Suchajta, urlopem bozia obdarowala, wiec jesli pogoda bedzie, to i ja rusze swoje 4 litery i 2 pedaly. Tez nie wiem czy nie z wawy bede startowac.
Z Wami z Otw ruszajacymi, to nie iwm czy mi sie opyla [jakby co] zabierac, bo nie wyrobie za Wami
leoheart wrote:Anytime
zaraz wrzuce zdjęcia,jest jeden ciekawy pojazd wprost z ...Parku Jurajskiego i piekna błekitna limuzyna z równie intrygującą bikerką
Łał!
Dopiero teraz złapałem ten watek i od razu mam ochotę na oftopik.
Po pierwsze primo, chciałem poprzeć Kolegę Jarosława Ż, i stwierdzić, że mnie również na masie nie będzie (znaczy się, słuchajce Yorka, on ma zawsze rację).
Po drugie primo, pragne wyrazic ubolewanie z powodu tego, ze nie bede w zwiazku z tym mógł zobaczyc tej rowerzystki na błekitnej holenderce (cudna, cudna, a jakie kalosze w kwiatki )
Na coś się czasem przydaje to GG - gen. Langer do kpt. Klossa.
coś mi posta wcięło....
No i jak chłopaki dojechaliście??
Ja byłem już 22:10 Chyba to winko napędza nieźle bo przy 48km/h sie zastanawiałem czy wyprzedzać autobus
A co zaczęło padać jak pojechałem ??? Na lubelskiej normalnie takie słoneczko..
P.s: Jadę sobie... Ostatnie światła przed Starą Miłosną (tam gdzie sie dwupasmówka zaczyna rodzielona zielenią). Z lewej podjeżdża radiowóz. Gostek roztwierwia szybę i pyta:
- A z tyłu czemu nie ma światła?
- Nie ma??? (zdziwiony pytam)
- No nie ma
- Cholera... musiałem zgubić (zabrzmiało to tak niewiarygodnie że aż sie sam uśmiałem)
Cos tam jeszcze porzęzili i pojechali w prawo a ja prosto
Last edited by Creeping Death on 25 Aug 2006 21:19, edited 1 time in total.
dojechali dojechali
dokumenty na szczęście mam suche, ale pieniądze i inne rzeczy znajdujące się w portfelu suszą się na parapecie.
Dzięki wszystkim za jazdę, tego mi właśnie brakowało
a wracajac do glownego watku, to tefelun przezyl, "Polityka" rozlazla mi sie w rekach, szalik - jak wczesniej - wyrzyma sie jak szmata, dowod deczko mnie sie zmiętosil i cala zawartosc portfela mokra, ale dochodza juz do siebie
a gdzie byl Spider, zanim zalozlam bluze co??? Miss Mokrego Podkloszulka jak nic!!!! Dodam, ze byl bialy, wiec mokry... wiecie..
to nieeee pojechal w pi..reneje gdzies a teraz jeszcze jakies cudze torsy promuje.. eeeech, "lokalny patriotyzm" to mit
Taaa...jak ty się gdzieś tam z Klepkiem klepałaś
Miałem was ganiać po całej Wawie?
Zresztą co druga to miss mokrego podkoszulka
Było na co patrzeć...
P.S
Wysłałem wszystkie tzn większość zdjęć z Masy Warszawskiej na ftpa
Zgodnie z umową zdjęcia są w 2ch katalogach
Dla wymagających i nie lubiących byle czego rozdzielczość max
Oraz wersja dla lubiących wszystko co "małe" z rozdzielczością 800/600pix