właśnie rozmawiałem z Hakiem,wracają z superciężkiego maratonu w Karpaczu, w ramach odreagowania i ogólnego lajtu proponuje przejażdżkę w okolice Czerska,kwitnące sady,skwiercząca kiełbasa,zimne piwo tego typu klimaty czyli piknik nad Wisłą Start z parku o 10.00 (godzina do uzgodnienia)