mnie pasi, jeszcze tylko korby muszę znaleźć bo na poprzednim napędzie przejechałem 6800 km (z natury oszczędny!), no to teraz po całości wymianka (kaseta i łańcuch to za mało). Niezłe fucki słałem na zawodach ostatni mając tylko małą tarczę i blat
Przetestowano traskę - jest bardzo ładna i piachu mniej niżby można sądzić przy tak suchym lesie. Parę "technicznych" przejazdów przez półmetrowej miąższości piachy, o ile droga piaszczysta - najczęściej jest ścieżka obok. Większość to szlaki i zero asfaltu (fajno!) no resztki w okolicy emowa i jedyna bita droga przez emów wcale nie jest bita. Ogólnie - warte polecenia. Ja z kumplem z falenicy startuję.
Dzięki za jazdę, rzeczywiście traska miła, przejazd koło Torfów bagnisty trochę, zaraz potem przejazd przez kanałek mocno zdradliwy. Jeden odcinek całkowicie po piachach - tam najmocniej się zmachałem, poza tym tak jak pisze vigil.
PS. Ja nie jadę
ja doturlałem 31 ale w wiekówce bedzie pewno kole 10, cóż starość - traska super a i przetestować swe siły i sprzęt można było - mogło być lepiej ale na 107 startujących od biedy. dst 49.08, avs 19,5 time 2:30 tętno śr. 169, 2400 kcal. refleksja - trzeba trenować i zamortyzować stare dupsko. Dla relaksu jadę do robotki na żoliborek
tak ogólnie to fajnie byłoby trasę maratonu objechać np w przeddzień, co jest o ile mi wiadomo dopuszczalne, a więc może 19.05 objedziem sobiekursk? Ja napewno.
pojawiły się wstępne wyniki (bez wszystkich czasów) na stronce ligi. Wybrnąłem na 5 mce wśród dziadków. Jak na debiut obleci. a propos, Leo może się przejedziesz w sobieniach?
vigil wrote:Leo może się przejedziesz w sobieniach?
hm szczerze mówiąc poprzedni sezon uświadomił mi że nie mam czego szukać w zawodach,po prostu brakuje mi zdrowia chyba nie mam predyspozycji do ścigania sie,sama ilośc przejechanych kilometrów bo jestem na 5-6 miejscu w bikometrze to za mało,
ale dla samego uczestnictwa kto wie?nic nie da się porównać z satysfakcja z osiągnięcia mety i pokonania samego siebie a może i paru innych
zobaczymy
wiesz, dla mnie jak ktoś robi imprezy w okolicy to wspieram,badam lub się bawię - stąd moja obecność na OGR - wspierać - maratony regonalno- kameralne? wspierać bawić się, spotkać znajomych. Maratony typu Mazovia - za starzy jesteśmy i nam to do niczego nie potrzebne. Ale jak spotkamy - pogadamy. W otwockiej lidze pojade dla jaj i tyle