
Niedługo będe składał koła, i naszła mnie myśl żeby je dodatkowo odchudzic, wywalając z nich dętki, nie chodzi mi o UST, bo tam opona jest cięzka i droga i trza miec specjalne obręcze, ale zaadoptuje za pomocą tego
http://www.centrumrowerowe.pl/index.php ... d=179&l=pl
pozostawie zwykle kólka i opony, zyskując na masie ok 50-60g na kole, poza tym praktycznie do zera spadnie możliowść przebicia takiego koło, chyba ze opona zostanie rozerwana, a profilaktycznie wystarczy miec dętke i jakby coś puścilo, to do środka i znów gitara, kolejną zaletą tego rozwiązania jest możliwa jazda w trudnych warunkach na bardzo niskim ciśnieniu (takim aby tytlko obręczy nie uszkodzić) bez obaw o przyszczypanie dętki - tzw snake'a
Czy coś pominąłem i czegoś nie wiem?