napęd - ale nie my, tylko one - kasety i łancuchy - co i jak
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
napęd - ale nie my, tylko one - kasety i łancuchy - co i jak
Mam taki problem - zawsze jezdziłem na jednym łancuchu z jedna kaseta - ale za szybko zajezdzałem napęd - sram 990 +991, czylo x.9-x.o zajechałem przez 2500km, teraz kupiłem kasete xt i 2 łancuchy lx, na pierwszym zrobiłem 1000km i zmieniłem na nowy, chciałem tak zrobic kilka razy, ale... juz jest problem, bo nowy łancuch skacze na 3 najczesciej uzywanych zebatkach
I teraz powstaje pytanie: co dalej? zmienic na stary łancuch i zajezdzic do konca? tylko ze wtedy długo to nie wytrzyma z tym łancuchem...
Tylko nie mowcie, ze mycie napedu przedłuza działanie, bo myje co jakies 300-400km, ale jezdze siłowo... wiec to jest głowna przyczana tak krotkiego zycia tych czesci...
Prosze o rady, wszelkie refleksje i przemyślenia
I teraz powstaje pytanie: co dalej? zmienic na stary łancuch i zajezdzic do konca? tylko ze wtedy długo to nie wytrzyma z tym łancuchem...
Tylko nie mowcie, ze mycie napedu przedłuza działanie, bo myje co jakies 300-400km, ale jezdze siłowo... wiec to jest głowna przyczana tak krotkiego zycia tych czesci...
Prosze o rady, wszelkie refleksje i przemyślenia
mój serwisant mówi że trza mieć 2-3 łańcuchy. Ale biorąc pod uwagę twoją zwierzęcą siłę i czasy na WALE - to chyba na nic, ja mam jeden rower na zawody a drugi po mieście - nie liczę kilometrów ale robię jakieś 1200-1500 km miesięcznie - co miesiąc musiałbym zmieniać napęd? więc kilometry miejskie nabijam na rzęchu a i okoliczne wycieczki też, jak napęd dogorywa jadę do kumpla do serwisu a on ze śmietnika wyciąga używki tj kasety po wymianie. Zawsze są o niebo lepsze od moich Ale rower do startu to nie ma szans - trzeba bulić za nówki. A w ogóle to nie jeździj tak siłowo bo se ścięgno rzepki lub achillesa urwies, wies???!!!
Moze i wies... ale ja inaczej nie umiem... przez jazde na singlu, na jednym przełozeniu, jak wsiadam na górala to tez go tak cisne... a ostatnio smigam na startowym, bo koło rozwaliłem w dojazdówce i juz nic nie robie z nim... bo zaraz wyjezdzam, a we wresniu powstanie nowy miejski potwor..., teraz juz wiem ze trza zmieniac łancuchy ale co 200-300km i tak bede robił na nastepnej kasecie, a ta zajade razem z tym łancuchem
Re: napęd - ale nie my, tylko one - kasety i łancuchy - co i
skąd znasz moje problemy?carloz wrote:, na pierwszym zrobiłem 1000km i zmieniłem na nowy, chciałem tak zrobic kilka razy, ale... juz jest problem, bo nowy łancuch skacze na 3 najczesciej uzywanych zebatkach
również postanowiłem pójść za ta światłą rada i kupiłem właśnie drugi łańcuch,może fakt że 1000 przeciągnąłem do 1300 sprawił że na jednej zębatce od czasu do czasu jest przeskok (nie powiem której) bo będziesz sie śmiał z moich przełożeń
i doszedłem do podobnego wniosku jak vigil samodzielnie - po mieście można sie tak telepać ale na zawodach trzeba być pewnym ze jak sie depnie to sie skoczy do przodu a nie zrobi wielkie ....traaach
ale ja uprawiam kolarstwo rekreacyjno-użytkowo-wyprawowe a nie sportowe
Może i późno ale i ja dołączę się ze swoimi doświadczeniami. Też stosowałem metodę na "trzy łańcuchy" i w końcu doszedłem do wniosku, że lepiej będzie gdy wstawię kasetę LX i łańcuch HG9O. Jeżeli wpakuje się miękki łańcuch to szybko załatwi nawet twardą kasetę - sprawdzone. Teraz mam taki zestaw jak pisałem wcześniej i zrobiłem na nim prawie 8000km (ogólnie) i jak do tej pory jest ok. Oczywiście raz na tydzień mycie i dobry olej do łańcucha...
