Przelot "Batmana"

O wszystkim i niczym.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel

Post Reply
User avatar
Jacq
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1213
Joined: 02 Oct 2004 19:26
Location: Józefów/Otwock

Przelot "Batmana"

Post by Jacq »

Wczoraj wyjechalem z domu bez lampek,
bo wyjezdzalem o 15 i sadzilem ze wroce przed zmrokiem..
Nie udalo sie...

Zmuszony bylem odbyc "Lot Batmana" z Michalina do Otwocka.
Mimo ze mam mase nalepek odblaskowych na rowerze i tasme
odblaskowa na plecaku... to jak slyszalem nadjezdzajacy za plecami pojazd,
zastanawialem sie czy mnie zauwazyl w pore, czy nie zawadzi...

Nie polecam...

Pozdrawiam
Jacq - wielki przeciwnik Batmanów ;)
User avatar
Dar3k
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 96
Joined: 14 Dec 2004 15:10
Location: Otwock

Re: Przelot "Batmana"

Post by Dar3k »

Jacq wrote:Wczoraj wyjechalem z domu bez lampek,
bo wyjezdzalem o 15 i sadzilem ze wroce przed zmrokiem..
Nie udalo sie...
To żeś za stelth'a robił... :evil: Ja może okażę się radykalny w swych pogladach ale osobiście nie cierpie nieoświetlonych rowerzystów. Wkur... mnie to, a szczególnie w jesienne poranki czy wieczory gościowie na ciemnych gruchotach odziani jeszcze w szare ciuchy... (kto leci Batorego we wtorki i piątki wie o czym piszę)
Poza tym białe światło z przodu a nie tylko lampka z tyłu!!! Sam kiedyś byłem w panice i o mało nie leżałem w rowie kiedy przy wyprzedzaniu z przeciwka w światłach ukazał mi się gostek raźno pomykający bikem tylko tylko o przedniej lampce nie pomyślał... tylną miał a co... migała że hej...
Po prostu brak wyobraźni...
A co do odblasków to bym ich nie przeceniał... z tyłu owszem wyglada sie jak choinka... z przodu zaś nie zwsze...
psychotyczny, neurotyczny ale za to sympatyczny ;)
User avatar
Jacq
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1213
Joined: 02 Oct 2004 19:26
Location: Józefów/Otwock

Post by Jacq »

Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiales..

Ja rowniez jestem wielkim przeciwnikiem jezdzenia bez lampek
i zwykle mam je ze soba.. tym razem niewiedzieć czemu nie wzialem.

Jesli chodzi o odblaski.. zgadzam sie.. one sa dobre tylko jako uzupelnienie.

Pozdrawiam
User avatar
Dar3k
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 96
Joined: 14 Dec 2004 15:10
Location: Otwock

Post by Dar3k »

Jacq wrote:Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiales..
Dobrze zrozumiałem... :D Tylko taki w tym temacie agresywny jestem ze wykorzystam każda okazję aby się wypowiedzieć...
A jeśli do tego dodac ze potrafie zawrócić i opier... takiego gościa to wynika ze ja jestem niezły wariat drogowy :oops:
psychotyczny, neurotyczny ale za to sympatyczny ;)
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

a ja lubie sobie po ciemnicy pojezdzic, bez zadnego swiatla. ale po lesie. :)
czym mniej tym lepiej, ksiezyc ma latarnia. :)

ale na drodze fakttycznie lipa.
czasem mnie rozwalaja jeszcze goscie co maja czerwone swiatelko z przodu i tylu naraz podczepione. mozna sie niezle zdziwic odkrywajac, ze idzie sie na czolowe... ;)
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934
Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock

Post by Domar »

ostatnio ze Spiderem z Masy od Józefowa wracaliśmy bez lampek, ale staraliśmy się po chodnikach pomykać. też zapomniałem :/
User avatar
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518
Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:

Post by spider »

Niema zadnego wytlumaczenia....idiotyzm i tyle....
Personal best 200km
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934
Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock

Post by Domar »

Ja wiem, że nie ma, ale dobrze że chociaż uświadomiłeś mi, że nie mam lampki i ten najgorszy kawałek popylaliśmy po chodniku.
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

dla jednego idiotyzmem jest jazda bez lampek, dla drugiego po jednym piwie a dla trzeciego w ogole jazda na rowerze.
wiec uwazalbym z okresleniami. ;>
imho jak sie jedzie po chodniku to raczej nie ma duzego prawdopodobienstwa by cos ci sie stalo, jakos piesi sie nie obwieszaj blyskotkami i zyja.
klepek
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 470
Joined: 06 Aug 2005 22:04
Location: Otwock

