Góraszka 2007
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
- karnaś
- Mam zdecydowanie za duzo czasu...
- Posts: 1202
- Joined: 02 Nov 2005 08:47
- Location: mam wiedziec.
http://www.piknik-goraszka.pl/page.php? ... bpage_id=4
Ceny biletów, jak zwykle drogo
Ceny biletów, jak zwykle drogo
ja jak miałem jechać na testy to pojechałem na pokazy do Dęblina - lepsze wrażenia. z resztą z Góraszką zawsze jest tak, że obiecują cuda na kiju a potem połowy nie ma. no ale jako piknik rodzinny daje radę
edit - to jest impreza warta zaliczenia http://www.targikielce.pl/targi/airshow/
edit - to jest impreza warta zaliczenia http://www.targikielce.pl/targi/airshow/
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
Yorek ma racje, poniekąd, ponieważ na pikniku w Góraszce coraz mniej atrakcji. Interesuje mnie lotnictwo i bywałem na tym pikniku wielokrotnie. Ubiegłoroczny znudził mnie. Dla tych, którzy po raz pierwszy wybiorą sie tam będzie to niewątpliwie atrakcją i mają pojawić się "nowości", co dla bywałych tam, bedzie może magnesem.
Tegoroczny piknik ma ciekawe propozycje; Douglas A-26B lnvader, to interesujący samolot,któtego jedna z wersji miala 3 silniki, w Góraszce chyba będzie ten z mocnym uzbrojeniem - dwusilnikowy, chyba, że fotka nie jest odpowiednia do treści na stronce pikniku bo wersja B wygląda trochę inaczej ale mogę się mylić, Mustang jest gwiazdą a Vampire mocną pozycją z uwagi na napęd, który w okresie jego powstania był jednak ciągle nowością.
Nie wiem, czy będę bo do tej pory udawało mi się dostawać zaproszenia i nie chodzi o kasę na bilet ale o komfort, który dla zaproszonych jest mocnym atutem. Dużym minusem jest usytuowanie względem słońca bo tnie po oczach. Podczas pierwszych pikników Vipy miały lepszą widoczność.
Na ubiegłorocznym ciekawe były pojazdy, których sporo wystawiono. Fajny też był jakiś mini śmigłowiec jako ekspozycja statyczna, niestety.
Dla mnie za dużo tam "atrakcji" typu; tańce, śpiewy, jakieś waty cukrowe, itp.
Przy okazji: pamięta ktoś piknik, gdy skraksował tam śmigłowiec bojowy, chyba holenderski? Chodzi mi o "sprawność" naszej straży pożarnej. Zanim dojechali (spiker wielokrotnie wrzeszczał w mikrofon: Straż naprzód!), to prawdopodobnie pożar maszyny ugaszony został przez układ gaśniczy śmigłowca. Polelei sobie nasi z wielkim opóźnieniem pianą, która nie chciała od razu powstać. Czy tak powinny być wyposażone wozy straży na lotniskach podczas takich pokazów?
Opuszczając teren pikniku, widziałem jednego z tych rycerzy Floriana - wyglaał jak bliski apopleksji, mocno czerwony na twarzy. Nie wiedziałem, czy Florian to sprawil, czy Bachus;-)
Mam nadzieję, że teraz są lepiej wyposażeni, że będą sprawniejsi. Oby nie zaistniała sytuacja egzaminująca straż pożarną.
Widziałem też występy "Indian" ubranych jak ci z Ameryki Północnej ale repertuar mieli z terenów odległych o pare tysiączków kilometrów, hehe.
Tegoroczny piknik ma ciekawe propozycje; Douglas A-26B lnvader, to interesujący samolot,któtego jedna z wersji miala 3 silniki, w Góraszce chyba będzie ten z mocnym uzbrojeniem - dwusilnikowy, chyba, że fotka nie jest odpowiednia do treści na stronce pikniku bo wersja B wygląda trochę inaczej ale mogę się mylić, Mustang jest gwiazdą a Vampire mocną pozycją z uwagi na napęd, który w okresie jego powstania był jednak ciągle nowością.
