Chce wymienic lancuch, a ze sie nie znam to powiedzcie mi jaki ... kaseta Sram 11-32T 8sp. i przod 24x34x42 (cokolwiek to znaczy )
Nie musi to byc jakis super-hiper bo raczej rekreacyjnie tylko jezdze :]
moze sie naraze wiekszoci specjalistow, ale holduje zasadzie jak najtwardszy lancuch, kaseta ma mniejsze znaczenie. do tego lancuchy shimano. zdecydowanie plynniej chodza przy zmianie biegow (z kasetami shimano).
co do srama to nie wiem, ale od kiedy poszly w gore sto lat temu po przejeciu sachsa to nie kupuje... ;)))
sam zajezdzam (z kaseta alivio) 4x IG/HG90 w 2 bikach po 45 zyli 2 i 3 lata temu kupione.. :) teraz chyba sie nie doswiadczy, albo cena x2 :)
hehe, w sumie to zadna odpowiedz na Twoje pytanie mudzin, sory, chcialem sie pochwalic tylko huehue ;)))
Ja jezdze na PC-48, ja kupowalem go jakos w zeszlym roku za cos kola 40zl, jest calkiem, calkiem i jezeli masz kasete sram`owską to proponuje ten zamiast Alivio.
skoro o tym mówicie to jesienią oddałem mojego Wheelera do serwisu,ma już ze 3 lata i tam powiedzieli że powinienem na wiosne wymienić kasetę i łańcuch,(mam taki objaw że przy zmianie trybów musze "poprawiać" manetką)
chciałem zapytać o radę czy zrobić to przed harpaganem czy juz po,nie chciałbym niespodzianek w trakcie
pozdro
koledzy, patrzcie na to co podajecie, to sa lancuchy 9 rzedowe. kaseta jest 8mio.
kup mudzin jakas PC48 tak jak paprak, powinno styknac. :)
Leo:
po, bo tak wszystko gra, jak wymienisz moze sie okazac ze na korbie sie slizga lancuch...
pozatym jak poprawiasz (rozumiem ze podciagasz) manetka, to nie jest zuzyty lancuch, tylko niewyregulowana przerzutka.. :)
tym oto poprawiles sie, bo jak czytalem Twoj pierwszy post to nie wiedzialem czy mnie obrazasz tymi lancuchami czy nie ;>
dzieki Panowie (i Panie jesli o czyms nie wiem ;> ) za rade
dokladnie, jak kasieta srama to i lancuch srama bierz. taka osemeczka to pewnie 4-5 dyszek stoi.
a jesli chodzi o lancuchy shimanoskie, to moze i fajnie chodza, tylko zeby takie czerwone sie nie robily. mam 3 do jednej kasety, 2,5 roku popindalam na tym i jest git. kaseta sie trzyma, lancuchy tez:)
behem0th wrote:
Leo:
po, bo tak wszystko gra, jak wymienisz moze sie okazac ze na korbie sie slizga lancuch...
pozatym jak poprawiasz (rozumiem ze podciagasz) manetka, to nie jest zuzyty lancuch, tylko niewyregulowana przerzutka..
tak sądziłem ale:
-po pierwsze primo boję sie dotykać do przerzutki
-po drugie primo tak stwierdził fachowie w Wheleerze,
a co myslisz o serwisie na Poniatowskiego można im oddac rower?,w koncu i tak nie mam juz gwarancji a i troche blizej niz do Majdanu