Post by klepek »

Lampki to podstawa. Sam nie zdawałem sobie z tego sprawy :oops: ale jak jechałem któregoś razu w nocy lubelską (bez oświetlenia) i tir mnie wyprzedzał tak, że prawie mnie wciągneło, to na drogi dzień już se sprawiłem odpowiednie oświetlenie, choć czasem i to nie pomaga.
Pare razy na wiązowskiej gdybym nie uciekł do rowu bym miał czołówkę i podkreśle, że byłem oświetlony
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

no wiesz, jechac na lubelskiej bez lampki to jest juz proba samobojcza... ;)
klepek
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 470
Joined: 06 Aug 2005 22:04
Location: Otwock

Post by klepek »

To było ze dwa lata temu. Wiem...byłem iditą :oops: , ale na szczęście zmądzrzałem za wczasu :wink:
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

ależ wywołaliscie temat
własnie niedawno wróciłem ze spotkania z Rysiem Sojowym który przywiózł mi hak do przerzutki az z Glinianki
brawa dla Rysia S :brawo: THANKS a LOT!!!
i jechałem całą droge bez świateł pierwszy raz od jakichś 2 lat kiedy kupiłem sobie lampki (po tym jak przejechałem jesienia droge z Wólki Mlądzkiej do Otwocka w całkowitych ciemnościach,była awaria oswietlenia ulicznego-niezapomniane przezycie!) i odtąd sie z nimi nie rozstaję,cóz jechałem na pozyczonym rowerze co mnie oczywiście nie usprawiedliwia :oops:

ps.Rysio rzekł:my OGR-y musimy sobie pomagać :lol:
i jak tu nie lubić Rysia? 8)
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518
Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:

Post by spider »

Wlasnie po takich akcjach mozna poznac na kogo mozna liczyc w razie czego.... Rysiek brawo!!!!
Personal best 200km
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

a chociaz sojowy ten hak? ;)
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934
Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock

Post by Domar »

a ja uświadomiłem sobie konieczność posiadania świateł będąc za kółkiem. jak w ostatniej chwili zobaczyłem rowerzystę tak od tamtej pory w rowerze staram się zawsze mieć lampki, a jadąc blachosmrodem biorę poprawkę na takie batmany
User avatar
strz.
HRSZT
Posts: 1708
Joined: 28 Feb 2005 19:30
Location: Michalin City

Post by strz. »

behem0th wrote:a chociaz sojowy ten hak? ;)
a chociaz hajowy ten sok?;]
Koło Przyjaciół OGR - KPO "Śprychy"
User avatar
matildae
Frywolna Subtelnie
Frywolna Subtelnie
Posts: 522
Joined: 25 Feb 2005 21:03
Location: Otwock

Post by matildae »

Ha! a ja miałam kiedyś numer taki, że jako batman wpadłam na innego batmana... :D jakaś niewielka droga to była, samochody jeździły nią z rzadka, ciemno bylo jak cholera, na szczescie ten asfalt taki jasny był, żwirkowy mocno i w ogole tą droge widzialam dzieki temu.. a gość z rowerem akurat sie zatrzymał i coś tam sobie gmerał, może gacie poprawiał czy coś ;) więc słychać go nie było, a ja bez światla jechałam, bo jeszcze wtedy miałam dynamo, ale używałam go (bardzo inteligentnie...) tylko w ostateczności, bo hałasowalo straszliwie jak traktor... no i sie zatrzymalam na jego tylnym kole, chociaż zauważył mnie chyba w ostatniej chwili i probował sie usunąć.. niezle sie go przestraszylam swoją drogą, hehe :D A z punktu widzenia pasażera blachosmroda - kiedyś wracałam z jakiegos niby wesela w konstancinie przez g kalwarię nadwiślanką, jakas 2.30 w nocy byla, droga pusta, kierowca się specjalnie nie ociągał ;).. a tu na skrzyżowaniu z tą drogą, co idzie z Karczewa do tej żwirowni czy piaskowni nad wisłą, w ostatniej sekundzie, na samym środku szosy jakiś dziadek na rowerze ledwo sie trzyma! oczywiście zero światła.. śmierć w oczach.. na szczeście nic nie jechało z przeciwka i było gdzie odskoczyć, masakra ...
"Te oveczky ne bekają."
Post Reply