Nie wiem, czy będę bo do tej pory udawało mi się dostawać zaproszenia i nie chodzi o kasę na bilet ale o komfort, który dla zaproszonych jest mocnym atutem. Dużym minusem jest usytuowanie względem słońca bo tnie po oczach. Podczas pierwszych pikników Vipy miały lepszą widoczność.
Na ubiegłorocznym ciekawe były pojazdy, których sporo wystawiono. Fajny też był jakiś mini śmigłowiec jako ekspozycja statyczna, niestety.
Dla mnie za dużo tam "atrakcji" typu; tańce, śpiewy, jakieś waty cukrowe, itp.
Przy okazji: pamięta ktoś piknik, gdy skraksował tam śmigłowiec bojowy, chyba holenderski? Chodzi mi o "sprawność" naszej straży pożarnej. Zanim dojechali (spiker wielokrotnie wrzeszczał w mikrofon: Straż naprzód!), to prawdopodobnie pożar maszyny ugaszony został przez układ gaśniczy śmigłowca. Polelei sobie nasi z wielkim opóźnieniem pianą, która nie chciała od razu powstać. Czy tak powinny być wyposażone wozy straży na lotniskach podczas takich pokazów?
Opuszczając teren pikniku, widziałem jednego z tych rycerzy Floriana - wyglaał jak bliski apopleksji, mocno czerwony na twarzy. Nie wiedziałem, czy Florian to sprawil, czy Bachus;-)
Mam nadzieję, że teraz są lepiej wyposażeni, że będą sprawniejsi. Oby nie zaistniała sytuacja egzaminująca straż pożarną.

Widziałem też występy "Indian" ubranych jak ci z Ameryki Północnej ale repertuar mieli z terenów odległych o pare tysiączków kilometrów, hehe.
Last edited by Zbych on 27 May 2007 08:48, edited 1 time in total.
Raz widzialem plujacego ogniem w locie, wtedy byl tez korsarz w barwach inwazyjnych. Kurde, jak lecialy to czulem drgania moich doswiadczonych organow - watroby i zoladka.
Kolega mowil. ze na pokazie, ktory opuscilem dali markowana walke niemiaszka z anglikiem ale poskapil mi szczegolow a fotek nie zrobil.
Prawdziwe superfortrce nie wyladuja w Goraszce bo by to byl ich ostatni lot;-)
Kolega mowil. ze na pokazie, ktory opuscilem dali markowana walke niemiaszka z anglikiem ale poskapil mi szczegolow a fotek nie zrobil.
Prawdziwe superfortrce nie wyladuja w Goraszce bo by to byl ich ostatni lot;-)
spider, czeknij date, juz chcesz sie umawiac? to nie wypad w gory;]spider wrote:Ludzie ale wy pierdzielicie...
Organizujemy sie? jedziemy razem ?
Jesli tak to podajcie godzine...
a co do samego pikniku, to chcialbym miec dziale styczna do lotniska:) zarobilbym w dwa dni, tyle co przez pol roku w jakiejs durnej robocie;)
- Xun_Vixx
- Prosze Nie Bic Nowego
- Posts: 45
- Joined: 08 May 2005 12:07
- Location: Ożarowska Grupa Rowerowa
- Contact:
Akurat fokker bylyorek wrote:wiesz Zbychu - już kilka razy była sytuacja, że obiecywali - BF109, Mustangi, Spitfire'y i co...i na zapowiedziach się kończyło. B26 owszem ciekawy ale mogli by spróbować ściągnąć B17 albo B24 (z naciskiem na tego pierwszego)

Ale podjechac warto chocby w ramach przejechania sie pod plot popatrzec, zawsze jakies km sie nakreci
