pytanko

Wszystko co zwiazane z rowerowaniem i podrozowaniem. Trasy, nietypowe pomysly, porady praktyczne.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel

Post Reply
User avatar
Dar3k
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 96
Joined: 14 Dec 2004 15:10
Location: Otwock

pytanko

Post by Dar3k »

Witam,

I mam pytanko - gdzie serwisujecie w Otwocku rowery i czy macie może jakiś ranking miejsc które możecie polecić. Chodzi mi o przysłowiowego "pana Kazia" do którego mogę oddać rower (jaki on by nie był) a on zrobi tak, aby ze sprzątem było OK.
Może też na stronce znalazły by się adresy i telefony sklepów i serwisów na terenie Otwocka i najbliższych okolic...
Była by to spora pomoc dla początkujących bikerów...

Pozdrawiam,
Nowy...
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

ano zestawienie jest planowane conajmniej od pol roku, jednak jakos nie ma kiedy sie za to wziasc. ;)
na razie moge wkleic to co kiedys bicycleta gdzies na boku spisal ;)

1) Naprawa, montaż, sprzedaż rowerów i części rowerowych; ul. Kościelna 19 Otwock, tel. 779-32-45; od rana do wieczora;
2) Sprzedaż rowerów, części, akcesoriów rowerowych; ul. Bazarowa 5 Otwock; pon.–piąt. od 10:00 do 18:00, sob. od 10:00 do 14:00;
3) Sprzedaż rowerów i akcesoriów rowerowych; ul. Warszawska 35 Otwock; pon.–piąt. od 10:00 do 17:00, sob. od 8:00 do 13:00;
4) EHA-POL, sprzedaż rowerów, części, serwis; ul. Poniatowskiego 19 Otwock, tel. 788-17-22.

chyba najlepsze z tego wszystkiego to u Arka na Poniatowskiego.

jednak generalnie, to wszedzie moga ci spierd* , lepiej samemu sie nauczyc... :)
User avatar
Dar3k
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 96
Joined: 14 Dec 2004 15:10
Location: Otwock

Post by Dar3k »

THX
Rozumiem że Arek to ten adres i telefon na Poniatowskiego... A co do nauki samemu - to czasu brakuje... Praca, żona, dziecko ;-)
User avatar
chmiel
Moherator
Posts: 1289
Joined: 15 Mar 2004 15:28

Post by chmiel »

behem0th wrote:ano zestawienie jest planowane conajmniej od pol roku, jednak jakos nie ma kiedy sie za to wziasc. ;)
na razie moge wkleic to co kiedys bicycleta gdzies na boku spisal ;)

1) Naprawa, montaż, sprzedaż rowerów i części rowerowych; ul. Kościelna 19 Otwock, tel. 779-32-45; od rana do wieczora;
Tutaj to mr. Litwininienko urzęduje. Przemądrzały pacjent z przeszłością kolarską. Nie wiem jak inne rzeczy, ale kół to on nie potrafi centrować. Z innymi przyjemności nie miałem.
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

Dar3k wrote:THX
Rozumiem że Arek to ten adres i telefon na Poniatowskiego... A co do nauki samemu - to czasu brakuje... Praca, żona, dziecko ;-)
ale jak podliczysz czas potrzebny na transport roweru tam i nazad, gadanie, uzeranie sie, domaganie poprawienia fuszerki ;) to i tak wychodzi ze szybciej jest samemu.

ahm. z 6 lat temu taki mlody koles na bazarowej zle mi spial lancuch, ale moze do dzis sie nauczyl... ;)
User avatar
Dar3k
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 96
Joined: 14 Dec 2004 15:10
Location: Otwock

pytanko - cd.

Post by Dar3k »

OK

Przekonaliście mnie będę walczył z naprawami i zmianami sam ale w takim razie potrzebuję wspracia.
Pytanie moje brzmi - jeżdżę na sprzęcie z tradycyjnym sposobem mocowania kierownicy - wspornik wpuszczany w kierownice stery 1" oraz sztywny widelec. Zamierzam zmienić przedni widelec na amortyzowany (RST omega T4 lub capa T4) i tu pojawia się sprawa co zrobić:
1) zamontować nowy widelec do starego systemu (wspornik wpuszczany itd...) - czy się da? a jak tak to jak?
2) zamontować nowy widelec i przerzucić się na system a-head (opcja zdaje się droższa :-( ale jak trza to trza) i co mi byłoby potrzebne do tego
3) zostawić jak jest i iść na piwo za zaoszczędzone w ten sposób pieniądze :-)
4) zrobić jeszcze coś innego - poradźcie co
5) pójść do fachowca i zdać się na niego ze wszystkimi minusami tego typu działania...

Czekam na propozycję
Pozdrawiam
Nowy - ale dziewictwo na forum już straciłem...
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

zalezy z jaka rura jest to RST, jezeli z gwintem to w zasadzie nie oplaca sie bawic w 1" aheda, bo dochodzi wymiana sterow, kupno mostka- zbedna zabawa.
najlatwiej wykorzystac wspornik ktory juz posiadasz.
zdejmujesz stary widelec, przekladasz pierscien od sterow z widelca starego do amora, zakladasz, skrecasz, wystaje ci zbyt dluga rura ktora przycinasz, po przycieciu wciskasz faje i jazda. ;)
mozna jeszcze zastosowac przejscie do mostka ahedowego 1 1/8" ja tak mam, ale nie ma to kompletnie sensu poza kosmetyka. :)

jezeli bez gwinu, nie masz wyjscia, musisz wymienic stery + mostek. albo ja nagwintowac. ;)

generalnie, jak popatrzysz to dasz sobie rade bez problemu, godzinka roboty max. ;)

tylko pamietaj ze amor musi miec rure 1" a nie 1 1/8"
User avatar
Dar3k
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 96
Joined: 14 Dec 2004 15:10
Location: Otwock

Post by Dar3k »

Co do 1" to jasna sprawa pewne jak w banku... Ale zastanowiło mnie gwintowanie widelca? to się tak da? Jakoś nie czuje tematu chociaż sprzęt do gwintowania bym znalazł... I tez się skłaniam do pozostawienia starych bebechów (wspornik stery itd. - mają dopiero 5 miesięcy i jakieś 550 km przebiegu...)

Dzięki za wsparcie
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

teoretycznie wszystko sie da. nie wiem jaki tam gwint jest, ale raczej nic nietypowego, narzynki bez problemu znajdziesz.
jednak lepiej jak bys dostal nagwintowa, po co sie meczyc i problemow sobie dokladac. zapewne wiekszosc 1" taka wlasnie jest.
Post Reply