1~2/04 - objazd trasy maratonu

...moze ktos sie dolaczy?

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel

User avatar
Giant Mike
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 898
Joined: 20 Apr 2005 19:41
Location: Warszał
Contact:

Post by Giant Mike »

leoheart wrote:ciekawe czy którys miał ze soba telefon?
hm w sumie nic sie nie stało ale.....jakoś głupio sie czuje
Noo :) redukcja pod górkę była ??

Michał
Plannja Racing Team || GG#: 130876
User avatar
rycho
Sojowy
Sojowy
Posts: 929
Joined: 13 Apr 2004 23:41

Post by rycho »

leo nie przejmuj sie, ja tez bylem wsciekly z rana na harpie, ale pozniej uswiadomilem sobie ze to nie ma sensu. jednak jestesmy jakas tam formalna grupa, nawet wiecej, przyjaciolmi, ale tak to juz jest, ze nie zawsze pamiata sie o wszystkich.
zamotalem, ale wiedz, ze w 100% cie rozumiem.

a co do bajka, znow przerzutka???????
to jest chyba jakas klatwa!
User avatar
Creeping Death
NApierdalator
NApierdalator
Posts: 1286
Joined: 04 Jul 2005 20:14
Location: ja to znam?!

Post by Creeping Death »

Przykro mi. :/ Zgubiłeś przerzutkę? Nawet mi nie przyszło do głowy że miałeś jakąś awarię sprzętu. Myślałem że pojechałeś inną trasą, tak jak mówiłem sporo ludzi nie dojechało do stadionu. Ja szczerze mówiąc byłem nieprzytomny jak wróciliśmy.
POWERADE- Jebne czy wstane??

Honda Shadow VT500C - moja śliczna!
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

kurdeRYSIEKuwazaj wrote:leo nie przejmuj sie, ja tez bylem wsciekly z rana na harpie, ale pozniej uswiadomilem sobie ze to nie ma sensu. jednak jestesmy jakas tam formalna grupa, nawet wiecej, przyjaciolmi, ale tak to juz jest, ze nie zawsze pamiata sie o wszystkich.
zamotalem, ale wiedz, ze w 100% cie rozumiem.
a co do bajka, znow przerzutka???????
to jest chyba jakas klatwa!
hm troche jak zwykle mojej winy,w zupełnie spokojnej sytuacji gdy zjeżdzalismy z bunkrów i cały peleton zawracał zrobilem skos przez las i jadac wolniutko złapałem kij w szprychy,zaczęło trzeć i zamiast sie od razu zatrzymać poprawiłem pedałami,niestety wygięty hak :P Rysiu ratuj,masz jeszcze kontakt z gościem od Wheelera? i peknięty wózek,

ps.nie byłem wsciekły,nawet nie smutny, usiadłem sobie w słoneczku i spokojnie choc nie bez kłopotów skróciłem łancuch (to zemsta Popeya bo dzisiaj rano pokazywał mi jaki zrobił skuwacz a ja sie z niego śmiałem że krzywy :oops: i jakos dowlokłem sie do domu
myslałem tylko ze jak przyjada na metę to którys zadzwoni żeby sie dowiedzieć co sie stało,ja bym tak zrobił a tymczasem nie było nawet sms i poczułem sie jakoś głupio,jak z Otwockiego Portalu Młucenia i kiszenia kapusty :?
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
Creeping Death
NApierdalator
NApierdalator
Posts: 1286
Joined: 04 Jul 2005 20:14
Location: ja to znam?!

Post by Creeping Death »

Kurcze :(
Mam teraz straszne wyrzuty że nie zadzwoniłem bo miałem telefon. Ale jak dojechaliśmy na metę to odrazu się zmyliśmy a ja myślałem tylko o sklepie z czymś do jedzenia (brutalna prawda).
Przykro mi że zawiedliśmy.
POWERADE- Jebne czy wstane??

