
MTBO
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ
bardzo krotka notka. zawody staja sie coraz bardziej niszowe wiec w zasadzie bylem ...bezkonkurencyjny. Dla mnie zawody to jednak nie rywalizacja (nie bylo z kim) ale chec odnalezienia punktow w najszybszym czasie. Duzo daje jechanie obok kadry narodowej (np Ani Kaminskiej - 5 na mistrzostwach swiata) - ci ludzie jada rownym tempem, nie zatrzymuja sie by zerkac na mape. Poza tym nic nie jest lepszym treningiem niz zawody. Z ok 30 km trasy zrobilo mi sie...47km gdyz nie podbilem punktu. Kolejny blad to zero picia i jedzenia bo myslalem, ze szybko smigne a zrobilo sie 2,5h i to w granicach beztlenu - odcielo mi baterie. Trudna mapa 1:23000, strasznie trzeba sie wyslepiac. Dobry trening przed pre-Harpem. A medale to troche zart 

jakby komus bylo malo na orientacje to w najblizsza sobote i niedziele we Falenicy. Ma byc ladnie i cieplo - 8 st i lampa. niby na zgloszenia troche pozno ale jakas mapa zawsze sie znajdzie. jak pokuruje kulasa to startne (najwyzej wepne tylko 1 noge):
http://www.wgl.pl/domeny/mtbo-pl/regula ... 10wawa.pdf
http://www.wgl.pl/domeny/mtbo-pl/regula ... 10wawa.pdf
-8 st - toż to ukropMa byc ladnie i cieplo - 8 st

Lecę na bullabes do Barcelony
Na początku to myślałem, że Cie byki będą ganiać


BTW w sąsiednim wątku wrzuce propozycje na niedzielę, może ktoś sie skusi pomimo sćigania, Vigil - w sobote w Falenicy, a w niedziele z nami?
MTB + /\/\/\/\/\ = 

zrobiles 12PK na 18 PK, niestety pozostale byly pewnie zlosliwie poukrywane, jak na debiut to brawo. widzisz, ze aptekarska mapa nie pomaga, ale jest konieczna
. to taka dyscyplina. mnie tez czasem wkurza wgapianie sie w sciezki. a to i pamiec to podstawa.jak widzisz to nie taka latwa sprawa jak na mapie 50k i punktach co pare km. jutro np jest ok 17 km i 19PK - navigare, navigare, necessae est 


chmiel, nie poddawaj się. nie od razu Kraków zbudowali. ja też na pierwszym MTBO łaziłem po krzakach zamiast dobrze patrzeć na mapę. szkoda, że mnie tam z Wami dziś nie było.
vigil, Ty to chłopie masz w tym roku jakiegoś pecha na tych zawodach. w Legionowie też przecież miałeś usterkę pierwszego dnia. za to jurto pokażesz klasę. będę za Ciebie trzymał kciuki. VIGIL RZONDZI
!!
vigil, Ty to chłopie masz w tym roku jakiegoś pecha na tych zawodach. w Legionowie też przecież miałeś usterkę pierwszego dnia. za to jurto pokażesz klasę. będę za Ciebie trzymał kciuki. VIGIL RZONDZI

... frajda przy targaniu gały i waleniu w przyciski jest nieporównywalnie większa niż przy mizianiu analoga pada ...
dobrze trzymales kciuki!dzieki!
Mimo niezbyt duzej konkurencji walka byla do samego konca. przez cala trase towarzystwa dotrzymywal mi carloz - jako kibic i wsparcie w chwilach slabosci duchowej! dzieki! podziwiam twa wrecz malpia
zrecznosc w jezdzie na slikach po korzeniach, galeziach (a po ostatnich opadach sniegu jest tego od groma) i piachach. Fajna traska i zabawy sporo. szkoda, Arek, ze nie wpadles. Aha wczoraj 3-miejsce, dzis 1, fajne medale, dyplomy i troche nagrod (ja zalosowalem kubek termiczny i torbe podrozna). Nastepne zawody i zakonczenie sezonu 21-22 listopada w Wesolej. Zapraszam w imieniu orgow.


To nie małpia zręczność, a małpia głupota (jeśli tak mozna powiedziećvigil wrote:przez cala trase towarzystwa dotrzymywal mi carloz - jako kibic i wsparcie w chwilach slabosci duchowej! dzieki! podziwiam twa wrecz malpiazrecznosc w jezdzie na slikach po korzeniach, galeziach (a po ostatnich opadach sniegu jest tego od groma) i piachach.

Żaluje, że nie zdecydowałem się na start dzisiaj. Jak tak za Tobą jechałem to brakowało mi tej mapy przed oczyma... Ale za miesiąc to sobie odbije i się na 100% stawie na starcie w Wesołej.
MTB + /\/\/\/\/\ = 
