Page 1 of 1
Stwierdzenie Spidera
Posted: 02 Aug 2007 08:51
by MR bez loga
Na forum LO:
Spider Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wiekszosc domów w "karczewiu" jest z tego
> zbudowana..
wg Spidera większość domów w Karczewie jest zbudowana "z tego" czyli:
Spider - nie wstyd Ci ?
Wg Ciebie jest bardzo prawdopodbne, że mieszkam w domu z wbudowanymi macewami.
Owszem jest prawdopodobne, że takie przypadki miały miejsce w Karczewie tak jak to się zdarzało i w innym miejscowościach, w których były cmentarze żydowskie, niemieckie itd.
Ale na jakiej podstawie napisałeś:
> Wiekszosc domów w "karczewiu" jest z tego
> zbudowana..
???
ps. Spider - specjalnie przeniosłem ten temat na forum na którym ludzie Cię znają. Nawarzyłeś piwa to je pij. A może nie rozumiesz w czym problem ?
Posted: 02 Aug 2007 13:22
by yorek
spodziewasz się po nim jakiejś sensownej reakcji? chłopak leczy jakieś kompleksy
Posted: 02 Aug 2007 13:25
by tertus
Widze Yorek ze nie przepuscisz sytuacji byle do Spidera sie przypiac
Nie wiem ile w tym co napisal Spider ale moge podac duzo przykladow jak robiono drogia z plyt grobowych.
Posted: 02 Aug 2007 15:21
by yorek
tertus wrote:Nie wiem ile w tym co napisal Spider ale moge podac duzo przykladow jak robiono drogia z plyt grobowych.
okej, możesz podać przykład, ja nie mam powodu zeby zaprzeczać bo nie znam prawdy, może masz racje może nie ale stwierdzenie w takim stylu jak to zrobił Spider jest typowym leczeniem kompleksów.
tertus wrote:Widze Yorek ze nie przepuscisz sytuacji byle do Spidera sie przypiac
a nawet nie wiesz jak dobrze się przy tym bawię
a swoją drogą to ciekawe czy w tym ukochanym przez Spidera Otwocku, w którym przed wojną 75% ludności stanowili żydzi, nie było przypadków wykorzystania macew albo innych pozostałości po tamtej kulturze do budowy nowego...
Posted: 02 Aug 2007 16:22
by spider
MR ja tego nie wymyśliłem ...zasłyszane od radnego i mieszkańca Karczewia.
Dotyczyło sie to osiedla domków dookoła kirkutu za urzędem miasta.
cytat: większość tych domów postawiona jest z piachu i macew z tego cmentarza. - koniec cytatu
Posted: 02 Aug 2007 16:35
by leoheart
w dobrze pojętej samoobronie nie podpisuj sie Spider pod takimi mocno ryzykownymi tezami na dodatek cudzymi!
Jeśli to cytat to wyraźnie to podkreśl chyba że ...zgadzasz sie z takim stwierdzeniem.
ps.z tego co słyszałem to w okresie miedzywojennym to Otwock był drugim po Rykach miastem z największą ilością ludności pochodzenia żydowskiego w Polsce.
nagrobki
Posted: 02 Aug 2007 19:53
by lec
Sprawa dotyczy nie tylko nagrobków żydowskich ale i niemieckich. Po wojnie zarówno jedne jak i drugie były wykorzystywane przez miejscową ludność do różnych celów. W Grodzisku Maz., skąd pochodzę, część nagrobków żydowskich po wojnie została użyta do budowy murów, okolicznych firm. Jeśli chodzi o nagrobki np. dawnych kolonistów narodowości niemieckiej w Puszczy Kampinoskiej to po wojnie mieszkańcy wykorzystywali je do budowy domów i pomieszczeń gospodarczych. Najlepiej zachowały się te cmentarze z nagrobkami, które zostały po wojnie przekazane parafiom katolickim. Na pozostałych można spotkać po kilka uszkodzonych nagrobków lub zostały całkowicie rozgrabione.
