Lekarz powiedział że albo 2 miesiące w gipsie (i nie wiadomo czy się dobrze zrośnie) albo zabieg i po kilku dniach do domu....
Byłem w szpitalu i mlody nadal niebardzo wie kiedy wyjdzie... boli go ręka....
i zdenerwowany że w czasie przerwy meczu eliminacji LM zabrali go na stół
O kurczę ale sie porobiło !
Właśnie pytałem Młodego sms'em czy jakieś komplikacje czy co bo widziałem po GG że coś nie tak....
Ojjj niedobrze..
Życzę szybkiego powrotu do zdorwia
Trzymaj się !
Arkadyj wrote: A co sie tak w ogole stalo? Gdzies wyczytalem ze zlamal druga reke.
o ile dobrze zrozumiałem wpadł na słupek sygnalizacyjny na trasie Góra K- Mińsk na wysokości Osiecka podczas lajtowej ok 20km/h jazdy!
cóz taka karma,widocznie czyhało na niego cos poważniejszego na trasie Transcarpatii i Najwyższy postanowił go przystopowac juz w domu
szkoda, ogromna szkoda znając zapał i predyspozycje M(L)odego
jeszcze 6 tygogni gipsu, usunięcie żelastwa z łokcia i rehabilitacja, nieżle co
kończąc ten temat chciałem wszystkim podziękować za wsparcie i dobre slowo