Witam!
Jężdżę latem na góralu po naszej okolicy (Wiązowna, Aleksandrów, Józefów, Otwock), a zimą przeskakuję na narty biegowe (back country- biegówki, ale szersze i z krawędziami, na takich się lepiej zjeżdża z górek).
Szczególnie interesująca trasa dla narciarstwa biegowego to pasmo wydmowe od Józefowa, przez Górę Lotnika do Aleksandrowa (do tzw. Góry Bajera). Jest to świetna trasa na biegówy! Mnóstwo zjazdów, trochę podjazdów, ogólnie ok 6 km jazdy jak w górach (cały czas wydmą).
Od stycznia tego roku chodzi mi po głowie pomysł na zorganizowanie w okresie gdy będzie dostateczna ilość śniegu (pewnie STYCZEŃ?) na tej trasie biegu narciarskiego. W obie strony dałoby to razem ok 12 km. To już ładna traska! I do tego w super terenie.
Zwracam się do was z tym pomysłem, bo organizujecie tego typu imprezy (co prawda rowerowe), ale myślę ze pomysł jest ciekawy i łatwy do zrealizowania (aby był tylko śnieg). Informacje o biegu można by było zamieścić na stronach narciarstwa biegowego np. telemark.pl i innych stronach i w serwisach lokalnych, i przyjmować zgłoszenia. Szczegóły można dopracować.
Ważne by też było zainteresować tym pomysłem urzędy miasta: Otwock, Józefów, Warszawa Wawer (próbowałem w styczniu tego roku ale bez odzewu) i Wiązownę.
Myśle że jakiś patronat medialny też by się przydał (może Linia Otwocka?)
Myślę ze brakuje w naszym rejonie imprezy tego typu.
Taki bieg narciarski odbywa się po drugiej stronie wisły gdzieś w okolicach Lasu Kabackiego, chyba pod koniec stycznia. A po naszej stronie Wisły nic takiego się nie organizuje... Może warto spróbować?
Co o tym sądzicie?
Pozdrawiam i czekam na RE
Julek Pacho
dla odswiezenia klimatu: Mam pomysl - BIEG NARCIARSKI!!!
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
dla odswiezenia klimatu: Mam pomysl - BIEG NARCIARSKI!!!
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
Pomysł fajny, ale jak rozwiązać problem notorycznego braku śniegu? Przecież takiej imprezy nie da się zwołać z dnia na dzień. No chyba, że zrobimy sobie lokalny bieg narciarski bywalców forum tego i może jeszcze innego. Ale podejrzewam, że Julkowi nie o to chodzi. wracam więc do pytania - skąd śnieg.
Tylko nie mówcie, że z nieba, bo tyle to i ja wiem.
Tylko nie mówcie, że z nieba, bo tyle to i ja wiem.
no raczej mu o to nie chodzi, fakt.
mysle ze jak by nie bylo sniegu, to zawsze piasek jest, wystarczy trase skrocic... ;)
mysle ze jak by nie bylo sniegu, to zawsze piasek jest, wystarczy trase skrocic... ;)
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
No i co z tym biegiem narciarskim?
Chyba śniegu jest wystarczająca ilośc.
Nie atakujemy z biegówkami?
Nie atakujemy z biegówkami?
