08.01.2005r jak?...

Wyjazdy planowane na najblizsze dni, zarowno te dalekie jak i bliskie.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ

Post Reply
User avatar
popeye
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1391
Joined: 27 Jul 2004 02:43
Location: ja jestem?

08.01.2005r jak?...

Post by popeye »

ulicznie czy terenowo ?
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny

"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "

http://picasaweb.google.pl/darekab/
Arek
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 67
Joined: 22 Dec 2004 20:44
Location: Otwock

Post by Arek »

Dobra, ja lecę sobie już na tą 9:45 ale jakby później jakiś Jacek albo Behem się obudzili i mieli w planach pokręcenie to niech dzwonią albo piszą:D
Ja chętnie a poza tym może szybciej wrócę niż inni ;)
User avatar
Jacq
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1213
Joined: 02 Oct 2004 19:26
Location: Józefów/Otwock

Re: 08.01.2005r jak?...

Post by Jacq »

popeye wrote:ulicznie czy terenowo ?
Dobre pytanie...
Tez sie nad tym zastanawiałem...

Niby ma to być zwykła Masa, tyle że
pod innym szyldem, ale mysle ze fanie byloby
tez wybrac sie taka wieksza grupka w teren.
Mozna tez połączyć trzoszkę miasta + troszkę terenu ;)

Zróbmy ankietę ;) i będzie jasne :D

POZDRAWIAM
Arek
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 67
Joined: 22 Dec 2004 20:44
Location: Otwock

Post by Arek »

Wróciłem, nie powiem - lekko zjebany i ujebany:D
A za chwilę druga część programu. W końcu, cały rok czekałem na to żeby w końcu pojeździć dobrze rowerem:D

No i informacja dla zainteresowanych: pogadałem i załatwiłem. Za tydzień to nie,bo jest masa, ale w następną sobotę o 12, pewnie też przed sklepem rowerowym na Poniatowskiego.

Ale jedno rzec mogę, jeździć się da. To nie jest taka ostra grupa jak chłopaki przy torach więc każdy kto wie coś o jeżdżeniu powinien radę dać. Przez las na mój gust to trochę słabo jechali ale na górkach już szli całkiem całkiem. Spuchłem!! :D
I o to mi chodziło tym razem bo kondycji nie ma...
Arek
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 67
Joined: 22 Dec 2004 20:44
Location: Otwock

Post by Arek »

Wróciłem, nie powiem - lekko zjebany i ujebany:D
A za chwilę druga część programu. W końcu, cały rok czekałem na to żeby w końcu pojeździć dobrze rowerem:D

No i informacja dla zainteresowanych: pogadałem i załatwiłem. Za tydzień to nie,bo jest masa, ale w następną sobotę o 12, pewnie też przed sklepem rowerowym na Poniatowskiego.

Ale jedno rzec mogę, jeździć się da. To nie jest taka ostra grupa jak chłopaki przy torach więc każdy kto wie coś o jeżdżeniu powinien radę dać. Przez las na mój gust to trochę słabo jechali ale na górkach już szli całkiem całkiem. Spuchłem!! :D
I o to mi chodziło tym razem bo kondycji nie ma...
Post Reply