znajomosc jezykow obcych
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
znajomosc jezykow obcych
ile znacie języków obcych i jak oceniacie tą znajomość? tylko szczerze bez przechwalania się i buty. w ilu językach jesteście w stanie bezproblemowo się dogadać?
dzisiaj rozmawiałem z kolesiem, który przyjechał do Polski z kraju zwanego Togo. wyobraźcie sobie, że w tej krainie w zachodniej części afryki obowiązkowa jest nauka angielskiego w szkole średniej (i wszyscy, którzy kończą szkołę tam go znają) a dodatkowo mój rozmówca nawijał jeszcze w języku francuskim. jak tak popatrzyłem na ludzi, z którymi kończę studia, na inżynierów z najlepszej w Polsce politechniki, którzy nie potrafią sklecić zdania po angielsku albo mają problem z wypowiedzeniem słowa "view" (i potem słucha się o opcji "wiw"), to po raz kolejny wstyd mi za ten kraj.
dzisiaj rozmawiałem z kolesiem, który przyjechał do Polski z kraju zwanego Togo. wyobraźcie sobie, że w tej krainie w zachodniej części afryki obowiązkowa jest nauka angielskiego w szkole średniej (i wszyscy, którzy kończą szkołę tam go znają) a dodatkowo mój rozmówca nawijał jeszcze w języku francuskim. jak tak popatrzyłem na ludzi, z którymi kończę studia, na inżynierów z najlepszej w Polsce politechniki, którzy nie potrafią sklecić zdania po angielsku albo mają problem z wypowiedzeniem słowa "view" (i potem słucha się o opcji "wiw"), to po raz kolejny wstyd mi za ten kraj.
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
Re: znajomosc jezykow obcych
w swoim cv piszę: znajomośc angielskiego dobrayorek wrote:ile znacie języków obcych i jak oceniacie tą znajomość? tylko szczerze bez przechwalania się i buty. w ilu językach jesteście w stanie bezproblemowo się dogadać?

ale rozmowa z Niemcami pokazała ze:
-jestem ze starej szkoły która kładła nacisk na poprawnośc gramatyczna a nie kowersacje
-dramatycznie brakuje mi słów,głownie w mojej wypowiedzi bo ze zrozumieniem mam mniejsze problemy ale gdy dotyczy to ludzi dla których angielski nie jest językiem ojczystym np NIemców,Szwedów lub Włocha z którym usiłuje teraz rozmawiać
-ostatnio podsłuchwiałem w kawiarni rodowita angielke i
jest znacznie gorzej niz myslałem więc: I should improve my english
ps.wystarczyłby wyjazd na pól roku I think

ja też piszę "dobra znajomość" :p przez wiele lat uczyłem się angielskieog, wkuwałem wszystkie regułki, zasady i nic z tego nie mam, nawet certyfikatu nie zrobiłem
ale uważam, że nie jest mi potrzebny, spokojnie dogaduję się z ludźmi ale jak patrzę na ludzi w moim wieku to nie jest takie normalne :/

yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
Hmmm... języki mówicie... więc tak:
angielski - cieżko orzec - nigdy się nie uczyłem gramatyki a jedynie mówić w szkole Callana w Londynie ale mam anglojęzyczne szefostwo, pracuję w firmie gdzie ciagle łażą jacyś hinduscy, holenderscy czy amerykańscy konsultanci i dogadać się trzeba
niemiecki - kiedyś rewelacyjny (nagrody i wyjazdy do NRD-fenu
) obecnie - troche zakurzony ale po 2-dniach spedzonych w Helmutlandzie jakby wracało 
rosyjski - porażka - dogadam sie ale czasem ręce bolą... poza tym stadionowy to jakieś dziwne narzecze
i trochę japoński - w Londynie mieszkałem u irlandzkiej rodziny wspólnie z japończykiem - fajnie było
angielski - cieżko orzec - nigdy się nie uczyłem gramatyki a jedynie mówić w szkole Callana w Londynie ale mam anglojęzyczne szefostwo, pracuję w firmie gdzie ciagle łażą jacyś hinduscy, holenderscy czy amerykańscy konsultanci i dogadać się trzeba

niemiecki - kiedyś rewelacyjny (nagrody i wyjazdy do NRD-fenu


rosyjski - porażka - dogadam sie ale czasem ręce bolą... poza tym stadionowy to jakieś dziwne narzecze

i trochę japoński - w Londynie mieszkałem u irlandzkiej rodziny wspólnie z japończykiem - fajnie było

psychotyczny, neurotyczny ale za to sympatyczny 

Rosyjski bo uczyć się prikazali. Inne zerowa prawie znajomośc ale fajnie "gadało" się z Anglikiem, Niemcem i Szwedami gdy wybrałem się dorobić za Bałtyk. Ręce bolały okrutnie;-) I sporo zabawnych nieporozumień. Z Grekami po rosyjsku gadałem ale krótko bo okazali się cwaniakami, chcieli mnie naciąć.
Napocę się często korzystając z translatorów bo niestety nie wszystkie programy komputerowe mają polskie łaty.
Macie doła? To skorzystajcie z tlanslatorów, jaja jak berety z antenką
Napocę się często korzystając z translatorów bo niestety nie wszystkie programy komputerowe mają polskie łaty.
Macie doła? To skorzystajcie z tlanslatorów, jaja jak berety z antenką

ang - udzielalam korkow nawet chwile, FC [2001], 3 lata poszukiwan taniej opcji na CAE - wiecznie "grupa sie nie zbierala", obecnie ang. w stanie uspienia (nie ucze sie nigdzie)
fr - uczylam sie rok - umiem czytac, ale bez zrozumienia![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
niem - uczylam sie kupe lat, ale przy wtorze roszad belferskich - wiec mam tylko dobre fundamenty - a moje ulubione słowo to: uberschallgeschwindigkeit
TschuB!
fr - uczylam sie rok - umiem czytac, ale bez zrozumienia
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
niem - uczylam sie kupe lat, ale przy wtorze roszad belferskich - wiec mam tylko dobre fundamenty - a moje ulubione słowo to: uberschallgeschwindigkeit
TschuB!
Koło Przyjaciół OGR - KPO "Śprychy"
co to %$#$% jest ????Dar3k wrote: Kontingentlebensmittelartikelverteilungsstelle
a z cyklu łamaczy języka:
sjuk hundra sjugu sju sjukskoterska
czyli po szwedzku siedemset siedmedziesiąt siedem pielęgniarek...nie do wymówienia dla ludzi z prawidłowo rozwiniętym narządem mowy

zapomniałem - szwedzkiego się przez semestr uczyłem, niestety zaprzestałem i nie mam zapału żeby zacząć a szkoda bo język piękny
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem