poezja między dwa kółka,co Wy na to???

O wszystkim i niczym.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel

User avatar
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518
Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:

Post by spider »

Plonkownica to możliwość całkowitego ignorowania wszystkich postów ...
Personal best 200km
blue eyes
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 63
Joined: 27 Dec 2007 19:30
Location: pola,lasy,szuwary i inne bezmiary

Post by blue eyes »

Pantofel wrote:Zgłaszam postulat zainstalowania PLONKOWNICY.

"Pisz co chcesz ale taki wysyp był w tym tygodniu, że plonkownica się nie
tylko rozgrzała ,ale na dodatek nie może wyjść ze zdziwienia. Skąd się te
ludziki biorą? A co jeden to "montżejrzy"..."
:!: :!: :!:
blue eyes
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 63
Joined: 27 Dec 2007 19:30
Location: pola,lasy,szuwary i inne bezmiary

Post by blue eyes »

....jakby co to jestem uczulona na ignorancję!!!
Nie w nieskończoność. Z kim będziesz koxał, gdy wszyscy Cię splonkują?


"Ceń słowa! Każde może być twoim ostatnim!." |
blue eyes
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 63
Joined: 27 Dec 2007 19:30
Location: pola,lasy,szuwary i inne bezmiary

Post by blue eyes »

Hunter wrote:Wybacz mi moje nieuctwo, ale co to jest?
Już wiesz wszystko???

A to dla Ciebie iluzoryczny i metafizyczny,a wiec sympatyczny...:P
czytaj odwrotnie czyli ONA do NIEGO
/nie wiem czyje,bo dostałam...bez podpisu...


Z Tobą ... tylko z Tobą
Jestem szczery ... jestem sobą ...
Z Tobą ... tylko z Tobą ...
Umiem wierzyć własnym słowom

Z Tobą szukam ... pośród zdarzeń
W mroku ... zapomnianych lat
Drogi ... do najskrytszych marzeń
Które kiedyś ... rozwiał wiatr

Z Tobą ... tylko z Tobą
Jestem szczery ... jestem sobą ...
Tobie ... tylko Tobie ...
Bez wahania ... wszystko powiem ...

Dzięki Tobie błękit nieba
Widzę ... jak za dawnych dni
I nic więcej mi nie trzeba
Nie potrzeba ... więcej ... mi
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934
Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock

Post by Domar »

ja rozumiem kącik poezji, ale ten topic się dla mnie zbyt surrealistyczny robi :shock:
a do ciekawych zdjęc jest odpowiedni, inny topic - "linki różniaste", ewentualnie "na poprawę humoru"
I co tu napisać? Nie wiem :/
blue eyes
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 63
Joined: 27 Dec 2007 19:30
Location: pola,lasy,szuwary i inne bezmiary

Post by blue eyes »

Domar wrote:ja rozumiem kącik poezji, ale ten topic się dla mnie zbyt surrealistyczny robi :shock:
a do ciekawych zdjęc jest odpowiedni, inny topic - "linki różniaste", ewentualnie "na poprawę humoru"

...trochę jakbyś miał rację...!!!
niebawem mam zamiar sensu stricte o czymś ,co stanowi esencję tego portalu...a ta poezja to tak na rozbujanie przed kolejnymi moimi wypadami z rowerem w Polskę i nie tylko,zatem cierpliwości...
moje motto,a raczej Ignacego Krasickiego...
"prawdziwa cnota krytyk się nie boi..."ale cenię sobie jedynie konstruktywną krytykę,bo na inną jestem uczulona...:P
Attachments
dłonie i piach.jpg
dłonie i piach.jpg (3.02 KiB) Viewed 4071 times
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934
Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock

Post by Domar »

no i znowu zdjęcie...
a czymże jest esencja tego portalu? cos się boję, że nie ma czegoś takiego...
I co tu napisać? Nie wiem :/
User avatar
Hunter
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 844
Joined: 08 May 2005 14:13
Location: Otwock

Post by Hunter »

Nie wiem jak dla innych ale dla mnie to esencją portalu jest pedałowanie ;)
User avatar
rycho
Sojowy
Sojowy
Posts: 929
Joined: 13 Apr 2004 23:41