Posted: 02 Aug 2007 20:00
by spider
Lec ... ty tak samo podpadniesz

Posted: 02 Aug 2007 21:58
by yorek
ty chyba jesteś tępy - nie zauważasz różnicy w tonie wypowiedzi Leca i Twojej? to teraz spróbuj wyciągnąć wnioski, tylko logiczne
Posted: 03 Aug 2007 03:33
by spider
Dodatkowo kirkut był dewastowany przez miejscowych mieszkańców. Wiele z macew zostało przez nich ukradzionych, posłużyły jako elementy fundamentów niedalekich domków jednorodzinnych. Cmentarz stopniowo zarastał krzakami, a co gorsza stał się miejscem spotkań miejscowego marginesu społecznego. Z powyższych powodów większość nagrobków nie wytrzymało próby czasu i albo poprzewracało się albo też popękało. Na ich niekorzyść działało także spore nagromadzenie śmieci i liści. Oprócz niszczenia i kradzieży macew, wiele grobów rozkopano w poszukiwaniu cennych przedmiotów, jakie rzekomo mieli mieć przy sobie zmarli. Do dziś na terenie cmentarza można natknąć się na zagłębienia w ziemi będące "dziełem" złodziei .
NAPISANE NA PODSTAWIE
http://www.izrael.badacz.org/
Taka jest nasza historia... wstyd mi za polaków
Jak naród katolicki mógł postepowac ze szczątkami zmarłych??
yorek wrote:ty chyba jesteś tępy - nie zauważasz różnicy w tonie wypowiedzi Leca i Twojej? to teraz spróbuj wyciągnąć wnioski, tylko logiczne
Wal sie Yorek[/b]
Posted: 03 Aug 2007 06:15
by yorek
spider wrote:Wal sie Yorek[/b]
dzięki za utwierdzenie mnie w przekonaniu
Posted: 03 Aug 2007 07:49
by Pantofel
Uważam, że nie ma co rozdrapywać tej sprawy. Znam trochę Spajdera, znam jego stosunek do Żydów, i wiem, jakie ma poglądy na temat mieszkańców miasta nad Jagodzianką.
Myślę, że On w tej swojej wypowiedzi na forum LO nie miał na celu obrażania Żydów, ale jak najbardziej nabijał się z mieszkanców, cytuję, "karczewia". Jestem pewien, że specjalnie napisał nazwę miasta sąsiedzkiego małą literą i w niepoprawnej formie dopełniacza. Sądzę, że zrobił to dla zbitki i nie wyczuł, że przez kogoś może to zostać odebrane jako obelga, a może celowo starał się sprowokować karczewian.
Moim zdaniem takie zachowanie jest nie na miejscu, ale nie robiłbym z tego wielkiego halo, tylko po prostu olał to wymownym milczeniem, bo mam wrażenie, że czepianie się antykarczewskości i antyżydowskości w wydaniu spajderowym to tylko woda na młyn dla Jego poglądów czy, jak napisał Yorek, kompleksów.
Już poza głównym tematem tego wątku napiszę bardzo serio, że uważam Spajdera za wyjątkowo sympatyczną i miłą osobę. Wielu z nas powinno Mu zazdroscić obowiązkowości, sumienności, otwartego serca, koleżeńskości czy nawet przywiązania do idei (choć w mojej opinii jest ona co najmniej kontrowersyjna). Ilekroć Jego o coś poprosicie, tylekroć On jest gotów to wykonać natychmiast i bez marudzenia. A to, że może wydawać sie komuś naiwny czy Jego poglądy na pewne rzeczy komuś nie odpowiadają, to już zupełnie inna sprawa, i wydaje mi się, że robicie Mu krzywdę, wieszając na Nim psy. To, co napisał o wykorzytsywaniu macew do budowy domów i dewastowaniu cmentarzy żydowskich, jest szczerą prawdą. Takie rzeczy działy się po wojnie nie tylko w małych miejscowościach, ale także w całkiem sporych miastach.
Przykładowo, pergole w parku im. Jana Szypowskiego "Leśnika" przy ulicy Grochowskiej w Warszawie zostały wykonane z macew pochodzących z kirkutu na Bródnie. I całkiem niedawno to odkryto. A sprawa jest rzeczywiście obrzydliwa, bo o ile rabunek i bezczeszczenie cmentarzy przez szarych ludzi jest po prostu chamstwem, o tyle zabieranie macew na materiał budowlany przez państwo jest już sprawą o większym kalibrze. Podobnie jak budowa za komuny stacji benzynowej w Płońsku na miejscu kirkutu, na którym byli pochowani rodzice Dawida Ben Guriona, pierwszego premiera Izraela.
Na koniec tej przydługiej opowieści - pamiętajcie, że wszystkie Ryśki to fajne chłopaki.
Spajder, uszy do góry!

Posted: 03 Aug 2007 10:06
by MR bez loga
Co niektórzy rozmydlają sprawę, a Spider odwraca kota ogonem.
