kurwa mać

carloz · Post by **carloz** » 14 Mar 2009 12:30

S.W.A.T wrote:od poniedziałku jestem przykuty do łóżka:evil:

Mam nadzieje, że nic powaznego i nie jest to jakiś rowerowy wypadek... Duzo zdrówka!!!

karnaś · Post by **karnaś** » 14 Mar 2009 13:00

grypsko jakieś a nie wypadek

S.W.A.T · Post by **S.W.A.T** » 14 Mar 2009 13:08

Dzięki

Jednak jakieś grypsko:(,

leoheart · Post by **leoheart** » 02 Apr 2009 16:37

ech dzielni drogowcy zapomnieli posprzątać ronda po zimie

dziś chciałem przycwaniakowac jadąc od Świdra i minąć długi korek przy wjeździe na rondo przy Wawerskiej,najpierw z prawej strony a potem po lewej, rondo usiłowałem objechać po wewnętrznej, niestety tuz przy wjeździe była kupa piachu wzdłuż lewego krawężnika więc przednie koło utknęło a ja...gleba tuz pod koła pierwszego w kolejce samochodu,całe szczęście że babka ruszała dość wolno,chyba jej nawet nie wystraszyłem bo tylko sie śmiała z mojej głupoty

Domar · Post by **Domar** » 02 Apr 2009 17:11

leo, ja Ci powiem że ta kupa piachu to mogła być po akcji sprzątania chodników. latają po całym Otwocku takimi machinami co wymiatają piasek przed siebie i na boki. chodniki lśnią, ale ulice i skwerki obok całe zasyfione są.

ps. a potem przyjadą posprzątać ulice i ten syf wywalą na chodniki

hak · Post by **hak** » 02 Apr 2009 17:13

KURWA MAĆ

Na rondzie w Józefowie gościu próbował mnie rozjechać i prawie mu się udało. Rower rozp... Facet jak wydłubałem bicyklet zpod samochodu to sobie po prostu odjechał. Policja namierzyła go po numerze rejestracyjnym. No i nawet nie spierzesz takiego drania bo pesel mu się zaczyna od liczby 32. Dostał mandat i tereaz będę się bujał z ubezpieczalnią. K... mać

carloz · Post by **carloz** » 02 Apr 2009 17:32

Jak to słyszalem, a teraz czytam, to aż reka mi się zaciska... i nie wiem czy w takiej sytuacji miałoby dla mnie znaczenie, że gościu ma pesel na 32. Na kurestwo i chamstwo można tylko w jeden sposób zareagować. Tym samym! Nie chodzi o spowodowanie wypadku, tylko chęć cwanego uniknięcia konsekwencji swoich błędów! Ja bym uderzył w niego w sposób jaki Ci mówiłem, może chociaż tak odczuje to, a nie spłynie to po nim... A "argumentów" poszukaj po znajomych

Mam nadzieje, że wiesz o co się mnie rozchodzi

Najwazniejsze, ze jesteś cały

leoheart · Post by **leoheart** » 02 Apr 2009 17:39

tylko mandat?przecież opuścił miejsce wypadku

to jakiś matuzalem,nie mogłeś się podłożyć jakiejś lasce?

vigil · Post by **vigil** » 02 Apr 2009 18:46

aaa? jakto odjechal?nie wyjales kluczykow ze stacyjki? to moze znasz pozostale numery peselu a nuz to jakis moj "znajomy"- to daj na priva. na edukacje to wszak za pozno, na spadek w sam raz

yorek · Post by **yorek** » 02 Apr 2009 18:49

Haku - pamiętaj, że jak uciekł z miejsca wypadku to mogą to podciągnąć pod prowadzenie po spożyciu i niech za to beknie

popeye · Post by **popeye** » 02 Apr 2009 19:16

wypadek jest wtedy jak są ranni, jak nie było to kolizja i mógł zostać ukarany mandatem.

Inna sprawa, że mógł byćpotraktowany jakby był po spożyciu

hak · Post by **hak** » 02 Apr 2009 19:32

Spoko! Już mi złość przeszła

Rower się naprawi, a gnaty całe

vigil · Post by **vigil** » 02 Apr 2009 20:17

No nie wiem jak w ogole mogles sie zloscic! A gdyby to twoje maloletnie dziecko bylo uczestnikiem zdarzenia tym bardziej! Stanowczo, bez emocji - ale nie odpuszczac nic!

leoheart · Post by **leoheart** » 02 Apr 2009 20:46

leoheart wrote:k......nigdy więcej bezprzewodowej Sigmy

ciąg dalszy nastąpił

dziś wymieniłem baterie w sensorze na kole i ...licznik ruszył ale podczas drogi usłyszałem dziwne stuknięcie jakby coś spadło (pamiętam fakt, nie pamiętam w którym miejscu),rzuciłem okiem oczywiście niczego nie zauważając aż do tej pory kiedy zorientowałem sie ze...nie mam sensora kadencji

ps.gdyby ktoś sie na niego napatoczył na mojej zwykłej trasie tj.3maja,skrót za Merą, Bysławska,ścieżka na Wale to będę wniebowzięty

dzidek · Post by **dzidek** » 02 Apr 2009 20:50

czyli kolejny dzień z cyklu super dzień... :/

S.W.A.T · Post by **S.W.A.T** » 04 May 2009 16:00

.....wa Mać

karnaś · Post by **karnaś** » 04 May 2009 17:05

no nie gadaj, że aż tak źle ci poszło

S.W.A.T · Post by **S.W.A.T** » 05 May 2009 08:55

Niee

. Nie chodzi o maturę, ale o to co się stało z moją tylna przerzutką ...
Arkadyj miał szanse zobaczyć jak już tylko prowadziłem rower..
Nie wiem jak to się stało.. ale przerzutka pogięta.. hak pogięty.. i łańcuch chyba w trzech miejscach mi się porozrywał.

Wojtek · Post by **Wojtek** » 05 May 2009 13:31

S.W.A.T wrote:przerzutka pogięta.. hak pogięty.. i łańcuch chyba w trzech miejscach mi się porozrywał.

ten nowy lx ?

Arkadyj · Post by **Arkadyj** » 05 May 2009 14:51

Mialem pozniej wyrzuty, ze nawet sie nie zatrzymalem i zapytalem co sie stalo. W tej sytuacji nic bym nie pomogl. Mam nadzieje, ze daleko do domu nie miales.