MAZOVIA 2010

chmiel · Post by **chmiel** » 21 Jun 2010 13:28

Dlaczego maratonowcy nie jeżdżą z błotnikami ?

yorek · Post by **yorek** » 21 Jun 2010 13:48

przecież to kilkadziesiąt gramów straty, na którą nie można sobie pozwolić

carloz · Post by **carloz** » 21 Jun 2010 16:07

chmiel wrote:Dlaczego maratonowcy nie jeżdżą z błotnikami ?

Przy duzej ilości błota, wszystko Ci sie pozakleja, a przy jakiejś glebie lub kontakcie z innym zawodnikiem połamie i niewykluczone, ze wpadnie w szprychy

dzidek · Post by **dzidek** » 21 Jun 2010 21:38

wyobraź sobie co by się stało z kołem gdyby tam jeszcze był przyczepiony błotnik... dobre kilka(naście) minut trwało by odblokowanie koła

http://mazoviamtb.pl/fotki/lublin10zbys ... C_3119.JPG

rycho · Post by **rycho** » 22 Jun 2010 09:31

kilka "naszych" fotek z Lublina.

od siebie dodam, ze gdyby nie dostrzezenie w ktoryms momencie innych walorow trasy, to chyba bym sobie odpuscil. miejscami bylo naprawde smiesznie.

w kwiestii technicznej: prawie zajezdzilem, juz umierajaca, tylna piaste, do wymiany poszly pancerze, linki oraz klocki hamulcowe, a lancuch przybral kolor jarzebiny.

strz. · Post by **strz.** » 22 Jun 2010 16:28

"no a czego wyście sie spodziewali, przeciez wszystko na stronie pisało"

na pierwszej focie costam mzy tylko, mgielka taka
potem zaczeło lać jak cholera

oczywiscie Rych wykrakal, ze jak zjadą z trasy, to przestanie - jak sie myją, to juz oczywiscie nie pada

magda · Post by **magda** » 22 Jun 2010 21:32

strz. wrote:"no a czego wyście sie spodziewali, przeciez wszystko na stronie pisało"

no tak, "pisało"

masz rację Sylwia

. Niezła była ta paniusia. Głupia gęś :]

Maraton był beznadziejny - zero przyjemności, cały czas nużąca walka żeby nie paść pyskiem w błoto i doszczętnie się nie sponiewierać, nie za bardzo dało też się pocisnąć, no chyba, że ktoś ma zajebistą technikę. Moim zdaniem trasa byłaby równie nudna gdyby nie było błota...

carloz · Post by **carloz** » 23 Jun 2010 04:25

the best of the best

http://www.mazoviamtb.pl/galeria2.php?k ... JPG&id=961

vigil · Post by **vigil** » 23 Jun 2010 05:40

czego to sie mozna nauczyc na tych antypodach

chiste_bez_loga · Post by **chiste_bez_loga** » 23 Jun 2010 06:20

Litwinienko rulez

I nie ma ch... we wsi!

różowy łokieć · Post by **różowy łokieć** » 23 Jun 2010 06:23

Miało być miło , przyjemnie , szybko i 2 sektor w Szydłowcu

Podziękowanie dla numeru 1004 za użyczenie dętki, numerowi 3130 za użyczenie dętki i pompki oraz rzecz jasna Rychowi za pomoc na trasie.

http://picasaweb.google.pl/101256358548 ... 5142237986
http://www.mazoviamtb.pl/galeria2.php?k ... JPG&id=961
http://www.mazoviamtb.pl/galeria2.php?k ... JPG&id=961
http://www.mazoviamtb.pl/galeria2.php?k ... JPG&id=961 Wygląda, że Rychowi się podoba

strz. · Post by **strz.** » 23 Jun 2010 07:36

Rychu mowil przecie, ze tylko na poczatku zastanawial sie co tu robi, a potem mial niezly ubaw

co widac wlasnie na zalaczonym obrazku

chmiel · Post by **chmiel** » 23 Jun 2010 07:41

A czy Rychu nie jest z Glinianki przypadkiem ? ;)

strz. · Post by **strz.** » 23 Jun 2010 08:13

nienie, to Michał jest z Glinianki

a gwoli ścisłosci to byla gleba lessowa, a nie glina

leoheart · Post by **leoheart** » 23 Jun 2010 13:47

brawa dla wszystkich twardzieli,jesteście wielcy

Arkadyj · Post by **Arkadyj** » 27 Jun 2010 07:45

Krotki film o jednej imprezie, o tym do czego rower gorski zostal stworzony oraz o tym czego mi teraz bardzo brakuje

http://vimeo.com/12840994

Post by **Edi** » 27 Jun 2010 12:01

Arkadyj wrote:Krotki film o jednej imprezie, o tym do czego rower gorski zostal stworzony oraz o tym czego mi teraz bardzo brakuje

świetne zdjęcia

paprak · Post by **paprak** » 15 Jul 2010 06:38

Arkadyj wrote:Krotki film o jednej imprezie, o tym do czego rower gorski zostal stworzony oraz o tym czego mi teraz bardzo brakuje

http://vimeo.com/12840994

Hehe dopiero teraz to obejrzałem , Pan "Brawo" z 1:24 to teść mojego kumpla, jest niesamowity, znalazł sobie hobby na "stare lata" i śmiga na bajku po górach wokół istebnej, chociaż nie startuje w zawodach to trase każdej imprezy ma obcykaną na pamięć i przejeżdza ją przed/po/w trakcie zawadów po 3-4 razy tak dla siebie

MEGA SZACUN

!!

Arkadyj · Post by **Arkadyj** » 15 Jul 2010 09:37

No niezle. Kiedys ktos opowiadal o takim starszym panu, ktory wraz z zawodnikami startujacymi w MTB Trophy jechal po trasie zawodow. Podobno nie jednego sciganta zostawil z tylu

Generalnie tereny wokol Istebnej sa jedne z najtrudniejszych wiec szacunek dla Twojego znajomego

dzidek · Post by **dzidek** » 20 Jul 2010 15:01

kto jedzie do skarżyska?
jakby zebrać większą ekipę to można by pojechać w sobotę i przekimać na miejscu:)
kto za? młody?