Czasem kazdy ma zly dzien...
Moderators: Creeping Death , Edi , chmiel
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027 Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:
Post
by leoheart » 20 Aug 2006 15:31
gosc wrote: rower jak rower..ale tyłeczek to masz zajebisty:)
hm ciekawa opinia,nie bardzo zrozumiałem do kogo sie odnosi i ciekawe kto ją wyglasza?
Shonsu
Postojebca
Posts: 115 Joined: 16 Jul 2005 12:20
Location: Otwock
Post
by Shonsu » 20 Aug 2006 16:15
no jak to do kogo? do chłopaka ze zdjęcia
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027 Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:
Post
by leoheart » 20 Aug 2006 16:20
hm...no tak
ps.zupełnie nie wiem po co odwiedzam ten topic
Shonsu
Postojebca
Posts: 115 Joined: 16 Jul 2005 12:20
Location: Otwock
Post
by Shonsu » 20 Aug 2006 16:22
Z nudów? ;> ps. może kawa w m^2? ;>
Pantofel
Łoś, po prostu Łoś...
Posts: 598 Joined: 23 Apr 2004 10:53
Location: dokąd
Post
by Pantofel » 21 Aug 2006 07:00
W sumie, to powiem wam, że zdarza mi się nie zapinać. I nikt mnie nie ojebał (nigdy, nawet z Pelikana).
Kiedy wlamali sie do piwnicy, rowery zostawili w spokoju, tylko wino wyniesli.
Na coś się czasem przydaje to GG - gen. Langer do kpt. Klossa.
Daniel
Nowy I Zielony
Posts: 14 Joined: 19 Jul 2006 07:06
Location: tak wali
Post
by Daniel » 23 Aug 2006 18:37
szkoda rowerka...osprzęcik zajebisty no szkoda bywam w okolicach janek więc może jak będe widział..... to cos wspomne
S.W.A.T
Buszujacy w forum
Posts: 573 Joined: 02 Nov 2005 13:31
Location: Otwock
Post
by S.W.A.T » 24 Aug 2006 21:18
Rower niemoze sie juz nawet czuc bezpiecznie dobrze przypiety
Moj znajomy zostawil rower pod kosciolem i w czasie mszy ktos mu buchnal v-braki