Back to home after few beers by the bike !!

tertus · Post by **tertus** » 09 Sep 2006 21:25

ile razy Wam sie zdarzylo co sadzicie o tym , czy lepiej dzwonic po zmotoryzowanych znajomych.....

Creeping Death · Post by **Creeping Death** » 09 Sep 2006 22:00

zdarzało... kiedyś były inne czasy nie ma co się na nie oglądać. Teraz bym nie ryzykował. Szkoda utracić "B" chyba że ktoś nie ma jak Ty :p
Niby browarek... czasem zdarzają się tragedie właśnie przez kilka browarków i rower, ale.... shit happens

Piłeś nie jedź, Jedziesz....

Moje zdanie obecnie jest takie że po wypiciu >1 piwo na rower się dalej nie wypuszczam, zawsze ściąga to pecha i wrednych policjantów

Pozdro pincet

Jacq · Post by **Jacq** » 10 Sep 2006 08:50

Zdania jestem podobnego.
Generalnie zasada jest u mnie taka,
że więcej jak 0,6l piwa (1 Heineken

)
dyskwalifikuje mnie z jazdy rowerem.
A nawet po tym 0,6 jade bocznymi dróżkami..

Ryzyko jest zbyt duże. Jak wiem że będę więcej
pił to poprostu myśle o tym wcześniej...

Pzdr

różowy łokieć · Post by **różowy łokieć** » 10 Sep 2006 09:12

trzeba było dzwonić kolego Tertus

Łojej · Post by **Łojej** » 10 Sep 2006 09:25

Nigdy więcej...

Shonsu · Post by **Shonsu** » 10 Sep 2006 17:02

nawet nie mając prawka można dostać zakaz jazdy na rowerze lub niemożliwość zrobienia sobie prawka przez jakiś tam czas.

co ja będe mówił, wiecie jak prawko straciłem...

Jacq · Post by **Jacq** » 10 Sep 2006 17:14

No właśnie, jesteś dobrym przykładem ryzyka jazdy po piwku..

Na ile ci zabrali??

Pzdr.

Shonsu · Post by **Shonsu** » 10 Sep 2006 17:35

rok...