Post by rycho »

Domar wrote:no i znowu zdjęcie...
a czymże jest esencja tego portalu? cos się boję, że nie ma czegoś takiego...
domar, nie przesadzaj. :)
blue eyes
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 63
Joined: 27 Dec 2007 19:30
Location: pola,lasy,szuwary i inne bezmiary

Post by blue eyes »

rycho wrote:
Domar wrote:no i znowu zdjęcie...
a czymże jest esencja tego portalu? cos się boję, że nie ma czegoś takiego...
domar, nie przesadzaj. :)
Krasicki Ignacy, Dzieci i żaby

Koło jeziora
Z wieczora
Chłopcy wkoło biegały
I na żaby czuwały.
Skoro która wypływała,
Kamieniem w łeb dostawała.
Jedna z nich, śmielszej natury,
Wystawiwszy łeb do góry,
Rzekła"":"Chłopcy, przestańcie, bo się źle bawicie!
Dla was to jest igraszką, nam idzie o życie".
blue eyes
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 63
Joined: 27 Dec 2007 19:30
Location: pola,lasy,szuwary i inne bezmiary

Post by blue eyes »

jak pedałuję to nie piszę...
jak piszę to nie pedałuję...
Attachments
rower nie dotyczy.jpg
rower nie dotyczy.jpg (3.43 KiB) Viewed 3967 times
blue eyes
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 63
Joined: 27 Dec 2007 19:30
Location: pola,lasy,szuwary i inne bezmiary

Post by blue eyes »

"Czegóż płaczesz? - staremu mówił czyżyk młody -
Masz teraz lepsze w klatce niż w polu wygody".
"Tyś w niej zrodzon - rzekł stary - przeto ci wybaczę;
Jam był wolny, dziś w klatce - i dlatego płaczę
Attachments
Czekamy R.jpg
Czekamy R.jpg (4.21 KiB) Viewed 3945 times
blue eyes
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 63
Joined: 27 Dec 2007 19:30
Location: pola,lasy,szuwary i inne bezmiary

Post by blue eyes »

karnaś wrote:Przycisk post reply

dzięki za "post reply",że też nie zauważyłam tego "pipka"na dole...

Faceci na tym forum są jak w życiu...techniczno-praktyczni,a kobiety iluzoryczno-metafizyczne i to jest piękne,tak trzymać...
blue eyes
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 63
Joined: 27 Dec 2007 19:30
Location: pola,lasy,szuwary i inne bezmiary

Post by blue eyes »

...nawet nie dadzą duszy podokazywać,że niby poezja tutaj nie na miejscu...że też ma człek coś takiego w sobie ,że od razu go namierzą...a już miałam nadzieję...:P


Where The Wild Roses Grow

They call me The Wild Rose
But my name was Elisa Day
Why they call me it I do not know
For my name was Elisa Day


From the first day I saw her I knew she was the one
She stared in my eyes and smiled
For her lips were the colour of the roses
That grew down the river, all bloody and wild


When he knocked on my door and entered the room
My trembling subsided in his sure embrace
He would be my first man, and with a careful hand
He wiped at the tears that ran down my face


On the second day I brought her a flower
She was more beautiful than any woman I'd seen
I said, "Do you know where the wild roses grow
So sweet and scarlet and free?"


On the second day he came with a single red rose
Said: "Will you give me your loss and your sorrow"
I nodded my head, as I lay on the bed
He said, "If I show you the roses, will you follow?"


On the third day he took me to the river
He showed me the roses and we kissed
And the last thing I heard was a muttered word
As he knelt (stood smiling) above me with a rock in his fist


On the last day I took her where the wild roses grow
And she lay on the bank, the wind light as a thief
And I kissed her goodbye, said, "All beauty must die"
And lent down and planted a rose between her teeth


They call me The Wild Rose
But my name was Elisa Day
Why they call me it I do not know
For my name was Elisa Day
blue eyes
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 63
Joined: 27 Dec 2007 19:30
Location: pola,lasy,szuwary i inne bezmiary

Post by blue eyes »