Honda Shadow VT500C - moja śliczna!
User avatar
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518
Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:

Post by spider »

leoheart wrote: poczułem sie jakoś głupio,jak z Otwockiego Portalu Młucenia i kiszenia kapusty :?
Trudno się nie zgodzić...
Personal best 200km
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

Creeping Death wrote: Mam teraz straszne wyrzuty że nie zadzwoniłem bo miałem telefon.
spox,tak naprawde nie stało sie nic....:)
ps.ot róznica pokoleń,coraz bardziej zostaje w tyle na trasie i w obyczajach :wink:
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
różowy łokieć
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 618
Joined: 22 May 2005 12:40
Location: Radiówek
Contact:

Post by różowy łokieć »

faktycznie zachowaliśmy sie delikatnie mówiąc nieładnie
na mecie usłyszałem że wróciłeś do domu, więc bezstresowo udałem sie do do swojej wsi

ps jeśli chodzi o patyki w przerzutkach to wiem coś o tym i moge sie domyślać co czułeś wracajac do domu, kiedy ja wlokłem sie w przeciwnym kierunku do mety maratonu jesiennego nawet pomoc techniczna nie zareagowała, troche to dziwne
personal best: 304 km
User avatar
JASIEK
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 163
Joined: 21 Oct 2004 20:37
Location: Józefów(Joseph City)

Post by JASIEK »

Nieładni jesteśmy. Też myślałem, że gdzieś zawróciłeś czy pojechałeś inną trasą- były takie głosy (np: "omijamy czerwoną drogę"). Co do sprzętu to Cię rozumiem też urwałem już dwie przerzutki. Też szukałem haka: wydaje mi się że jest kilka standardowych kształtów. Musisz pochodzić po sklepach ze starym hakiem i dopasować. Też mi głupio, przepraszam Leo. Chociaż numeru Twojego nie miałem :oops:
User avatar
Creeping Death
NApierdalator
NApierdalator
Posts: 1286
Joined: 04 Jul 2005 20:14
Location: ja to znam?!

Post by Creeping Death »

Odbiegając od tematu a bardziej zbliżając sie do rozmowy o samym maratonie. To czy wy chłopaki serio myślicie o dystansie PRO? jeżeli któryś z was go przejedzie to będę rad uścisnąć waszą dłoń po skończonym wyścigu ( o ile ktoś ukończy tą mordęge).
Szczerze moja forma na ten sezon (a raczej początek sezonu) jest kiepściutka i będę happy jeżeli nie umre na tym maratonie ! Ale bedę walczył!
Pozdrawiam
P.S: Jasiek nieźle tym swoim sprzętem ciąłeś po krzalunach :twisted:
Można powiedzieć że to takie przeciwieństwo pana Litvinienko (Mistrza jazdy na skróty :) )
POWERADE- Jebne czy wstane??

Honda Shadow VT500C - moja śliczna!
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

no, niedobrzy jestescie. a to cale wspolzawodnictwo do dupy sie nadaje...
za malo wam wyscigu szczurow na codzien? :D
User avatar
JASIEK
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 163
Joined: 21 Oct 2004 20:37
Location: Józefów(Joseph City)

Post by JASIEK »

Cóż nie tylko na 9-cio kilowych wycinakach można startować w maratonie, problem leży tylko w dobrej kondycji- zrobi się za kilka miesięcy :)[/url]
User avatar
Creeping Death
NApierdalator
NApierdalator
Posts: 1286
Joined: 04 Jul 2005 20:14
Location: ja to znam?!

Post by Creeping Death »

hehehe
Behe dołożył do pieca :)
P.S: Jak jesteś to możesz mi pacnąć bikometr w "podpisie pod postami"??
Pozdro
POWERADE- Jebne czy wstane??

Honda Shadow VT500C - moja śliczna!
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

hm jesli chodzi o mnie to przemknęła mi przez głowe mysl o PRO ale po dzisiejszym przejeżdzie będę sie cieszył jesli dotrę do mety :)
rzeczywiście od powrotu na trakt Królewski niebieskim szlakiem tj. od 18 km te górki i dołki sa zabójcze, na samą mysl ze musiałbym to przeżyc jeszcze raz robi mi sie niedobrze chociaz sam dzisiejszy przejazd,może ze względu na świetna pogode bardzo mi sie podobał i nabrałem chęci na start :)
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
Creeping Death
NApierdalator
NApierdalator
Posts: 1286
Joined: 04 Jul 2005 20:14
Location: ja to znam?!

Post by Creeping Death »

Tak pogoda rzeczywiście była piękna a ten 18km będzie morderczy i potem od 35 w zwyż. Te wszystkie niby drobne górki są cholernie męczące. Szczególnie jak sie na początku ostro jedzie.
Zobaczymy jak to będzie.
POWERADE- Jebne czy wstane??

Honda Shadow VT500C - moja śliczna!
hak
Sport Dajrektor
Posts: 847
Joined: 21 Feb 2006 19:11
Location: Otwock-Świder

Post by hak »

Kurde! Leo! Ale mi głupio :oops:
Post Reply