8-9.10.2005 Soyada czyli 2 Otwocki PreHarp

Wyjazdy planowane na najblizsze dni, zarowno te dalekie jak i bliskie.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ

User avatar
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518
Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:

Post by spider »

Jestem..... ognisko bylo super RYSIEK!! wielkie dzieki!!!

P.S

Czesc fotek idzie na FTPa
Te co robilem aparatem Popeya w pozniejszym czasie...
Personal best 200km
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

oh maj god, full wypas. tak powinno wygladac. kwintesencja bikowania. zmeczenie + piknik z dobrym zarelkiem. dobra robota rychu. na pintke z minusem. :)

jedynie moze punkty powinny byc glebiej w lesie, bo za szybko sie je znajdowalo. ;)


PS!!!! PILNIE POSZUKIWANY PRZEDNI BLOTNIK Z TWORZYWA. LEZY GDZIES POMIEDZY PUNKTAMI 9-8-14-11-3. EWENTUALNIE PRZY OGNISKU. NAGRODY NIE PRZEWIDUJE, ALE BEDZIE MI MILO. (a mi zadko jest milo, wiec to prawie nagroda ;)
Last edited by behem0th on 08 Oct 2005 19:46, edited 1 time in total.
User avatar
popeye
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1391
Joined: 27 Jul 2004 02:43
Location: ja jestem?

Post by popeye »

jutro wpadnij Spider po CD , jak nagram to zadzwonie sam nie podjadę bo siedzę z Karolkiem.
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny

"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "

http://picasaweb.google.pl/darekab/
User avatar
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518
Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:

Post by spider »

Dobra czekam na sygnał
Personal best 200km
User avatar
BartekJ
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 506
Joined: 03 Apr 2005 20:42
Location: Anin
Contact:

Post by BartekJ »

Uff, już w domu. 137km (84 Soyady + dojazdy).
Papka soyowa niesamowicie stawia na nogi. Jak dodarłem na metę to normalnie nie mogłem ustać na nogach. 2 miski papki + troche odpoczynku i nawet nieźle się wracało do domu :)
Rysiek, super organizacja! Dzięki.
A rowery jak cielęta leżą nad brzegami rzek
User avatar
matildae
Frywolna Subtelnie
Frywolna Subtelnie
Posts: 522
Joined: 25 Feb 2005 21:03
Location: Otwock

Post by matildae »

"Just a perfect day.." ;) naprawdę rewelacja, Rysiu, dzięki Soyadzie trafiłam w kilka dotąd nieznanych mi pięknych miejsc, szczególnie w ten wyjątkowo cudny złotojesienny dzień, dzięki strz. za towarzystwo i nasz wspólny sukces srim teamu :),gratuluję Zwycięzcom (że też Wam się jeszcze nie znudziło to wygrywanie ;) ) i wszystkim dziekuję za wyjątkowo wesoły wieczór :)
PS. Oby ta pogoda utrzymała siędo przyszłego weekendu!
"Te oveczky ne bekają."
User avatar
popeye
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1391
Joined: 27 Jul 2004 02:43
Location: ja jestem?

Post by popeye »

jeśli potrzeba do statystyki to z Rybą przejechaliśmy z Rybą 64km mierzone po mapie :D
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny

"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "

http://picasaweb.google.pl/darekab/
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

matildae wrote:"Just a perfect day.." ;) naprawdę rewelacja, Rysiu,
trudno o lepszy komentarz :D dawno nie miałem takiego poczucia dobrze przeżytego dnia zakończonego spoglądaniem w gwiazdy :)
Soyada to najbardziej spektakularne jak dotad zawody jeszcze raz dziekuję Rysiu :)
Podziekowania także dla wszystkich uczestników za stworzenie naprawdę sympatycznej atmosfery i dzielna walkę
Zwycięstwa Brothers jakos mnie nie ...nudzą bo są zadziwiająco sympatyczni jak na...cyborgów 8)
pozdro
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
Edi
Moherator
Posts: 1127
Joined: 04 Nov 2004 11:46
Location: Falenitza ;)
Contact:

Post by Edi »

behem0th wrote:oh maj god, full wypas. tak powinno wygladac. kwintesencja bikowania. zmeczenie + piknik z dobrym zarelkiem. dobra robota rychu
Wężykiem ;).
Hehe, no po prostu REWELACJA :D - świetny klimacik.
Trochę statystyk: traskę przejechaliśmy w 4h, co do dystansu nie jestem pewien, bo na początku nie zauważyłem, że mi się licznik wyłączył, ale wyszło tego coś około 80km (plus/minus jakieś 3km). Zajmę się wizualizacją naszej trasy i dam znać jak wrzucę to na ftp'a.
Czy Nam się wygrywanie nie znudziło? Hmm, nie ma takiej opcji ;) (dziś chyba Behemowi humor popsuliśmy, ale mam nadzieję, że wszystko oki ;) ).
cookie monster
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

grrr... ;)
to bylo straszne odkrycie. :)

najgorsze w tym, ze pomimo niewielu bledow nawigacyjnych, roznica w czasie byla prawie 30 min. niestety. chyba se silniczek musze jakis doczepic do bika. :)

ale jeszcze wam pokaze. ;)
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934
Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock

Post by Domar »

no to ja dziękuję przede wszystkim Ryśkowi, bo to co dzisiaj zorganizował było idealne. dziękuję też Jaśkowi, bo zmieszał moje zmęczenie z błotem i pokazał mi jakie pokłady sił we mnie drzemią :) no i za przejście iście survivalowe przez Świder :) no i dziękuję też Arkadyjowi za dętkę (na szczęście się nie przydała, więc oddam w czasie najbliższym). no i gratuluję zwycięzcom, Behemowi, a także Srim Timowi i wszystkim, którzy dzisiaj stanęli na starcie. dzień był świetny.
PS. ale coś mnie chyba choróbsko jakieś bierze :/
User avatar
Edi
Moherator
Posts: 1127
Joined: 04 Nov 2004 11:46
Location: Falenitza ;)
Contact:

Post by Edi »

Wizualizację naszej trasy wrzuciłem na ftp'a do katalogu MAPY (waży prawie 1,5MB).
Może jeszcze dodam, że zaczęliśmy od PK3.
cookie monster
Guest

Post by Guest »

Dziękuję za superimprezę i miło towarzystwo - nie spodziewałem się, że będzie tak sympatycznie. Warto się było do Was wybrać, choć ode mnie to kawałek.
Do zobaczenia na Harpie.

Pozdrówka
Romek
User avatar
Creeping Death
NApierdalator
NApierdalator
Posts: 1286
Joined: 04 Jul 2005 20:14
Location: ja to znam?!

Post by Creeping Death »

No impreza na najwyższym pozimię :D. Bardzo mi się podobało!
Super organizacja, fajna trasa, dobrze mi się jechało. Nawet się nie zmęczyłem i nic oprócz nogi mnie nie bolało (albo bolało tylko nie czułem bo przez całe 4 godziny myślałem tylko o tym bólu nogi - był nie do zniesienia). Coś z tą nogą nie tak bo wyskoczyły mi na niej jakieś 3 krwiaki (dziwnie to wygląda i boli jak ruszam nogą). Mam nadzieję że do Harpa mi to przejdzie.
Podsumowując: Dzięki Rysiu za fajną imprezę, dzieki wszystkim za super atmosferę.
pozdrawiam
Last edited by Creeping Death on 09 Oct 2005 09:53, edited 1 time in total.
POWERADE- Jebne czy wstane??

Honda Shadow VT500C - moja śliczna!
User avatar
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518
Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:

Post by spider »

eee... no przestan nogą ? No nic rozne sa zboczenia :-) :twisted:
Personal best 200km
User avatar
Creeping Death
NApierdalator
NApierdalator
Posts: 1286
Joined: 04 Jul 2005 20:14
Location: ja to znam?!

Post by Creeping Death »

hehehehehehehhe :))))))))))))
<lol> <hahaha> :))))))))))) Dobre......
Już poprawiłem ........ heheheheh ale się uśmiałem... :)))))))))
:D :D :D :D
RUSZAM !!!!!
POWERADE- Jebne czy wstane??

Honda Shadow VT500C - moja śliczna!
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

dla chmiela:

Image
User avatar
strz.
HRSZT
Posts: 1708
Joined: 28 Feb 2005 19:30
Location: Michalin City

Post by strz. »

matildae wrote: dzięki strz. za towarzystwo i nasz wspólny sukces srim teamu :)
Sie wie, Srim Team uber alles ;] Traska faktycznie ladna, ale dla mnie bycmoze dlatego, ze widzialam to wszystko pierwszy raz.
Co do samopoczucia, to dzis bola mnie rece, a nie nogi - pieprzone garby na szutrówach + sztywny rower ;]

Bartkowi, Jaskowi, Domarowi, Przemkowi i NIewidzialnej Ręce dziekuje za eskorte i oświece/anie ;]

No i oczywiscie, przede wszystkim Ryskowi za cala impreze!!!
Koło Przyjaciół OGR - KPO "Śprychy"
User avatar
Hunter
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 844
Joined: 08 May 2005 14:13
Location: Otwock

Post by Hunter »

Super! Dzięki Rysiowi za jedzenie (to nie była soja - to mięso :twisted: ) Leo za towarzystwo na niektórych punktach i pomoc z rodzicami ;) Romkowi za pokazanie mi drogi przez pewien czas :D No i wszystkim startującym za zabawę :)
User avatar
chmiel
Moherator
Posts: 1289
Joined: 15 Mar 2004 15:28

Post by chmiel »

Juz doszedłem do siebie ;) to skrobne deko więcej. Pewnie będe sie powstarzał ale było naprawde fajnie. Chociaz w trasie kilka razy miałem dość i miałem ochote obrać azymut na dom gdzie można zrobic sobie szybko obiad ze schabowego, kartofli i sałatki z pomidorów (mniam). Moim błedem była mała ilośc prowiantu, jeden snikers i jeden banan to zdecydowanie za mało. Przekonalem sie za to jak dobrze może smakować suchy chleb i napój winogronowy :)

Thx Rysiek za impreze.
...bo gdzie się ten kosmos kończy ?! Bo stół się, kurna, kończy tu !
Post Reply