bo wszystkie i tak wyglądają tak samo kurwa jebana mać, piszą w ogłoszeniu, że poszukiwany pracownik nie musi posiadać doświadczenia zawodowego a potem oddzwaniają i mówią, że się nie nadaję bo mi brak doświadczenia - pierdole, o co tym ludziom chodzi?? baba ogłoszenie pisała czy co? jeden wielki chuj
Baba czy nie baba pisała ogłoszenie ale jedno jest pewne. Sana nie wiedziała czego chce albo fucktycznie to był jakiś huj. (z błędem ale wiadomo o co chodzi, a z resztą zawsze tak to słowo pisałem). Nie łam się yorek będzie dobrze.
Yorek, chlopaku, a ty w jakiej "bajce" szukasz pracy? Wiesz, moze nie mam jakichs cudotwórczych kontaktow, ale czasem znajomi dają haslo, ze u nich szukają kogos itd. Zawsze to dodatkowe oczy i uszy otwarte (moje sie znaczy). hm?
nie my sobie pierdolimy tylko skurwysynki, które w czasie dobrej koniunktury nakrałdy się, obłowiły a teraz prowadza biznesy i dobrze wiedzą, że nie mogą dac Ci się wychylić bo się okażesz mądrzejszy i zjesz ich. a jak masz 1200zeta pensji to ci się nic nie chce więc się automatycznie nie wychylasz.
"w innej rzeczywistości szukam" - no chlopaku, az TAKICH znajomosci, to ja nie mam - albo zbyt trzezwa chodze
Ja Cie bardzo sory w takiem razie. ALe jak juz wyjedziesz, to kartkie wyslij chociaz