Hunter wrote:Nie wiem jak dla innych ale dla mnie to esencją portalu jest pedałowanie ;)
...a jak będziesz pedałował to posłuchaj sobie tego...duszę na ramieniu będziesz miał, to pewne jeśli oczywiście lubisz poezje śpiewaną...:)))))


http://makarena27.wrzuta.pl/audio/u6iTD ... _nie_teatr
pokrzewka
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1557
Joined: 13 Sep 2005 18:57
Location: miasto sosen
Contact:

Post by pokrzewka »

jesli mozna poczynić małą ingerencję to w tym watku może wystarczą słowa one stworzą obrazy w naszej wyobraźni
dobre niech zamienią się w rzeczywistosć
a te złe i smutne szybko przeminą
może i wolno jeżdżę ale za to dokładnie
blue eyes
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 63
Joined: 27 Dec 2007 19:30
Location: pola,lasy,szuwary i inne bezmiary

Post by blue eyes »

pokrzewka wrote:jesli mozna poczynić małą ingerencję to w tym watku może wystarczą słowa one stworzą obrazy w naszej wyobraźni
dobre niech zamienią się w rzeczywistosć
a te złe i smutne szybko przeminą
jasne,że wolno...


masz poniekąd rację,ale ja to uwielbiam...


a to tekst Stachury,tylko dla ludzi z wyobraźnią...pozwolę sobie jedynie na urywek...warto przeczytać to opowiadanie w całości,polecam...

Wskazała mi fotel i powiedziała:
- Usiądź, proszę.


Usiadłem. Przysunęła do prawej bocznej poręczy fotela krzesło i
położyła na nim zapałki i popielniczkę. Po czym ustawiła naprzeciw fotela,
w odległości jakichś czterech metrów, drugie krzesło i usiadła też. Przez
chwilę patrzyła na mnie w milczeniu. Było w tym patrzeniu coś z tego, jak
kiedy się stoi na nabrzeżu portowym i się patrzy na wolno sunący ku kei
statek, ale jest on jeszcze trochę daleko i bez małej lornetki nie można
rozróżnić twarzy stojących na mostku pasażerów. Coś takiego.
- Zapal sobie - powiedziała.


Sięgnąłem posłusznie do kieszeni bluzy, wyciągnąłem z paczki
papierosa i zapaliłem. Dziewczyna siedziała prosto, opierając się plecami
o tył krzesła; stopy i kolana miała mocno zwarte, a na kolanach - w
miejscu gdzie kraj sukienki - splecione palcami dłonie.
- Mam ci coś do powiedzenia. Zechciej mnie wysłuchać.


Zamilkła, spojrzała w okno i znowu na mnie. Ja paliłem i patrzyłem
na to wszystko poprzez snujący się fantasmagorycznie dym palonego
papierosa.
- Jesteś mężczyzną; ja, jak widzisz, jestem kobietą. I uśmiechnęła się.
Miękko, ale nie kocio. Kobieco, ale nie zalotnie. Choć może zalotnie, ale
jakoś nieprzewrotnie. I nieznacznie. Bardzo delikatnie. Mnie - co starałem
się widzieć wszystko, każdy najmniejszy nawet szczegół mogący być mi
pomocny w kontrataku na powszechną i co dzień, i co krok nachalną
wulgarność świata - bardzo się ten uśmiech spodobał i spróbowałem
odwzajemnić się dziewczynie uśmiechem podobnym.
- Jestem kobietą - podjęła dziewczyna - i... jak by ci to powiedzieć... no,
jestem normalną kobietą...
User avatar
carloz
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1479
Joined: 04 Nov 2006 14:19
Location: oma

Post by carloz »

Czy nie nudzi Cię wieczny monolog z Twojej strony :?:
MTB + /\/\/\/\/\ = :D
User avatar
karnaś
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1202
Joined: 02 Nov 2005 08:47
Location: mam wiedziec.

Post by karnaś »

Ej to nie Jej wina że na tym forum nie ma poetów :lol:
User avatar
carloz
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1479
Joined: 04 Nov 2006 14:19
Location: oma

Post by carloz »

Może to nie te forum :?: :wink:
MTB + /\/\/\/\/\ = :D
Post Reply