!!! to jest moj ostatni post, sam ze soba gadac nie bede... ;) !!!
...kto nie mial z nimi problemow... dzis zanabylem sobie siarczan glukozaminy w pigulach, coby nie miec nieciekawych akcji w rumunii. ponoc regeneruje i wzmacnia stawy. co najwazniejsze, znam przynajmniej jedna osobe (bardzo kompetentna :) ktora to zre i twierdzi ze pomaga (w polaczeniu z cwiczeniami). zaszkodzic nie moze. dawka 1500 mg dziennie.
ja zanabylem OLIMP, 27 zyli za 60 kapsulek, kuracja miesieczna (na allegro po 25 byly)
inne:
NATURELL, 29 zet za 100 pigul, kuracje miesieczna ( http://www.naturell.com.pl/naturell.php ... y&level2=8 )
jest jeszcze koktajl FLEXIT drink NUTRENDa ( http://www.nutrend.pl/flexit.html ), z roznymi bajerami, ktory wciaga CIEKAWY, niech on sie ewentualnie o nim wypowiada... mi w kazdym razie taka forma nie odpowiada, za duze i trzeba sie z tym bawic :) cena 47 zet za 400g
Kolanka i stawy...
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
Kolanka i stawy...
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
mozesz i nosem, nikt nie broni, ale chyba ch* robi na zatoki ;)
mnie tez zaczelo wlasnie bolec... lepiej sie zabezpieczyc :)
mnie tez zaczelo wlasnie bolec... lepiej sie zabezpieczyc :)
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
nastepny extremalista. :) jak chcesz sie zaczopowac tym, to nie ma sprawy, moze Ci jedna pigule podarowac ;P
jakos rok temu co innego mowiles.
moze przejdzie, moze nie, ja wole nie ryzykowac... ;) to tylko 27 zyli.
jakos rok temu co innego mowiles.
moze przejdzie, moze nie, ja wole nie ryzykowac... ;) to tylko 27 zyli.
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
ano juz spowrotem :) niestety...Bicicleta wrote: Behem, ty już w Bieszczadach :lol:
nie ma jak zrobic burdel i wyniesc sie w cholere ;)
a w bieszczadach pogoda zajebista, wszystkiego po trochu. no moze za wilgotno deko... ale widok z poloniny zanurzonej w mgle, z przeswitami slonca w dolinach mlask... mlask... ehh... i wieczorny browarek zakaszony szaszlykiem z rusztu w zajebistych knajpach przy dzeziku... :)
kontynuujac watek, kolana przetrwaly, bez najmniejszych problemow, wiec moze cos pomaga... a wycieczki po 25 kiloskow robilismy.
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930