Dzieki wszystkim za wsparcie, w szczególności Leo za doping na Łysej. Wiedziałem, że tam będziesz i nie ukrywam, że to mnie mobilizowało do szybszej jazdy. Chciałem tam wjechać pierwszy, ale widocznie za słaby jestem...
W pewnym momencie (ok 2-3km przed metą) miałem chrapkę na 1 miejsce i wszystko zmierzało w tym kierunku, potem dwóch kolegów z Krossa pokazało mi jednak miejsce w szeregu, a dzieła zniszczenia dopełnił Czarek Zamana z gościem z teamu google pro coś tam... Ostatecznie 5 w open, a ze Czarek się nie klasyfikuje, to 4 i 3 w M2.
Czułem się dzisiaj super i dwa razy odbiło mi chyba troche za bardzo, bo ok 10-15km prowadziłem sporą częśc pierwszego sektora i próbowałem ich urwać, ale się nie udało

i to potem ok 20km oni mnie urwali

Na 37km dopadłem ich i już nie puściłem
Gratulacje dla wszystkich OGRów za waleczne postawy i w efekcie tego 10 miejsce w druzynówce oraz czytających to zawodników z BSA i nasze 2 miejsce zaraz Krossem. Dzisiaj nie wiele zabrakło. Gdyby nie wypadek kolegi Mariusza, to było by prawie 2000 do druzynówki i Kross mógłby czuć sie zagrozony
