wchodzę ci ja dziś do kuchni w firmie, w której dorabiam grosz studencki a tam koles jeden młody siedzi. co by powagę sytuacji podnieść dodam , że firma we stolicy się mieści a koleś spoza warszawy pochodzi a w niej pókico mieszka. w każdym razie koleś ten, z którym tematu rowerowego nigdy nie omawiałem wysyła do mnie komunikat werbalny:
- sporo jeździsz na rowerze, co?
zdziwionym byłem więc karpia wykonałem i pytam
- a skąd wiesz?
a on na to
- na stronie widziałem
itd. w każdym razie portal sporo ludzi odwiedza i jak widać przyczynia się on do wzrostu popularności otwockich rowerzystów
