Noo redukcja pod górkę była ??leoheart wrote:ciekawe czy którys miał ze soba telefon?
hm w sumie nic sie nie stało ale.....jakoś głupio sie czuje
Michał
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
Noo redukcja pod górkę była ??leoheart wrote:ciekawe czy którys miał ze soba telefon?
hm w sumie nic sie nie stało ale.....jakoś głupio sie czuje
hm troche jak zwykle mojej winy,w zupełnie spokojnej sytuacji gdy zjeżdzalismy z bunkrów i cały peleton zawracał zrobilem skos przez las i jadac wolniutko złapałem kij w szprychy,zaczęło trzeć i zamiast sie od razu zatrzymać poprawiłem pedałami,niestety wygięty hak Rysiu ratuj,masz jeszcze kontakt z gościem od Wheelera? i peknięty wózek,kurdeRYSIEKuwazaj wrote:leo nie przejmuj sie, ja tez bylem wsciekly z rana na harpie, ale pozniej uswiadomilem sobie ze to nie ma sensu. jednak jestesmy jakas tam formalna grupa, nawet wiecej, przyjaciolmi, ale tak to juz jest, ze nie zawsze pamiata sie o wszystkich.
zamotalem, ale wiedz, ze w 100% cie rozumiem.
a co do bajka, znow przerzutka???????
to jest chyba jakas klatwa!