziemy większej ilości osób odpadnie nam możliwość zwiedzania państw, gdzie wyznaje się Islam...
...albo może znasz również potencjalnych chętnych na taką wyprawę, osoby którym spodobałby się plan przemierzenia Kirgizji?
nie będę kryła że jesteśmy z koleżanką w kropce, jeżeli nie znajdziemy większej ilości osób odpadnie nam możliwość zwiedzania państw, gdzie wyznaje się Islam...