Spider wyraźnie napisał o "WIĘKSZOŚCI domów w Karczewie", a na swoją obronę dobiera cytaty, które NIE DOTYCZĄ "większości domów w Karczewie".
Rozumiem przez to, że Spider albo nie rozumie tego co czyta i pisze albo umyślnie stara się zepchnąć dyskusję do INNEGO zagadnienia.
---
Chiste: jasne jest że Spiderowi chodziło o nabijanie się z mieszkańców Karczewa - ale tylko w sformułowaniu "karczewia". Gdyby tylko to napisał nie zawracałbym sobie głowy pisaniem posta. Natomiast sugestia, że większość mieszkańców Karczewa to hieny cmentarne jest innego kalibru niż "nabijanie".
Chiste zauważ, że Spider sam sobie robi krzywdę wystawiając się w charakterze wieszaka dla psów. Z nielicznych kontaktów bezpośrednich jakie miałem ze Spiderem mogę mówić o samych pozytywach np o podawaniu mi napoju na maratonie. To nie jest sąd nad Spiderem, a nad konkretnym jego "czynem".
--
Dla tych co mają trudności ze zrozumieniem jaki problem porusza ten wątek: problem nie tkwi w stwierdzeniu o fakcie wykorzystywania macew, ale w stwierdzeniu o wielkości tego procederu który wg Spidera dotyczy większości domów w Karczewie - co pośrednio świadczyłoby o większości mieszkańców Karczewa.
Posted: 03 Aug 2007 11:41
by chmiel
MR bez loga wrote:Dla tych co mają trudności ze zrozumieniem jaki problem porusza ten wątek: problem nie tkwi w stwierdzeniu o fakcie wykorzystywania macew, ale w stwierdzeniu o wielkości tego procederu który wg Spidera dotyczy większości domów w Karczewie - co pośrednio świadczyłoby o większości mieszkańców Karczewa.
Udowodnij, że tak nie było.
Spider wrote:
> Wiekszosc domów w "karczewiu" jest z tego
> zbudowana..
Udowdnij, że tak było.
Tyle mam w tej kwesti do powiedzenia ;)
Posted: 03 Aug 2007 14:57
by yorek
może niech Spider zacznie od udowodnienia swojej tezy (ale nie przez popieranie jej cytatem z jakiegoś tam radnego, jakich polityków mamy widać na przykładzie kononowicza). zaczeło się od jego wypowiedzi, niech udowodni, potem my udowodnimy swoje tezy, w tym ja spróbuję poprzeć swoją dobitnymi przykładami :>
Posted: 04 Aug 2007 16:54
by spider
Cmentarz żydowski w Karczewie zlokalizowany jest przy ul. Otwockiej. Nekropolia zaskakuje swoją lokalizacją, znajduje się bowiem na otoczonej zabudowaniami rozległej wydmie.
To tu Tomasz Tomaszewski zrobił opublikowane przez National Geografic zdjęcie, na którym pies pomiędzy nagrobkami wygrzebuje ludzkie kości. Fotografie z Karczewa znalazły się też w albumie Moniki Krajewskiej zatytułowanym "Czas Kamieni". Cmentarz powstał pod koniec XVIII wieku, najstarszy nagrobek datuje się na 1876 rok. Jak twierdzą mieszkańcy, na terenie cmentarza w nieoznakowanych mogiłach grzebano ofiary Holocaustu. Do dziś przetrwało około czterystu płyt nagrobnych, z których wiele przysypanych jest piaskiem. Wiele nagrobków zostało wykorzystanych przez hitlerowców do umocnienia brzegów Wisły. Przemieszczający się piach wciąż jeszcze odsłania zwietrzałe kości. W ostatnich latach cmentarz został ogrodzony niewysokim płotem.
Smutne wrażenie tworzą jednak śmieci, wyrzucane zapewne przez okolicznych mieszkańców.
przepisane ze strony
http://www.kirkuty.xip.pl/karczew.html
Posted: 04 Aug 2007 19:18
by yorek
to który fragment ma popierać twoje wcześniejsze wynurzenie? ten o psie chrześcijanina, zwyrodniałej bestii karczewskiej czy ten o śmieciach, które są porozpieprzane przez chrześcijański naród po terenie całego kraju?
Posted: 04 Aug 2007 19:28
by tertus
yorek , spider dajcie sobie po razie i tyle polepszy sie wam