Kryptorurek robaczny tramplowany poprzecznie...
chyba zrobię tak samo!
pierwszy łańcuch zardzewiał bo o nim zapomniałem drugi wytrzymał jakieś 800km i urwał sie a potem go za bardzo skróciłem i mam teraz trzeci który jest pierwszym
kaseta wytrzymała jakieś 2000km i dwa tryby do wyrzucenia,więc kupiłem nowa
chyba wariant HG50 i Alivio jest jednak zbyt słaby
pierwszy łańcuch zardzewiał bo o nim zapomniałem drugi wytrzymał jakieś 800km i urwał sie a potem go za bardzo skróciłem i mam teraz trzeci który jest pierwszym
kaseta wytrzymała jakieś 2000km i dwa tryby do wyrzucenia,więc kupiłem nowa
chyba wariant HG50 i Alivio jest jednak zbyt słaby
wiecie co chlopaki, ja to juz wam 3 lata temu pisalem... ;>
jak najtwardszy lancuch i jakas kaseta.
czyli najekonomiczniej lancuch HG90 + kaseta alivio (komplet: 2x40zl + 40zl).
jak przeszukacie forum to znajdziecie.
jak najtwardszy lancuch i jakas kaseta.
czyli najekonomiczniej lancuch HG90 + kaseta alivio (komplet: 2x40zl + 40zl).
jak przeszukacie forum to znajdziecie.
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
A ja jednak rezygnuje z jazdy na rowerze.... haha, ale tylko takim z przerzutkami - 9.09 na Mazovi w Jozefowie robie debiut na singlu, bedzie nowa maszynka - waga ponizej 11kg, tarcze i jeden bieg - wypas
Ps. Nie wiecie czy duzo ludzi startuje na maratonach na singlach, bo ja tylko raz widziałem Pana w Otwocku...
Ps. Nie wiecie czy duzo ludzi startuje na maratonach na singlach, bo ja tylko raz widziałem Pana w Otwocku...
jak jechałem w bikemaratonie w Krakowie 2ch kolesi jechało na Jubilatach nieźle poginali, aż mi brzęczały klucze w pudełkach pod siodełkami - OLD SCHOOL RULEZ yeah baby
znalazlem fotke : http://lh4.google.com/mariuszkrolikowsk ... imgmax=640
znalazlem fotke : http://lh4.google.com/mariuszkrolikowsk ... imgmax=640
Uja tam DOBRY !!
Mając trochę pozajażdżanych kaset, ale nie ze wszystkimi zużytymi koronkami - postanowiłem podłubać trochę...
Roznitowałem 2 kasety shimano na pałąku, rozkręciłem jednego srama, zagrzebałem w worze z koronkami, poprzycinałem podkładki, bo miały wystające elementy i nie pasowały do wszystkich koronek...
i tak oto powstała jedyna w swoim stylu i super ciasno zestopniowana szosowa kaseta do mojego szosowego górala, rozpiętość jest niezwielka, bo wynosi 11-19T, a to wszystko przy 9sp, więc stopniowanie jest co 1 ząb
Efekt - super malutka - prawie niewidoczna oraz możliwośc idealnego doboru przełożenia na szosie
Mam jedyną taką kasetę na świecie!!!
Roznitowałem 2 kasety shimano na pałąku, rozkręciłem jednego srama, zagrzebałem w worze z koronkami, poprzycinałem podkładki, bo miały wystające elementy i nie pasowały do wszystkich koronek...
i tak oto powstała jedyna w swoim stylu i super ciasno zestopniowana szosowa kaseta do mojego szosowego górala, rozpiętość jest niezwielka, bo wynosi 11-19T, a to wszystko przy 9sp, więc stopniowanie jest co 1 ząb
Efekt - super malutka - prawie niewidoczna oraz możliwośc idealnego doboru przełożenia na szosie
Mam jedyną taką kasetę na świecie!!!
- Attachments
-
- 01010054.JPG (59.95 KiB) Viewed 5190 times
MTB + /\/\/\/\/\ =
- Giant Mike
- Mam zdecydowanie za duzo czasu...
- Posts: 898
- Joined: 20 Apr 2005 19:41
- Location: Warszał
- Contact:
A sprawdziłeś czy działa ? Często mieszanie producentów a nawet stopniowania powoduje, że łańcuch nie chce pracować dobrze.carloz wrote:
Efekt - super malutka - prawie niewidoczna oraz możliwośc idealnego doboru przełożenia na szosie
Mam jedyną taką kasetę na świecie!!!
Michał
Plannja Racing Team || GG#: 130876