Potrzebuję drogą kupna wejść w posiadanie nowej obręczy, bo w poprzedniej nypel od szprychy wyrwał dziurę i raczej nie będzie się już nadawała do jazdy.
Przejrzałem poprzednie wpisy i po tym co pisał Hak w tym wątku (klik) zdecyduję się na Mavic XM317 lub Mach1 210 XC (no chyba, że polecacie coś innego: bez szaleństw, ostatnio mało jeżdżę ).
Mam jeszcze 2 kwestie:
- Piasty (32) nie będę raczej wymieniał: czy zaplecenie koła na starych szprychach wchodzi w grę, czy raczej się w to nie bawić?
- Komu oddać w dobre ręce koło do zaplecenia (wątek pewnie już się przewijał)?
Dzięki za pomoc.
Nie warto dawac starych szprychm bo juz sa pewnie troche przepracowane, a poza tym moga nie pasowac do nowej obrecze (beda wystawac gwinty, albo za malo gwintu bedzie). Jesli malo wazysz wazysz to mozna dac jakies delikatnie cieniowane szprychy zeby zmniejszyc wage kol (z cieniowanych najlepsze opinie zbiera sapim duzo gorzej wypada dt), jesli chcesz uzyskac mozliwie najmocniejsze i najsztywniejsze kola to dajesz klasyczne spzrychy 2mm typu sapim leader czy dt champion i zaplatasz na 3X, odradzam dawania super lekkich cieniowanych szprych typu cx-ray one nadaja sie dla super wychudzonych zawodnikow i na bardzo sztywne obrecze. Co do robienmia kol to polecam olsha w Warszawie, znakomicie zaplataja kola super dociagaj szprychy, przyzwoicie ale w mojej ocenie nie tak dobrze jak olsh rabia w zabkach na szwolazerow.
1) do fulla na przod wstawiam mavic 317 disc, wydaje sie sensowna, nie jest jakos super anorektyczna, wiec da rade ;) oceny na mtbr srednie, a jak w praktyce sie okaze.
2) do trekinga na tyl wstawiam to co bylo, czyli rhyno lite, poprzedniej ani razu (!) nie centrowalem przez caly czas uzytkowania, wymieniam bo obrecz sie przetarla.
3) na przod do trekinga to co bylo czyli CR18 (dobra cene trafilem 46zl) nie mam wiekszych zastrzezen, swego czasu jezdzilem z ta obrecza tez na tyle (z sakwami).
nie mialem jakichs odmiennych odczuc przy kolach na 32 czy 36 szprych, ale na stronie sheldona pisza ze ktos zmierzyl i te na 32 odksztalcaja sie bardziej na boki o 15% ;)
szprychy kupilem nowe, ale nie jestem do konca przekonany, ze stare nie dalyby rady, ot na wszelki wypadek, zeby sie nie znalezc z problemem na zadupiu.
kiedys zlozylem z nudow, w ramach praktyki na uzywkach, pozniej z koniecznosci wstawilem do roweru i jeeezdzilo, nic nie pyklo, przod w fulu tez chyba mam na uzywanych.
ahm, szprychy MACH, standardowo to co jest w sklepie u Arka. (tez sprawdzone w bojach)
a skladanie, kiedys w birii robilem (ponoc spec nad spece ;), teraz w pokoju przy piwie. (chyba wychodza lepiej ;)
behem0th wrote: Sunrims CR18 (dobra cene trafilem 46zl) nie mam wiekszych zastrzezen, swego czasu jezdzilem z ta obrecza tez na tyle (z sakwami).
potwierdzam jeżdżę z taką na tyle na 36 szprychach, właśnie policzyłem i katuję ją niemiłosiernie,w sezonie sakwy ważyły ponad 20kg rower prawie 19 a ja....hm sporo ponad 80 i nic