Prace dam
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
- Giant Mike
- Mam zdecydowanie za duzo czasu...
- Posts: 898
- Joined: 20 Apr 2005 19:41
- Location: Warszał
- Contact:
Prace dam
szczegoly w zalaczniku.
Michal
Michal
- Attachments
-
- HelpDesk - OFERTA PRACY.pdf
- (39.33 KiB) Downloaded 310 times
Plannja Racing Team || GG#: 130876
- Giant Mike
- Mam zdecydowanie za duzo czasu...
- Posts: 898
- Joined: 20 Apr 2005 19:41
- Location: Warszał
- Contact:
ponownie jak wyżej, zmienił się tylko numer referencyjny i data :
IT/01/2007
do 24 stycznia 2007
Michał
IT/01/2007
do 24 stycznia 2007
Michał
Plannja Racing Team || GG#: 130876
myślisz, że każdy student dostaje pomoc od rodziców? moge jeszcze zrozumieć, że firma chce koniecznie studenta (zusu nie musza płacić itp., też bym wolał nie płacić gdybym mógł) ale stwierdzenie "pół etatu 110godzin" to troche przegięcie, szczególnie jeśli płatne jest za 80 a nie przesiedziany faktycznie czas.
a swoją drogą, Arkadyj - wierzysz, że w takiej pracy za pół etatu dostaniesz 1000zeta?
a swoją drogą, Arkadyj - wierzysz, że w takiej pracy za pół etatu dostaniesz 1000zeta?
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
- Giant Mike
- Mam zdecydowanie za duzo czasu...
- Posts: 898
- Joined: 20 Apr 2005 19:41
- Location: Warszał
- Contact:
nie, ale tym bardziej jeżeli nie dostaje to musi dorobićyorek wrote:myślisz, że każdy student dostaje pomoc od rodziców?
to jest zysk dla pracownika a nie dla firmy, przy umowie-zleceniu po prostu to co poszło by na zus idzie do kieszeni pracownika. Płacę ustala się na poziomie brutto, więc im mniejsze obciążenia tym większa kwota netto.yorek wrote: moge jeszcze zrozumieć, że firma chce koniecznie studenta (zusu nie musza płacić itp., też bym wolał nie płacić gdybym mógł)
Kolejny bład - płacimy od faktycznie przepracowanej godziny. Stanowisko jest dla dwóch osób pracujących na zakładkę od 8 do 18 dlatego w sumie jest to więcej niż 1 etat. A co do zarobków to przeczytaj co to za firma (branża). Poza tym, jeżeli jesteś studentem dziennym - a do takich jest to ogłoszenie adresowane - to jakakolwiek ekstra kasa się liczy. Zatrudnienie przez firmę zewnętrzną jest wymogiem prawnym, bo nie można w nieskończoność podpisywac UZ, dodatkowo firma ma ograniczenia w ilości wykazywanych zatrudnionych osób. Poza tym jest jeszcze troche innych "wartości dodanych".yorek wrote: ale stwierdzenie "pół etatu 110godzin" to troche przegięcie, szczególnie jeśli płatne jest za 80 a nie przesiedziany faktycznie czas.
a swoją drogą, Arkadyj - wierzysz, że w takiej pracy za pół etatu dostaniesz 1000zeta?
I tak poza temamtem - słabo mi się robi jak czytam takie żale - i nie dziwie się, że bezrobocie jest tak wysokie jak sie nikomu nawet dupy nie chce ruszyć na rozmowę, bo i tak mu mało zapłacą.
Michał
ps. prawdopodobnie będziemy zatrudniać nawet dwie osoby.
Plannja Racing Team || GG#: 130876
ok, nie kwestionuję tego. po prostu nie było to wyszczególnione.Kolejny bład - płacimy od faktycznie przepracowanej godziny.
faktycznie, niesamowity argument. tak samo jak "babki na kasie w realu i tak będą pracować za 550zeta bo jak nie to nie dostaną zasiłku a żreć muszą"Poza tym, jeżeli jesteś studentem dziennym - a do takich jest to ogłoszenie adresowane - to jakakolwiek ekstra kasa się liczy.
ja tylko zwracam uwagę na pewne trendy na rynku pracy. nie żalę się bo nie mam problemów z pracą, zarabiam nieźle jak na studenta, pewnie nie tak dobrze jak informatyk w branży farmaceutycznej ale i tak jest ok. żal mi ludzi, którzy po studiach nietechnicznych będa się użerać żeby dostac staż za 450netto a potem 1500netto do ręki przez pierwsze 5 lat (jak dobrze trafią). ja pracowałem i po 6złotych netto i jakoś mi to musiało starczyć - na szczęście na wartości dodane a nie chleb i mieszkanie. wiem ile pieniędzy bierze sobie agencja pracy - autentyczny przykład 1500netto przez agencję, 3300netto + kilka niezłych premii rocznie po przejściu bezpośrednio do firmy. i tak na zakończenie - wcale się nie dziwie ludziom, że nie chcą pracować np. w LG Wrocław i przerzucać 25kilogramowych kartonów z telewizorami za 650złotych miesięcznie, pewnie też by mi się nie chciało dupy ruszyć.I tak poza temamtem - słabo mi się robi jak czytam takie żale - i nie dziwie się, że bezrobocie jest tak wysokie jak sie nikomu nawet dupy nie chce ruszyć na rozmowę, bo i tak mu mało zapłacą.
pozdrawiam
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem